OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? 04 grudnia 2025 OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? 04 grudnia 2025 Przeczytaj także Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. OZE Jak ubezpieczyć instalację OZE: ocena ryzyka, wybór polisy, wyzwania i bariery Ubezpieczyciele w Polsce pełnią rosnącą rolę w stabilizowaniu inwestycji w źródła odnawialne – ich produkty pozwalają inwestorom i właścicielom domów na bezpieczną instalację technologii OZE, takich jak panele PV, pompy ciepła i magazyny energii. Jednak brak ujednoliconych regulacji prawnych, a także skomplikowana ocena ryzyka dla niektórych instalacji – sprawiają że odnawialne źródła energii wciąż stanowią wyzwanie dla sektora ubezpieczeniowego. Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Reklama Problem braku własnych źródeł energii dla magazynu Idea ochrony przed blackoutem za pomocą magazynów energii staje się coraz bardziej popularna w polskim społeczeństwie. W artykule przedstawimy szczegółowe wyliczenia, które pozwolą stwierdzić na podstawie znajomości własnego zapotrzebowania na energię, czy inwestycja w magazyn energii będzie opłacalna dla właścicieli mieszkań lub domów, którzy nie są prosumentami, czyli nie produkują własnej energii ze źródeł OZE, a jedynie chcą wykorzystywać różnice cenowe energii w różnych godzinach. W przypadku mieszkań w blokach magazyn energii jako rozwiązanie okazuje się nie tylko niepraktyczne, ale przede wszystkim nieopłacalne. Głównie dlatego, że nie ma możliwości zintegrowania magazynu energii z instalacją PV ze względu na mocno ograniczone lub niemożliwe warunki montażowe. W budynku należącym do wspólnoty mieszkaniowej uzyskanie stosownych pozwoleń do budowy mikroinstalacji, która mogłaby zasilić nasz magazyn, jest bardzo utrudnione. Nawet jeśli dach na to pozwoli i wszyscy lokatorzy wyrażą zgodę, nadzór budowlany może zgłosić szereg uwag, których spełnienie bywa bardzo trudne w warunkach polskich budynków wielorodzinnych. Zgodnie z obecnymi i planowanymi regulacjami w prawie budowlanym, które 10 listopada zostały przyjęte przez Sejm i są dalej procedowane przez Senat, właściciel magazynu energii o pojemności nominalnej nie większej niż 20 kWh nie potrzebuje pozwolenia na budowę ani zgłoszenia. Na tak dużą inwestycję mogą zdecydować się właściciele domów jednorodzinnych, ponieważ oprócz większych kosztów, konieczne jest także wydzielenie większej przestrzeni. Dlatego dla mieszkańców budynków wielorodzinnych pozostają jedynie mniejsze wielkościowo jednostki o pojemności 5-10 kWh. Koszt takiej instalacji wraz z montażem może wynosić od 21 do 48 tysięcy złotych. Magazyny energii w mieszkaniach to duże ryzyko. Bezpieczniej przy przyłączu budynku bloku mieszkalnego Parametry mieszkań i magazynów energii Roczne zużycie energii dla mieszkań o wielkości od 20 do 50 metrów kwadratowych zamieszkanych przez od dwóch do czterech osób może być bardzo zróżnicowane. Wiele zależy od rodzaju ogrzewania oraz izolacji budynku. W przypadku ogrzewania elektrycznego, pobór prądu w miesiącach zimowych będzie bardzo wysoki, dlatego na potrzeby obliczeń przyjęliśmy, że ogrzewanie pochodzi z sieci miejskiej i nie uwzględniliśmy tego zapotrzebowania. Kolejną znaczącą zmienną jest liczba mieszkańców – średnie roczne zużycie energii w gospodarstwach domowych wynosi: 800-1600 kWh dla gospodarstw jednoosobowych, 1800-2200 kWh dla gospodarstw dwuosobowych, 2100-2700 kWh dla gospodarstw trzyosobowych, 2500-3500 kWh dla gospodarstw czteroosobowych. Rozpiętość między granicznymi danymi jest znacząca, ponieważ zużycie zależy od sposobu korzystania z energii oraz energochłonności wymagających sieci urządzeń AGD i RTV. W zależności od klasy