Elektromobilność Czy samochody elektryczne wywołują chorobę lokomocyjną? Naukowcy badają wpływ EV na pasażerów 16 września 2025 Elektromobilność Czy samochody elektryczne wywołują chorobę lokomocyjną? Naukowcy badają wpływ EV na pasażerów 16 września 2025 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. W czasach dynamicznego rozwoju elektromobilności coraz więcej pasażerów zgłasza objawy choroby lokomocyjnej podczas podróżowania samochodem elektrycznym. Zdaniem naukowców to realne zjawisko, które ma związek z większą płynnością i cichszą pracą elektryków. Nauka i nowe technologie szukają rozwiązań, by w dobie niskoemisyjnego transportu nie zapomnieć o zdrowiu użytkowników. Reklama Spis treści ToggleRozwój elektromobilnościElektryki a choroba lokomocyjnaPłynność i brak hałasuRozwój elektromobilności i komfort pasażerów Rozwój elektromobilności Elektromobilność to obecnie jeden z kluczowych kierunków transformacji transportu na świecie. Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej w 2024 roku po drogach na całym świecie jeździło już ponad 40 milionów samochodów elektrycznych, a udział EV w globalnej sprzedaży nowych aut przekroczył 18%. Najdynamiczniejszy rozwój widać w Chinach, które odpowiadają za blisko 60% rynku, ale coraz większe inwestycje w infrastrukturę ładowania i produkcję pojazdów podejmują również Europa i Stany Zjednoczone. Polska jest natomiast jednym ze światowych liderów w eksporcie baterii litowo-jonowych do samochodów elektrycznych. Trend ten pozytywnie wpływa na politykę klimatyczną – coraz więcej państw stopniowo zakazuje produkcji i sprzedaży aut spalinowych, a postęp technologiczny obniża ceny baterii. Mimo to szybki rozwój elektromobilności wiąże się także z nowymi wyzwaniami – od zapewnienia stabilności sieci energetycznych, po nieoczywiste skutki dla zdrowia i komfortu podróżujących. Biurokracja dławi elektromobilność. Program NaszEauto wypłacił tylko 11 dotacji w sierpniu Elektryki a choroba lokomocyjna Pasażerom samochodów elektrycznych, zwłaszcza tym zajmującym tylne siedzenia zdarza się uskarżać na nudności i zawroty głowy podczas jazdy. Problem, choć początkowo uważany za rzadkość, zyskuje uwagę naukowców, którzy próbują wyjaśnić, dlaczego ciche i płynnie poruszające się pojazdy mogą wywoływać niekomfortowe reakcje fizjologiczne. Według badań przeprowadzonych na University of Technology of Belfort-Montbéliard, źródłem tych dolegliwości może być brak wcześniejszego doświadczenia mózgu z ruchem charakterystycznym dla aut elektrycznych. Mózg, przyzwyczajony do charakterystycznych bodźców w autach spalinowych, może mieć trudność w interpretacji nowych sygnałów i płynnych zmian prędkości, co prowadzi do typowych objawów choroby lokomocyjnej. W tradycyjnych pojazdach hałas silnika, wibracje podwozia lub szarpnięcia przy ruszaniu dostarczały mózgowi informacji o zmianach ruchu. Elektryki, eliminując większość tych sygnałów, pozostawiają zmysły pasażerów bez punktów odniesienia, co wywołuje poczucie dezorientacji i dyskomfortu. Płynność i brak hałasu Badania z ostatnich lat potwierdzają, że podróżowanie samochodami elektrycznymi może wywoływać chorobę lokomocyjną. Analizy z 2020 i 2024 roku wskazują, że kluczowe znaczenie mają: brak hałasu silnika oraz specyficzne wibracje foteli, które mogą dezorientować układ nerwowy pasażerów. Dodatkowo istotnym czynnikiem jest hamowanie regeneracyjne – spowalnianie pojazdu zamiast gwałtownie, odbywa się łagodnie i stopniowo, co potęguje poczucie braku kontroli nad ruchem. Choroba lokomocyjna powstaje w wyniku rozbieżności sygnałów docierających do mózgu z oczu, ucha wewnętrznego i ciała, więc gdy wnętrze samochodu wydaje się stabilne, a ciało rejestruje przyspieszenie czy zakręt, pojawiają się nudności, zawroty głowy i dyskomfort. Kierowca, kontrolujący ruch pojazdu, nie odczuwa tych reakcji, natomiast pasażerowie, szczególnie z tyłu, pozostają bez punktu odniesienia, a brak wcześniejszych doświadczeń z ruchem charakterystycznym dla aut elektrycznych wydłuża proces adaptacji. Rozwój elektromobilności i komfort pasażerów Naukowcy i inżynierowie poszukują sposobów, by złagodzić dolegliwości pasażerów elektryków. Proponowane rozwiązania obejmują generowanie sztucznych dźwięków silnika zsynchronizowanych z ruchem pojazdu, specjalne systemy wibracyjne w fotelach oraz oświetlenie sygnalizujące zmiany prędkości. Naukowcy z japońskiego Uniwersytetu Nagoi odkryli, że słuchanie stałego dźwięku o częstotliwości 100 herców przez zaledwie minutę przed podróżą może znacznie złagodzić zawroty głowy i nudności. Celem tych innowacji jest dostarczenie mózgowi dodatkowych bodźców sensorycznych, które ułatwiają interpretację ruchu. Zgodnie z polityką energetyczną Polski do 2030 roku na naszych drogach powinno jeździć około miliona zarejestrowanych pojazdów zeroemisyjnych, a rząd i samorządy inwestują w sieć ładowarek oraz programy dopłat dla kierowców. Jednak samo tempo transformacji to nie wszystko – kluczową rolę odegra także komfort użytkowników. Jeśli producenci nie znajdą skutecznych rozwiązań na problem choroby lokomocyjnej w autach elektrycznych, to część pasażerów może sceptycznie podchodzić do podróży tymi pojazdami, co zmniejszy ilość chętnych do wspierania czystego transportu. Zobacz też: USA uniezależnia się od Chin w produkcji magnesów. Polska na drugim miejscu w eksporcie baterii EV Źródła: Komisja Europejska, The Guardian, CleanTechnica, Automotive News, interestingengineering.com, gov.pl Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.