Wiadomości OZE Coraz bliżej synchronizacji krajów bałtyckich z UE 19 września 2018 Wiadomości OZE Coraz bliżej synchronizacji krajów bałtyckich z UE 19 września 2018 Przeczytaj także Ekologia Gdzie pływa najwięcej śmieci? Oto najbardziej zanieczyszczone wody świata Eksperci z Międzynarodowego Instytutu Stosowanej Analizy Systemów (IIASA) postanowili sprawdzić, które lądowe zbiorniki i cieki wodne są najbardziej zanieczyszczone odpadami pochodzenia ludzkiego. Wyniki badania nie tylko wskazały obszary z największym poziomem śmieci w wodzie, ale także ujawniły problemy w dotychczas stosowanych rozwiązaniach. OZE Przymusowe wyłączenia instalacji OZE – jak szkodzą transformacji energetycznej? [RAPORT] Dramatyczne nasilanie zjawiska wyłączeń instalacji fotowoltaicznych może stanowić zagrożenie zarówno dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, jak i stabilności inwestycji w OZE. Jak zauważa w swoim najnowszym raporcie Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki, zjawisko to dotyczy nie tylko nowych, ale również działających już inwestycji. Grupa robocza wysokiego szczebla BEMIP (Baltic Energy Market Interconnection Plan) zatwierdziła techniczną stronę synchronizacji systemów energetycznych państw bałtyckich z europejskim systemem kontynentalnym. Reklama Po uzyskaniu politycznego poparcia ze strony całej Unii i błogosławieństwa BEMIP – inicjatywy KE i państw leżących nad Bałtykiem – można przejść do konkretów, czyli pieniędzy. Jak mówi nam minister energii Litwy Zygimantas Vaiciunas, jeszcze we wrześniu operatorzy systemów przesyłowych krajów bałtyckich (i Polski?) oficjalnie zgłoszą cały projekt do ENTSO-E. Podkreśla jednocześnie, że ENTSO-E od dawna brało udział w analizach i rozważaniach, dlatego dobrze zna całą sprawę. A już w październiku do Komisji Europejskiej trafią pierwsze wnioski o dofinansowanie do pierwszej fazy budowy. O tym, że kraje bałtyckie będą się synchronizować przez Polskę z systemem CEN – a nie przez Finlandię z systemem nordyckim – było wiadomo od czerwca, kiedy ich premierzy wraz z szefem polskiego rządu i szefem KE podpisali polityczną deklarację. Już ta deklaracja wskazywała, że użyte zostanie lądowe połączenie z Polską (działąjący od prawie 3 lat LitPol Link) oraz dodatkowy podmorski kabel, biegnący z Żarnowca na północ Litwy. Tego lata zrobiliśmy ostatnie elementy fazy planowania, które potwierdziły pewność wskazanego scenariusza – czyli że bezpieczeństwo dostaw będzie zachowane – tłumaczy Vaiciunas. Koszt kabla jest szacowany na 550 mln euro, czyli mniej więcej połowę kosztów całej potrzebnej infrastruktury. Jednak wniosek o jego dofinansowanie trafi do KE najpewniej dopiero w przyszłym roku. Prawdopodobnie do października nie zdążymy wszystkiego przygotować – ocenia litewski minister. Pierwsze wnioski raczej będą dotyczyć elementów sieci wewnątrz krajów bałtyckich. Z najnowszej wersji 10-cio letniego planu rozwoju sieci ENTSO-E (TYNDP) wynika, że chodzi o linie przesyłowe „okrążające” Obwód Kaliningradzki oraz wzmocnienie przesyłu między Łotwą i Estonią. Vaiciunas liczy na maksymalne możliwe dofinansowanie w wysokości 75 proc. Nie pamiętam projektu z tak silnym poparciem politycznym KE – zaznacza. Dlaczego zdecydowano się na kabel, a nie rozważane kiedyś synchroniczne lądowe połączenie LitPol Odpowiedź w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.