Dotacje OZE Dane NFOŚiGW pokazują rekordowe kolejki w programie Czyste Powietrze. Czas oczekiwania najdłuższy w historii programu 19 listopada 2025 Dotacje OZE Dane NFOŚiGW pokazują rekordowe kolejki w programie Czyste Powietrze. Czas oczekiwania najdłuższy w historii programu 19 listopada 2025 Przeczytaj także Dotacje OZE Państwo w państwie. Co naprawdę spowalnia termomodernizację domów w programie „Czyste Powietrze”? Nowa odsłona programu „Czyste Powietrze” w założeniu miała uporządkować zasady i przyspieszyć proces termomodernizacji domów. Tymczasem dane dotyczące wypłat oraz sygnały płynące z rynku wskazują, że bariery administracyjne nie zostały w pełni usunięte. Wojewódzkie fundusze nadal stosują odmienne procedury, a nawet samosądy, co prowadzi do opóźnień oraz narastającej niepewności po stronie beneficjentów i wykonawców. W efekcie ograniczona zostaje skuteczność jednego z kluczowych narzędzi realizacji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK). Dotacje OZE Zaufanie do Czystego Powietrza wyparowało. Minister Bolesta nie miał odwagi stanąć przed poszkodowanymi „W trakcie gry nie zmienia się warunków” – można było usłyszeć podczas kolejnego posiedzenia komisji sejmowej w całości poświęconemu problemom związanym z programem Czyste Powietrze. Protestujący beneficjenci i wykonawcy rządowego systemu dopłat znajdują coraz większy rozgłos i poparcie społeczeństwa w walce o swoje pieniądze. Zainteresowanie budzi nie tylko rażąca niesprawiedliwość wobec przedsiębiorców i unikanie odpowiedzialności przez rząd, ale także społeczne konsekwencje miliardowych opóźnień, które ostatecznie poniosą wszyscy obywatele. Nowe dane pozyskane przez Związek Pracodawców Czystego Powietrza (PCP) w trybie informacji publicznej odsłaniają obraz programu Czyste Powietrze, którego nie da się już przykryć narracją o „rekordowych wypłatach”. To największe kolejki w historii, brak danych z kluczowych regionów i wyraźne spowolnienie wypłat. Zaległości w wypłatach sięgają dziś ponad 270 mln zł i dotyczą ponad 9 tysięcy wniosków według stanu na sierpień 2025 r. Skala rozbieżności między oficjalnymi komunikatami a danymi wewnętrznymi przypomina niekiedy realia znane z czasów PRL – gdy formalnie „wszystko działało”, a w rzeczywistości system nie był w stanie obsłużyć własnych procedur. Dokument NFOŚiGW pokazuje, że system znajduje się dziś na granicy wydolności, a resort klimatu nie podjął dotąd żadnych działań naprawczych – mimo rosnącej presji branży i mediów. Reklama Spis treści ToggleNajwiększy fundusz w Polsce nie przekazuje danychRekordowe kolejki i największe obciążenie w historii programuTrzy województwa przyznają: nie mamy danych historycznychCzas oczekiwania wydłużył się niemal dwukrotniePieniądze są. Przepustowość nieGdzie jest nadzór? Kto za to odpowiada ?Rzeszów jako jedyny przykład poprawyJedyna przejrzystość z NFOŚiGW Największy fundusz w Polsce nie przekazuje danych Najpoważniejszym sygnałem ostrzegawczym jest brak danych z WFOŚiGW w Warszawie. Największy fundusz wojewódzki w kraju, obsługujący największą liczbę wniosków, nie przekazał do NFOŚiGW żadnych informacji dotyczących zaległości, mimo wielokrotnych monitów. Taka sytuacja nie ma precedensu i uniemożliwia realną ocenę funkcjonowania jednej z najważniejszych jednostek odpowiedzialnych za realizację programu. W tym samym czasie inne regiony, choć raportują dane, pokazują skalę problemu, która dotąd nie była widoczna w komunikacji publicznej. Rekordowe kolejki i największe obciążenie w historii programu Z dokumentu NFOŚiGW wynika, że w wielu województwach kolejki liczą już po kilka tysięcy wniosków. W Gdańsku 5 500, w Kielcach 5 633, w Krakowie 4 500 – to liczby, których do tej pory nie opublikowano. System jest przeciążony, a tempo obsługi nie nadąża za skalą programu. Warto również zauważyć, że obserwowany spadek liczby nowych wniosków nie wynika z mniejszego zainteresowania programem, lecz z ograniczenia ich przyjmowania przez operatorów. Oznacza to, że to nie beneficjenci wycofują się z programu, lecz administracja redukuje jego realną dostępność. Warto też podkreślić rozbieżność definicyjną. Niektóre fundusze