2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Biomasa zagrożona nielegalnym drewnem? Eksperci ostrzegają przed opóźnieniem przepisów UE

Biomasa zagrożona nielegalnym drewnem? Eksperci ostrzegają przed opóźnieniem przepisów UE

Parlament Europejski przegłosował wniosek, który może opóźnić kluczowy unijny mechanizm ograniczający wylesianie – European Deforestation Regulation (EUDR). Greenpeace alarmuje: jeśli UE się cofnie, straci narzędzie do kontroli pochodzenia drewna, soi czy oleju palmowego. Opóźnienie o rok oznacza, że do 30 grudnia 2025 produkty z wycinki lasów tropikalnych mogą dalej bez większych barier trafiać na europejski rynek, w tym surowce do produkcji biomasy.

925x200 5
Reklama

Czym są unijne przepisy przeciw wylesianiu

EUDR, czyli Rozporządzenie UE o przeciwdziałaniu wylesianiu, to jedno z najważniejszych narzędzi polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Jego główny cel to powstrzymanie importu produktów powiązanych z wycinką lasów, zwłaszcza w krajach Globalnego Południa.

Regulacja obejmuje m.in. drewno, papier, kauczuk, olej palmowy, kakao i kawę – czyli surowce, które trafiają do Europy zarówno jako paliwo (np. biomasa drzewna), jak i składniki produktów codziennego użytku. Kluczowym elementem jest tzw. benchmarking – przypisanie krajom statusu niskiego, standardowego lub wysokiego ryzyka pod względem nielegalnego wylesiania.

Dlaczego branża OZE patrzy na nowe regulacje

Choć EUDR kojarzy się głównie z żywnością i tropikalnymi lasami, ma ogromne znaczenie także dla zielonej energetyki. W Polsce rośnie wykorzystanie biomasy drzewnej, pelletów i produktów ubocznych przemysłu leśnego. Według GUS w 2023 roku biomasa odpowiadała za około 13% produkcji energii odnawialnej w Polsce.

Opóźnienie wdrożenia przepisów zwiększa ryzyko, że do Europy nadal będzie trafiać surowiec z nielegalnych źródeł – w tym drewno z niecertyfikowanych plantacji w Azji Południowo-Wschodniej, Afryce czy Ameryce Południowej. To groźba nie tylko dla klimatu i bioróżnorodności, ale i konkurencyjności polskich producentów biomasy, którzy spełniają wysokie standardy.

Kto chce przesunięcia terminu

Wniosek przegłosowany przez europosłów dotyczy likwidacji benchmarkingu i przesunięcia wejścia w życie EUDR o rok – na 30 grudnia 2025 r. Zwolennicy argumentują, że państwa członkowskie nie są gotowe, a firmy nie mają w pełni działających systemów śledzenia łańcucha dostaw.

Greenpeace odpowiada wprost: „Czas na przygotowania był, a biznes i politycy więcej narzekają niż działają”. Organizacja ostrzega, że porzucenie mechanizmu klasyfikacji krajów ryzyka i odwlekanie przepisów uderzy w fundamenty Zielonego Ładu i zaufanie konsumentów.

Jakie mogą być skutki dla rynku biomasy

Brak benchmarkingu oznacza, że wszyscy importerzy, niezależnie skąd pochodzi towar, będą traktowani tak samo. To może uderzyć w kraje niskiego ryzyka, gdzie przemysł leśny spełnia wysokie normy. Zyskają natomiast producenci z regionów o wysokim stopniu nielegalnego wylesiania.

Dla Polski i UE to ryzyko tzw. carbon leakage – przenoszenia emisji poza Unię i importu biomasy o nieznanym lub nielegalnym śladzie węglowym. To podważa sens polityki klimatycznej i może zaszkodzić reputacji sektora OZE, który stawia na certyfikowane paliwa i przejrzyste łańcuchy dostaw.

Jak może zareagować Polska

Greenpeace i inne organizacje apelują, by utrzymać obecny harmonogram: 30 grudnia 2025 jako nieprzekraczalny termin wejścia w życie nowych zasad. Polska, jako kraj, który eksportuje drewno warte miliardy złotych i sam importuje biomasę, powinna wzmocnić procedury kontroli i nadzoru nad certyfikatami.

Tylko w ten sposób unikniemy zalewu rynku tanim, niecertyfikowanym drewnem, które może zniszczyć konkurencyjność rzetelnych producentów biomasy w Polsce.

Zobacz też: Europa ma już ponad 1600 biometanowni. Polska wciąż bez działającego obiektu?

Źródła: Greenpeace, Eurostat, GUS

Fot.: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.