Spółka Autosan, która jeszcze do niedawna zmagała się z poważnymi problemami wynikającymi z braku zamówień na wytwarzane przez nią pojazdy, obecnie musi mobilizować wszystkie swoje siły do dalszej walki. Na szczęście powodem takiego ożywienia są nowe inwestycje, które posypały się nie tylko z kraju, ale także z zagranicy.

Sanockie przedsiębiorstwo zawarło bowiem kontrakt z niemiecką firmą ebe Europa, na mocy którego zobowiązało się do dostarczenia pierwszych czterech egzemplarzy niskopodłogowych autobusów elektrycznych. Umowę podpisano 21 listopada br., a gotowe pojazdy mają wyjechać na niemieckie drogi już w marcu przyszłego roku.

Reklama

Wybór inwestorów padł na model Sancity 12LF, wyposażony m.in. w baterie firmy BMZ, a także w najnowszą wersję osi napędowej produkowanej przez Ziehl-Abegg, posiadającej zamontowane silniki w piastach kół. To nie koniec innowacji: model Sancity 12LF będzie w stanie odzyskiwać energię z układu hamulcowego, a ogrzewanie i klimatyzacja tego pojazdu będą opierały się na wykorzystywaniu pompy ciepła. Tego typu autobusem będzie mogło przemieszczać się około 100 osób.

– Dzisiejsze wydarzenie ma wymiar historyczny – dla Autosana to pierwsza po wielu latach przerwy umowa eksportowa i pierwszy kontrakt obejmujący w pełni ekologiczne autobusy elektryczne (…). Dotychczas w 185-letniej historii firmy nasze pojazdy nie jeździły po niemieckich drogach – podkreślił Michał Stachura, prezes Autosanu. Zwrócił on również uwagę, że podpisanie powyższej umowy jest dowodem na to, iż zakup spółki przez polski rząd był właściwą decyzją, gwarantującą rodakom miejsca pracy oraz stabilne wynagrodzenie. – W dalszych planach mamy umowę na około 25 pojazdów, oczywiście najpierw musimy dostarczyć te cztery autobusy i wówczas będziemy rozmawiać o kolejnych zamówieniach – podsumował Stachura.

Powyższe plany zyskały potwierdzenie także po stronie niemieckiej. – Szukaliśmy wiarygodnego partnera, który będzie zdolny terminowo dostarczyć na rynki europejskie produkt wysokiej jakości. Takiego partnera znaleźliśmy w Sanoku i mam nadzieję, że to dopiero początek dobrej współpracy – zauważył Udo Riess, dyrektor sprzedaży firmy ebe Europa. Dodał on także, że na początku przyszłego roku przywiezie do Sanoka potencjalnych klientów z innych niemieckich miast.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.