Główną zaletą cienkowarstwowych ogniw fotowoltaicznych jest ich niska waga, dzięki której mogą być wykorzystywane w całym szeregu urządzeń wykorzystywanych powszechnie, takich jak elektronika czy różnego rodzaju gadżety.

Reklama

Jednym z ciekawszych pomysłów ostatnich miesięcy okazał się montaż tego typu paneli w samochodach, co pozwoliło na pochwycenie energii, która w innym wypadku zostałaby utracona. W pojazdach elektrycznych zastosowanie tego systemu ma docelowo umożliwić zwiększenie jego zasięgu po pojedynczym ładowaniu o około 10%. Kolejnym krokiem będzie wykorzystanie tego patentu w samochodach hybrydowych.

Hanergy Thin Film Power Group Limited oraz producent samochodów Audi ogłosili niedawno, że zawarli porozumienie dotyczące wykorzystania tej technologii. Produkowane przez pierwszą firmę panele cienkowarstwowe mają być zaimplementowane w pojazdach hybrydowych – w ten sposób panoramiczne dachy samochodów Audi staną się małą elektrownią fotowoltaiczną.

Początkowo głównym zastosowaniem pozyskanej w tej sposób energii będzie zasilenie wewnętrznych funkcji samochodu, takich jak klimatyzacja, ogrzewanie, komputer pokładowy, światła, elektryczne szyby, lusterka, etc. Następnym celem stanie się stopniowe zwiększanie wydajności całego systemu w taki sposób, by stał się on wartościowym rezerwuarem energii niezbędnej do nawigowania pojazdem.

Wbrew pozorom projekt ten jest sporym wyzwaniem dla obydwu firm, które szukają kolejnej możliwości komercyjnego wykorzystania cienkowarstwowej fotowoltaiki na dużą skalę. Co więcej, rozwiązanie to świetnie wpisuje się w rygorystyczną politykę ekologiczną Audi: firma ta już jakiś czas temu oświadczyła, że do 2020 roku wypuści trzy pierwsze modele swoich w pełni elektrycznych samochodów, a do 2025 jedna trzecia ich całkowitej produkcji będzie obejmowała tylko pojazdy o silniku napędzanym prądem. Hanergy Thin Film Power Group Limited podała natomiast, że w projekcie wykorzystane zostaną elastyczne panele z arsenku germanu, cechujące się wysoką efektywnością konwersji i zwiększoną odpornością na uszkodzenia.

Duża skala projektu i mocne zaangażowanie obydwu firm sugeruje, że podobne rozwiązania pojawią się niebawem także u innych producentów samochodów. Jeżeli eksperyment z cienkowarstwowymi panelami zakończy się sukcesem, to jest bardzo możliwe, że solarny dach stanie się w krótkim czasie standardem umieszczanym w nowoczesnych, produkowanych z dużym naciskiem na ekologię samochodach.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.