Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Agresywna mrówka ognista po raz pierwszy zauważona w Europie. Czy czeka nas zasyp gatunków inwazyjnych?

Agresywna mrówka ognista po raz pierwszy zauważona w Europie. Czy czeka nas zasyp gatunków inwazyjnych?

Jej ukąszenia przypominają oparzenia, a jeszcze sto lat temu zamieszkiwała tylko Amerykę Południową. Solenopsis invicta, czyli mrówka ognista po raz pierwszy dotarła do Europy i ma już gniazda na Sycylii. To tylko jeden z wielu gatunków inwazyjnych, które ze względu na działalność człowieka trafiają do obcych ekosystemów i niszczą lokalną równowagę biologiczną.

Reklama

Ponad 80 gniazd na Sycylii. Kiedy mrówka ognista dotrze do Polski?

Jak wynika z badań opublikowanych 11 września w piśmie “Current Biology” na Sycylii w pobliżu miasta Syrakuzy mieści się 88 gniazd mrówek ognistych. Ten wyjątkowo agresywny gatunek wywodzi się z Ameryki Południowej. W przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat rozprzestrzenił się jednak niemalże na całym świecie, jedynie w Europie do niedawna nie stwierdzono jego stałej obecności.

Solenopsis invicta to gatunek bardzo agresywny. Mrówki te boleśnie gryzą, pozostawiając na ciele ofiary zaczerwienienie przypominające oparzenie. Do tego rozprzestrzeniają się zatrważająco szybko i należą do jednego z najbardziej inwazyjnych gatunków na świecie. W ciągu ostatniego wieku z Ameryki Południowej trafiły między innymi do Chin, Australii czy Stanów Zjednoczonych, gdzie powodują straty wyceniane na 6 mld dolarów rocznie. Mrówki ogniste niszczą uprawy, gryzą ludzi i zwierzęta, czasami też gnieżdżą się w instalacji elektrycznej.

Mrówki te lubią ciepło, więc za ich obecność w Europie odpowiedzialna jest prawdopodobnie rosnącą wraz ze zmianami klimatu temperatura. Biorąc pod uwagę, że mamy za sobą najcieplejsze lato w historii pomiarów, ich pojawienie się na Starym Kontynencie nie powinno dziwić. Według badań, aktualnie mrówki S. invicta mogą znaleźć dom na ok. 7% obszaru Europy, w tym w miastach takich jak Barcelona, Rzym, Paryż czy Londyn. Polska na razie nie znajduje się w strefie zagrożenia, jednak wraz ze wzrostem średniej temperatury w naszym kraju może się to zmienić.

Raport IPBES: 3500 gatunków inwazyjnych na całym świecie. Wyniszczają lokalne ekosystemy

Na początku września opublikowany został raport Międzyrządowej Platformy ds. Różnorodności Biologicznej i Ekosystemów (IPBES). Według organizacji zrzeszającej badaczy z 143 państw członkowskich, na świecie wprowadzono ponad 37 tysięcy gatunków nieobecnych wcześniej w lokalnych ekosystemach. Każdego roku liczba ta powiększa się o kolejne 200. 3500 z nich to gatunki inwazyjne. Oznacza to, że ich funkcjonowanie ma szkodliwy wpływ na stabilność danego fragmentu środowiska.

Gatunki inwazyjne po pojawieniu się w danym ekosystemie lokalnym nie mają naturalnych przeciwników, które mogłyby regulować ich populację. Znajdują za to ofiary w innych zwierzętach i roślinach. Gatunki stanowiące dla nich pożywienie często nie są w stanie dostosować się do nowej sytuacji i wymierają. Według raportu IPBES gatunki inwazyjne były w 60% główną przyczyną wymierania roślin i zwierząt na naszej planecie, a w 16% – jedyną. Oprócz tego mogą zagrażać człowiekowi bezpośrednio, niszcząc uprawy czy przenosząc groźne choroby.

Przyczyny rozprzestrzeniania się gatunków inwazyjnych są różne. Jedną z nich jest niefrasobliwość hodowców, którzy wypuszczają obce gatunki zwierząt na wolność. Kolejna przyczyna to oczywiście zmiany klimatu. Z powodu powiększenia średniej temperatury w naszym kraju, dom w Polsce znalazły chociażby modliszki, a pod koniec zeszłego roku w Bałtyku zaobserwowano przybyłego z Zatoki Meksykańskiej kalinka błękitnego. Krab ten już teraz utrudnia połowy na Morzu Śródziemnym, a w Polsce może stanowić zagrożenie dla rodzimego kraba brzegowego. Czy i kiedy skuszone ciepłem mrówki ogniste przybędą nad Wisłę? Czas pokaże.

– Więcej o inwazyjnym gatunku kraba w Bałtyku pisaliśmy tu: Kalinek błękitny w Morzu Bałtyckim. To gatunek obcy

Źródło: pap.pl, teraz-srodowisko.pl

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.