Większość z nas uwielbia czekoladę, a jej smak jest znany praktycznie każdemu. Każdego roku, 12 kwietnia przypada w świeckim kalendarzu Międzynarodowy Dzień Czekolady. Ostatnio wielu konsumentów zauważyło, że cena tabliczki czekolady znacząco wzrosła. Chcąc kupić w sklepie tabliczkę tego kakaowego przysmaku można było odnieść wrażenie, że inflacja znów uderzyła ze zdwojona siłą – ceny produktów na bazie kakao wzrosły średnio o kilka złotych. Przyczyna takiego stanu rzeczy wykracza jednak poza polską politykę gospodarczą.
Spis treści
Historyczny wzrost cen kakao – skąd się wziął?
Ceny kakao od 2010 roku aż do końca 2022 roku notowały bardzo niewielkie wahania. Średni koszt za tonę surowca oscylował między 2300 a 2600 dolarów. Nagle w ubiegłym roku poszybowały na historyczny poziom ponad 12 000 dolarów za tonę na nowojorskiej giełdzie. Dziś ich cena spadła, ale w dalszym ciągu utrzymuje na wysokim poziomie wraz z tendencją do silnych wzrostów i spadków. Przyczyn tego stanu rzeczy należy upatrywać w niekorzystnych warunkach pogodowych, popytowi rynków wysoko rozwiniętych, za którym nie nadążą podaż, a także w zakłóceniach w łańcuchach dostaw.
Zmiany klimatyczne w Afryce Zachodniej
W Polsce przymrozki w kwietniu mogą sprawić, że będzie nieurodzaj na owoce z drzew, które zdążyły zakwitnąć w wyniku cieplejszego marca. Tymczasem w krajach Afryki Zachodniej mieliśmy do czynienia z ekstremalnymi warunkami w drugą stronę – długotrwałe susze, silne wiatry Harmattan oraz zjawisko El Nino. Jak wielkie to miało znaczenie widać, gdy tylko spojrzy się na mapę, gdzie znajdują się plantacje. Za ponad połowę światowej produkcji kakao odpowiadają Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana. Statystycznie co trzecie ziarno pochodzi z tego pierwszego kraju. To właśnie ekstremalne warunki pogodowe w tym regionie wpłynęły na gwałtowny wzrost cen kakao.
Jednak wpływ ma nie tylko pogoda. Szczególnie w Ghanie problemem zaczynają być coraz starsze plantacje. Już dziś 25% drzew kakaowca w tym kraju ma ponad 40 lat, co przekłada się na mniejsze plony oraz częstsze choroby drzewa. Z kolei nowo posadzone drzewa zaczynają owocować dopiero po kilku latach, a i tak początkowe zbiory są bardzo niewielkie i rzadko nadają się na sprzedaż. By oddać skalę można powiedzieć, że z dorosłego drzewa kakaowca można rocznie zebrać zaledwie pół kilograma ziaren – to pokazuje, jak niewydajna bywa uprawa. Hektar plantacji to tylko około tona kakao. Rodzi to ekonomiczny problem, że nie ma właściwego momentu, by dokonać zmian zastępując stare drzewa nowymi. Wymaga to specjalistycznej wiedzy i dużych nakładów finansowych, co dla dużej części rolników jest bariera nie do przejścia.
Czy czekolada to luksus?
Kakao to jeden z najbardziej odżywczych produktów na świecie. Jego ziarna mają konsystencje orzechów i smakują jak bardzo gorzka czekolada. W jego składzie znajdziemy teobrominę, która ma właściwości pobudzające, koncentrujące i zmniejsza uczucie zmęczenia. Ponadto powoduje obniżenie ciśnienia krwi, zwiększa przepływ krwi w mózgu, obniża poziom „złego cholesterolu i przeciwdziała powstawaniu zakrzepów.
Rosnąca popularność czekolad rzemieślniczych pokazuje, że konsumenci są gotowi zapłacić więcej za jakość i unikalny smak. Na swój sposób czekoladę można porównywać do chleba – cena może być dowolna, a ludzie i tak będą chcieli kupić. Mimo wahań giełdowych ziarna popyt na kakao pozostaje stabilny a w niektórych regionach ciągle rośnie. Problemy producentów na rynku kakao sprawiają, że w kolejnych latach czekają ich kluczowe decyzje, a prognozy dla konsumentów sugerują, że ceny detaliczne mogą dalej wzrastać.
Kryjące się w kryzysie szanse
Międzynarodowa Organizacja Kakao po trzech latach deficytów wreszcie na trwający obecnie sezon prognozuje nadwyżkę podaży o 142 000 ton. Wygląda więc na to, że czekolady nie braknie, ale może dojść do fundamentalnych zmian w globalnym łańcuchu dostaw.
Problemem, na który szczególnie zwracają uwagę afrykańscy rolnicy są niskie wynagrodzenia za swoje zbiory. Przez niskie zyski nie byli w stanie inwestować w modernizację swojego biznesu i zabezpieczanie go przed zmianami klimatycznymi. Dziś rolnicy bogatsi o wiedzę o prawdziwej wartości kakao z czasów niedoboru mają unikalną okazję by zaproponować nowe stawki za tonę surowca i przyjąć bardziej zrównoważoną postawę w produkcji najważniejszego składnika czekolady.
Prawdopodobnie konsumenci w Europie już nigdy nie zapłacą za produkty kakao-pochodne mniej niż przed kryzysem niedoborów z ostatnich lat. Jednak, jeśli ten kryzys przyczyni się do poprawy warunków produkcji tego surowca, to jest możliwe, że kolejne lata nie przyniosą już tak dużych wzrostów cen.
Zobacz więcej: https://swiatoze.pl/czekoladowe-jajka-coraz-drozsze-to-efekt-zmian-klimatu/
Źródła: Bankier.pl, Fundacja Fairtrade Polska,
fot. Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.