Wiadomości OZE CPN-y powrócą? 13 października 2017 Wiadomości OZE CPN-y powrócą? 13 października 2017 Przeczytaj także Polska Przedłużone moratorium polskich lasów. Leśnicy protestują Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedłużyło moratorium, mające chronić najcenniejsze polskie lasy. Przeciwko decyzji protestują Lasy Państwowe, których przedstawiciele obawiają się… Wiadomości OZE Ludzki mocz – czy może być stosowany jako nawóz dla wzrostu upraw? Jak się okazuje, ludzki mocz może mieć nietypowe zastosowanie. Jego skład to bomba odżywcza dla roślin, wspomagająca wzrost upraw. Co więcej, pozyskiwanie moczu jest darmowe i ekologiczne, w przeciwieństwie do nawozów syntetycznych. Przemiany ustrojowe, jakie miały miejsce w Polsce na przełomie lat 80. i 90., dokonały wielu gruntownych zmian. Po upadku porządku socjalistycznego doszło do trzęsienia ziemi w przedsiębiorstwach państwowych. Wiele z nich zmieniło właściciela, a inne upadły. Zawierucha polityczna nie ominęła słynnych CPN-ów, krajowego monopolisty rynku obrotu paliwami, który przetrwał upadek PRL-u i dziesięć lat później zmienił nazwę na PKN Orlen. Reklama Od tamtej pory wspomnienia o CPN-ach powracały tylko przy okazji emisji filmów Stanisława Barei lub archiwalnych kronik. Wygląda jednak na to, że sentyment do PRL-owskich symboli pozostaje żywy, ponieważ z ostatnich wiadomości prasowych mogliśmy się dowiedzieć, iż poczyniono kroki ku przejęciu praw do znaku firmowego CPN-u. I właśnie tym sposobem jego prawny spadkobierca, czyli PKN Orlen, przywróci historyczne logo na jednej ze stacji na warszawskiej Pradze. Ma to definitywnie zakończyć wszelkie próby przejęcia praw do symbolu i nazwy przez podmioty zewnętrzne. Gdyby ich wysiłki się powiodły, byłby to poważny cios dla PKN Orlen, który jest przecież liderem wśród petrochemicznych przedsiębiorstw regionu Europy Środkowo-Wschodniej oraz właścicielem sześciu rafinerii, m.in. w Czechach i na Litwie. Czekamy więc z niecierpliwością, aby na horyzoncie warszawskich stacji benzynowych pojawiła się kolejna marka paliwowa, nieobojętna dla osób pamiętających czasy siermiężnego socjalizmu. Foto: ANTONI ZDRODOWSKI Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.