Wiadomości OZE Egipt inwestuje w fotowoltaikę 13 października 2017 Wiadomości OZE Egipt inwestuje w fotowoltaikę 13 października 2017 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Egipt to jeden z krajów z gigantycznym potencjałem do rozwoju fotowoltaiki, który wciąż nie wykorzystuje jej możliwości. Zamiast tego posiada dużą bazę instalacji wiatrowych, ulokowanych w miejscach, gdzie średnie roczne prędkości wiatru dochodzą do 10,5 m/s. Do 2022 roku ilość mocy umieszczonej w tej technologii przekroczy 6,8 GW. Perspektywy jej rozwoju wyglądają bardzo pozytywnie, jednak możliwe, że już niedługo doczekamy sie tam również zwiększenia wykorzystania fotowoltaiki. Jakiś czas temu świat obiegła informacja, że Azjatycki Bank Inwestycji Infrastruktualnych (AIIB) – międzynarodowa instytucja finansowa skupiająca się na rozbudowie infrastruktury gospodarczej w rejonie Azjii i Pacyfiku – dostarczy funduszy na budowę jedenastu farm fotowoltaicznych na terenie Egiptu. Dotacje zostaną przekazane na zasadzie niskooprocentowanego kredytu, który należy przeznaczyć na założony przez AIIB cel. Łączna wartość mocy wszystkich instalacji osiągnie niecałe 0,5 GW, utrzymywane przy pomocy systemu taryf gwarantowanych. Pieniądze zostaną oddane przedsiębiorstwom zdecydowanym na budowę takich elektrownii, działających potem na zasadzie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Reklama Wśród projektów znajdziemy 50- i 20-megawatowe farmy, które zostaną przyłączone do istniejącego już parku fotowoltaicznego o nazwie „Benban solar complex” w Górnym Egipcie. Stanie się on największym skupiskiem słonecznych elektrownii w tym kraju, a jego moc ma sięgnąć 2 GW. Jednocześnie ogłoszono, że taryfy gwarantowane na te projekty zostaną utrzymane przez okres dwudziestu pięciu lat, dlatego przedsiębiorcy inwestujący w zieloną energetykę będą mogli czuć się pewnie, jeśli chodzi o odsprzedaż wygenerowanego prądu elektrycznego. Choć wykorzystanie fotowoltaiki w Egipcie ciągle utrzymuje się na poziomie niecałych dwóch procent miksu energetycznego, wydaje się, że sektor ten zmierza w kierunku ciągłej ekspansji. W czerwcu tego roku miały miejsce aż dwie dotacje zagranicznych instytucji, które dostarczyły odpowiednio pięćset i osiemnaście milionów dolarów. Pod koniec lipca International Finance Corporation sfinansowało budowę 500-megawatowego kompleksu fotowoltaicznego. Wszystko wskazuje na to iż Egipt pewnym krokiem zmierza w stronę odnawialnej energetyki, a rządowi uda się do 2020 roku wypełnić obietnicę dwudziestoprocentowego udziału OZE odnawialnym miksie. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.