Energetyka Czeka nas nowa era magazynowania energii? 29 listopada 2024 Energetyka Czeka nas nowa era magazynowania energii? 29 listopada 2024 Przeczytaj także Energetyka Sejm zamroził ceny energii. Jakie zmiany wprowadzi nowelizacja? Sejm uchwalił ustawę o zamrożeniu cen. Jakie zmiany wprowadzi nowelizacja? O czym należy pamiętać? Jaki będzie koszt tych zmian? Energetyka Zatrucie czadem – co zrobić, aby mu zapobiec? Czad nie bez powodu jest nazywany “cichym zabójcą”. Co roku setki ludzi giną w wyniku zatrucia tym silnie toksycznym gazem. Jak zapobiec powstawaniu tlenku węgla? O czym należy pamiętać przy budowie lub termomodernizacji budynku? Na te pytania odpowiemy z pomocą eksperta. Naukowcy z University of Glasgow opracowali tańsze i wydajniejsze akumulatory potasowo-jonowe, które mogą wyprzeć ogniwa litowo-jonowe z rynku. Co to oznacza? Reklama Potencjał potasu Projekt uczonych z University of Glasgow opracował nowy materiał katodowy, którego przewaga nad ogniwami litowo-jonowymi jest zdolność szybkiego ładowania i utrzymywanie wysokiej pojemności – również po wielokrotnym ładowaniu i rozładowywaniu. – Baterie litowo-jonowe stały się szeroko stosowane w urządzeniach od smartfonów po samochody elektryczne w ostatnich latach i są zdolne do doskonałej wydajności, ale lit jest stosunkowo rzadkim, a zatem strategicznie ważnym pierwiastkiem – mówi dr Alexey Ganin, prowadzący projekt uczonych z University z Glasgow. Akumulatory potasowo-jonowe są opracowywane jako technologia, która miałaby zastąpić akumulatory litowo-jonowe. Działają poprzez przepływ jonów między katodą a anodą podczas ładowania i rozładowywania, co generuje prąd. Podobnie działają baterie litowo-jonowe, ale w tym przypadku, jednak zamiast rzadkiego i drogiego, a tym samym – problematycznego litu, ogniwa potasowo-jonowe wykorzystują potas. Potas jest bardziej dostępny od litu i nie naraża na trudności związane z niedoborem surowca. Przyjęcie baterii potasowo-jonowych do celów stacjonarnego magazynowania może pomóc uwolnić zasoby litu do wykorzystania w bardziej energochłonnych aplikacjach mobilnych. W laboratorium w Glasgow osiągnięto pojemność 125 mAh/g, czyli niemal maksymalną teoretyczną wartość 127 mAh/g. Wynika ona z warstwowej struktury materiału, która umożliwia sprawniejszy przepływ jonów potasu. Produkcja baterii potasowo-jonowej jest prostsza od litowo-jonowych, ponieważ katoda z chromu i selenu zawiera niewielki procent węgla. Bardziej skomplikowane katody z bielą pruską, wymagają dodatku węgla dla poprawy przewodności. Zobacz: Czy naukowcy rozwiązali największy problem baterii przyszłości? Co dalej? Zespół naukowców będzie kontynuował badania, które będą obejmować wybór optymalnych elektrolitów dla systemów potasowo-jonowych. Pomoc specjalistów od robotyki umożliwi testowanie wielu wariantów chemicznych, co może zwiększyć wydajność. Współpraca ta pozwoli na opracowanie technologii baterii mającej szerokie zastosowanie – od użytku przemysłowego po codzienną elektronikę użytkową. Czytaj też: Roboty, które nie potrzebują prądu? To możliwe! Źródło: focus.pl, pubs.rsc.org Fot.: Canva (Hilary Halliwell/Pexels) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.