Energetyka Autostrady energetyczne w Europie. Jaką rolę odegra Polska i które wąskie gardła chce usunąć KE? 19 września 2025 Energetyka Autostrady energetyczne w Europie. Jaką rolę odegra Polska i które wąskie gardła chce usunąć KE? 19 września 2025 Przeczytaj także Energetyka Barbórka w cieniu kryzysu: polskie górnictwo traci miliardy. Młodzi popierają czysty przemysł Polskie górnictwo węgla kamiennego notuje najgorsze wyniki od lat – produkcja spadła do 35,3 mln ton, a strata netto przekracza 6 mld zł. Na pomoc rusza projekt nowelizacji ustawy górniczej, który zakłada restrukturyzację kopalń, pakiet osłonowy dla pracowników i uporządkowanie procesu likwidacji zakładów. Sektor ostrzega przed ryzykiem zwolnień, jeśli ustawa nie zostanie uchwalona, a tegoroczna Barbórka upływa w atmosferze niepewności co do dalszych losów polskiego górnictwa. Energetyka Kontrole dronami i 500 zł mandatu za kopciuchy. 3% wypłat w termomodernizacji naraża Polaków na kary W wielu polskich domach nadal spalane są śmieci, stare meble i plastik, co zwiększa emisję szkodliwych pyłów i zagraża zdrowiu mieszkańców. Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzi w życie całkowity zakaz używania tzw. kopciuchów, a za jego złamanie grożą wysokie mandaty i kary. Problemem jest jednak fakt, że na skutek zastoju w rządowych dotacjach do wymiany źródeł ciepła, wielu Polaków nie miało realnej możliwości przeprowadzenia termomodernizacji, a teraz stoją w obliczu kar za opóźnienia programu. Nowa inicjatywa Komisji Europejskiej „Autostrady Energetyczne” ma połączyć Europę w jeden spójny system przesyłu energii. Rusza projekt usunięcia ośmiu ,,wąskich gardeł” w infrastrukturze energetycznej Europy. Jeden z nich jest w Polsce. Czy dzięki tej inicjatywie uda się obniżyć ceny prądu? Reklama Polska sercem i gardłem Europy Komisja Europejska przedstawiła inicjatywę „Autostrady Energetyczne”, której celem jest usunięcie ośmiu kluczowych wąskich gardeł w infrastrukturze energetycznej UE. Brak odpowiednich połączeń między krajami członkowskimi powoduje dziś duże różnice w cenach energii elektrycznej i gazu oraz utrudnia integrację odnawialnych źródeł energii. KE chce to zmienić, przeznaczając środki na rozwój interkonektorów elektroenergetycznych, gazowych oraz po raz pierwszy na taką skalę – wodorowych. Zdiagnozowano osiem obszarów, gdzie występuje największe zapotrzebowanie na natychmiastowe działanie. Sprawie tej nadano najwyższy priorytet, bowiem elektryfikacja jest niezbędna do osiągnięcia celów klimatycznych Unii. Jednak istniejące poważne różnice w cenach i dostępie do sieci pomiędzy 27 państwami członkowskimi są przyczyną braku możliwości lepszego bilansowania rynku energii, o czym mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w swoim orędziu o stanie Unii w Strasburgu. Wyróżniono osiem koniecznych inwestycji: rozbudowa sieci elektroenergetycznej między Hiszpanią i Francją przez Pireneje, budowa sieci elektroenergetycznej między Cyprem a Europą kontynentalną, przekształcenie Morza Północnego w węzeł połączeń sieci kilku państw regionu, rozbudowa sieci na Bałkanach i w Grecji, gdzie ceny energii bardzo wzrosły latem, modernizacja gazociągu transbałkańskiego by możliwe było używanie jego rewersyjnego trybu i w ten sposób lepiej zabezpieczyć Ukrainę, budowa autostrady wodorowej osi północ południe, która połączy Afryką Północną, z Włochami, Austrią i Niemcami, budowa autostrady wodorowej osi wschód zachód, która Portugalię, Hiszpanię, Francję i Niemcy. Marszów odblokuje OZE. PSE buduje stację elektroenergetyczną w Lubuskiem Ósmy element Ostatni element dotyczy Polski i jest to poprawienie bezpieczeństwa krajów bałtyckich, które połączone są z systemem elektroenergetycznym Unii Europejskiej. Litwa, Łotwa i Estonia odłączyły się całkowicie od rosyjskiej sieci elektroenergetycznej w lutym 2025 roku i zsynchronizowały swoje sieci z systemem Europy kontynentalnej (CESA). To kluczowa decyzja dla wzmocnienia ich bezpieczeństwa energetycznego, bo zakończyło erę zależności od poradzieckiej sieci BRELL. Znacznym problemem jest jednak położenie geograficzne państw bałtyckich – z jednej strony otoczonych przez morze, z drugiej przez prowadzące agresywną politykę: Rosję i Białoruś. Jedyne lądowe połączenie to tzw. ,,Przesmyk Suwalski”, który łączy Polskę z Litwą. Jest tam zlokalizowany Harmony Link, czyli dwutorowa linia prądu przemiennego o wysokim napięciu, która łączy stację Ełk Bis w Polsce z nową stacją na Litwie. Oprócz tego Estonia jest połączona z Finlandią za pomocą linii podmorskich EstLink 1 i 2. Eksperci dostrzegają jednak, że konieczne są kolejne rozbudowy na czym może skorzystać Polska. Europejskie inwestycje w infrastrukturę elektroenergetyczną mogą stworzyć miejsca pracy, zwiększyć znaczenie Polski w strukturze systemu oraz obniżyć ceny energii. Polska na wodorowej mapie Europy Plany nie są jeszcze ostateczne – w kolejnych etapach mogą być modyfikowane przez decydentów w Brukseli, ale uwagę zwraca fakt, że w omawianych koncepcjach wodorowych autostrad nie wspomina się o Polsce jako jednym z krajów tranzytu. Zarówno magistrala północ-południe, jak i wschód-zachód nie uwzględnia Polski, co może mieć znaczenie dla przyszłości technologii wodorowych. Na świecie największym producentem wodoru są Chiny. Krajem wyrastającym na potentata w kwestii wodoru stają się Niemcy, również dzięki możliwości połączenia obu wodorowych nitek autostradowych. Posiadają także znaczny potencjał produkcyjny dzięki zaawansowanej infrastrukturze odnawialnych źródeł energii. Innym rynkiem o bardzo dużym, niewykorzystanym wciąż potencjale produkcji wodoru jest Ukraina. Jest to nawet możliwość produkcji na poziomie kilkudziesięciu milionów ton rocznie, a największym ograniczeniem są bariery ekonomiczne i wojna. Mimo to obecnie w pobliżu Buczy powstaje Zielona Strefa Przemysłowa z instalacjami wodoru, będąca wspólnym projektem Ukrainy, Japonii i Polski. Polska planuje szerokie inwestycje w innowacje wodorowe dostrzegając ich szeroką gamę zastosowań przy dekarbonizacji transportu. Ostatnio podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu testowano lokomotywę wodorową polskiej produkcji, a Skarb Państwa w formie dotacji wsparł rozwój tej technologii w Bydgoszczy. Do 2040 roku ma powstać fabryka produkująca 10 lokomotyw rocznie, co rozwiąże problem braku trakcji elektrycznej na wielu kilometrach tras kolejowych. Zobacz też: Wodór zamiast diesla. Czy Polska kolej ma szansę wyprzedzić epokę spalinowych lokomotyw? Źródło: EU, Komisja Europejska, The Reuters, Montel News, DW, Baltic Wind, Fot. Canva (vikau) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.