deklarują, że „nie mają zaległości”, bo uznają za nie wyłącznie wnioski nierozpoczęte. Tymczasem w statystykach NFOŚiGW zaległością jest każdy wniosek, który po weryfikacji czeka na wypłatę. Z perspektywy beneficjenta różnica jest czysto teoretyczna – liczy się czas oczekiwania, który dziś rośnie z miesiąca na miesiąc. Między deklaracją a rzeczywistością. Jak resort klimatu liczy miliardy w Czystym Powietrzu Trzy województwa przyznają: nie mamy danych historycznych Katowice, Toruń i Olsztyn przekazały jedynie dane fragmentaryczne, bez możliwości odtworzenia historii zaległości. Część funduszy nie jest w stanie odróżnić wniosków „w toku” od wniosków zaległych. To oznacza, że system raportowania jest niespójny, a centralny nadzór nie ma pełnej kontroli nad procesami, od których zależy tempo wypłat w całym kraju. Czas oczekiwania wydłużył się niemal dwukrotnie NFOŚiGW wylicza, że średni czas oczekiwania wynosił 47,25 dnia w 2023 r., 95 dni w 2024 r. i 97,56 dnia w 2025 r. Mimo deklarowanych usprawnień, system działa coraz wolniej. To nie chwilowe wahania, lecz trwała tendencja obserwowana od wielu miesięcy. Branża instalacyjna alarmuje o ryzyku utraty płynności, a część gospodarstw domowych opóźnia decyzje inwestycyjne właśnie z powodu wydłużającego się czasu refundacji. Pieniądze są. Przepustowość nie NFOŚiGW potwierdza, że środki na wypłaty są w pełni zabezpieczone ze źródeł unijnych i krajowych – od KPO, przez FEnIKS, po Fundusz Modernizacyjny. Problem nie wynika więc z braku finansowania, lecz z braku wydolności administracyjnej, zatorów proceduralnych i różnic w organizacji pracy między wojewódzkimi funduszami. To właśnie na poziomie regionalnym kumuluje się dziś presja, której część jednostek nie jest w stanie udźwignąć. Taka sytuacja – środki zabezpieczone, ale niewykorzystane – przywodzi na myśl logikę znaną z PRL: formalna gotowość bez realnej sprawności operacyjnej. Gdzie jest nadzór? Kto za to odpowiada ? Za nadzór nad WFOŚiGW odpowiada wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta. To on powinien reagować na narastające kolejki, brak danych i rozbieżności w raportowaniu. Tymczasem mimo wielu publikacji prasowych, sygnałów z branży i oficjalnych wniosków o informację publiczną, nie ogłoszono ani audytu, ani planu naprawczego, ani nawet zapowiedzi działań korygujących. Wobec skali problemu brak reakcji budzi coraz większe zdziwienie, a w środowisku ekspertów pojawiają się pytania, czy ministerstwo w ogóle dostrzega realny stan programu, czy opiera się wyłącznie na deklaracjach regionalnych funduszy. Rzeszów jako jedyny przykład poprawy Na tle całego kraju wyróżnia się Rzeszów, gdzie po powołaniu Bernadety Dżugan nowej prezes WFOŚiGW wprowadzono realne działania naprawcze. Porządkowanie procesów, większa transparentność i uporządkowanie zaległości dokumentacyjnych zaczynają przynosić efekty. To dopiero początek, ale już dziś widać, że profesjonalne zarządzanie i zmiana kadrowa mogą odblokować najbardziej przeciążone fundusze. Rzeszów pokazuje, że poprawa jest możliwa o ile ktoś realnie zarządza procesem. Jedyna przejrzystość z NFOŚiGW Pięciostronicowy dokument z 17 listopada 2025 r., przygotowany i podpisany przez kierownika działu prawnego NFOŚiGW, przedstawia dane, które pozostają w wyraźnej sprzeczności z dotychczasową komunikacją Funduszu. Trudno przejść obok tego obojętnie. Jeżeli takie informacje formułuje osoba z najwyższą merytoryczną odpowiedzialnością za zgodność działań z prawem, to rodzi się jedno zasadnicze pytanie: dlaczego oficjalne komunikaty NFOŚiGW tak znacząco odbiegały od rzeczywistych danych operacyjnych? Za funkcjonowanie programu Czyste Powietrze na poziomie centralnym odpowiada prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka – to jej decyzje, nadzór i organizacja pracy powinny gwarantować pełną spójność danych, rzetelne raportowanie oraz transparentną komunikację z opinią publiczną. Ujawnione dokumenty pokazują, że właśnie tutaj występuje najsłabsze ogniwo systemu. Zobacz też: Między rekordami a paraliżem. Rzeszów naprawia tempo Czystego Powietrza Źródło: PCP, NFOŚiGW Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.