energetycznej, lodówka może rocznie potrzebować od 200 do 350 kWh. Kuchenka indukcyjna rocznie może odpowiadać za 500 kWh zużycia energii. W przypadku ogrzewania mieszania elektrycznymi piecami akumulacyjnymi, zużycie roczne może być wyższe o 10 000-20 000 kWh. Z tego powodu nie uwzględniamy obecności takiego pieca w dalszej części artykułu. W każdym gospodarstwie domowym część zużycia jest stała – lodówka pobiera prąd bez przerwy – a część urządzeń pobiera energię jedynie w momencie ich uruchomienia. To oznacza, że realne dzienne zużycie nie jest równo rozdzielone pomiędzy wszystkie godziny doby. Najwięcej energii konsumuje się w tzw. godzinach szczytu, czyli w godzinach od 17 do 21 wieczorem i od 6:30 do 8 rano. Dzieje się tak z powodu konieczności wykonania wielu codziennych czynności w tym czasie. Należą do tego zagotowanie wody, przygotowanie ciepłego posiłku, pielęgnacja i higiena, sprzątanie, robienie prania oraz rozrywka. Ze względu na swoją budowę magazyny energii nie pozwalają na całkowite rozładowanie urządzenia pozostawiając 10% pojemności jako rezerwę. Oznacza to, że kupując magazyn 10 kWh pojemności otrzymujemy 9 kWh dostępnej energii, a w przypadku magazynu 5 kWh ok. 4,5 kWh. Włączenie pralki spowoduje rozładowanie magazynu o 0,5–1,5 kWh, ugotowanie obiadu na kuchence indukcyjnej o 1,4-2,5 kWh, czajnik zużyje 0,1 kWh, sprzątanie z wykorzystaniem odkurzacza po godzinie może zużyć 0,9 kWh, telewizor w godzinę zużyje około 0,15 kWh, a lodówka pobiera energię nieustannie. Dodatkowo w przypadku konieczności naładowania telefonów, używanie komputera stacjonarnego (0,2–0,8 kWh), routera oraz kilku lamp możemy uzyskać godzinne zużycie na poziomie sięgającym nawet 5,5 kWh. W efekcie magazyn w okresie największego zużycia wystarcza zaledwie na 1,5-3 godziny działania (10 kWh pojemności). Koszty początkowe przewyższają korzyści Magazyn energii nie wytwarza energii sam, a jedynie ją przechowuje, dlatego musi zostać naładowany. W przypadku braku własnych źródeł wytwórczych, cała energia musiałaby być pobierana z sieci. Oznacza to brak realnych korzyści finansowych. W ciągu cyklu życia baterii nie jest ona w stanie zapewnić inwestycji, nawet jeśli jest ładowana w okresach niższych cen energii (dla korzystających z taryfy G12 lub dynamicznej). Nawet rosnące ceny energii nie zmieniają faktu, że zwrot z inwestycji wydaje się nieosiągalny, a ryzyko przewyższać potencjalne korzyści. Ostatecznie magazyn energii w mieszkaniu jest inwestycją, która na ten moment nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Jedynie możliwość posiadania własnego domowego powerbanka na wypadek awarii sieci uzasadnia taki krok, ale wszyscy zainteresowani powinni wiedzieć, że nigdy nie wiadomo ile czasu zajmie przywrócenie sieci. Biorąc pod uwagę, że prace naprawcze mogą potrwać długo, właściciel magazynu powinien ograniczyć swoje zużycie do minimum w celu wydłużenia działania instalacji. To z kolei sprawi, że jego sytuacja nie będzie znacząco różnić się od sytuacji sąsiadów całkowicie pozbawionych prądu. Magazyn energii w mieszkaniu wymaga przestrzeni technicznej, której brakuje, kosztuje wielokrotnie więcej niż jest w stanie zaoszczędzić, a jego użyteczność jest mocno ograniczona w czasie awarii. Dlatego pomimo kuszących ofert niektórych firm warto pamiętać, że decydując się na taką ofertę inwestujemy kilkadziesiąt tysięcy złotych w poczucie bezpieczeństwa, które nie stwarza możliwości działania jako zielona wyspa energetyczna. Zobacz też: 200 tys. magazynów energii do 2027 roku? Rząd stawia na przydomowe magazyny i fotowoltaikę Źródła: Murator, Eco dla Biznesu, Freeenergy, Max Elektro, CentrumOZE, Elektrowoz, Sejm Gov Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.