OZE Czy transformacja energetyczna będzie w zasięgu Bułgarii? 02 listopada 2020 OZE Czy transformacja energetyczna będzie w zasięgu Bułgarii? 02 listopada 2020 Przeczytaj także OZE Chińczycy wybudowali generator pary o rekordowej mocy. Czy ta technologia ma szansę trafić do Europy? W chińskim mieście Bincheng powstał generator pary o rekordowej mocy. Dzięki zaawansowanej technologii elektrownia będzie mogła spalać niskiej jakości węgiel w niemal bezemisyjny sposób. OZE Więzienie zasilane biogazem? Przy pewnym zakładzie karnym we Wschodniej Afryce wybudowano małą biogazownię. Wytwarzane w niej paliwo z odpadów żywnościowych posłuży do przygotowywania kolejnych posiłków. Dotychczasowe elektrownie energetyczne – atomowa i węglowe – dostarczały w Bułgarii ogromną ilość energii na terenie całego kraju. Jednak Unia Europejska ostrzega, że jeśli poziom emisji CO2 nie ulegnie tam zmniejszeniu, kraj może ponieść konsekwencje. Co na to Bułgarzy? Reklama Na największym terenie przemysłowym w Bułgarii o powierzchni 240 km kwadratowych, znajdują się cztery elektrownie. Kluczowym surowcem energetycznym jest tutaj węgiel brunatny. Na terenie kraju znajduje się też elektrownia atomowa Kozłoduj i blisko 60 elektrowni wodnych. W ostatnich latach w Bułgarii można zauważyć też wzmożony rozwój energetyki wiatrowej. Kraj miał dzięki temu duże szanse, aby stać się poważnym graczem na rynku energetycznym. Jednak, czy Bułgaria jest przygotowana na nadchodzące zmiany w energetyce UE i czy potrafi zapewnić mieszkańcom odpowiednią ilość miejsc pracy? Trujemy… Jedna z bułgarskich elektrowni węglowych w Galabowie (Marica) ma zaledwie 10 lat i została stworzona z myślą o ograniczeniu emisji CO2. Wybudowanie kolosa było warte 1,3 mld euro, a ten wcale nie tani, czystszy węgiel miał stanowić zwrot ku nowocześniejszym i bardziej ekologicznym rozwiązaniom. Jednak emisja CO2 w Bułgarii jest na tyle duża, że w 2019 roku Komisja Europejska skierowała Bułgarię do Trybunału Sprawiedliwości UE. W związku z nadmierną emisją dwutlenku siarki i toksycznych gazów powodujących kwaśne deszcze, kraj będzie musiał ponownie zmienić i przeanalizować swoją strategię. Pozostałe starzejące się elektrownie nie zaprowadzą Bułgarii do efektywnej przemiany energetycznej. Eksperci ostrzegają, że jeśli w kraju nie pojawi się więcej inwestycji w OZE, Bułgaria będzie mieć ogromny problem, aby dotrzymać unijnych zobowiązań. Unia Europejska wytycza kierunki dla strategii neutralności klimatycznej …ale chcemy żyć i pracować Dodatkowo starsze bułgarskie elektrownie znajdowały się pod presją stale rosnących cen i limitów w handlu zasobami energetycznymi w UE. Kompleks Maritza Iztok jest największym kompleksem energetycznym w Europie Południowo-Wschodniej. Wydobywa się tu węgiel brunatny. Jednak elektrownia ma obecnie ogromne długi, a sprzedawanie kosztownej energii elektrycznej czyni ją dodatkowo mniej wydajną. Ceny węgla na przestrzeni kilku lat wzrosły tu z 5 do 25 euro za tonę. Elektrownia Maritza Iztok 2 zimą może wyprodukować nawet połowę całej energii elektrycznej w Bułgarii. Jest zarazem jednym z największych trucicieli w UE. Zamknięcie lub modernizacja elektrowni wiąże się również z kwestią zatrudnienia: obecnie według związków zawodowych w kompleksie pracuje ponad 100 000 osób. Ministerstwo Energii w Bułgarii musi podjąć rozsądną decyzję, a wypracowanie złotego środka może okazać się niełatwe. Źródło: euronews.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.