Wiadomości OZE CPN-y powrócą? 13 października 2017 Wiadomości OZE CPN-y powrócą? 13 października 2017 Przeczytaj także Energetyka Chiński paradoks energetyczny, czyli modernizacja bez modernizmu Chińska gospodarka znajduje się w stanie permanentnej modernizacji. Kraj stoi przed wyzwaniem utrzymania rozwoju, zaspokojenia apetytu na surowce oraz zachowania równowagi ekologicznej. Mnogość problemów zmusza do obierania nieoczywistych rozwiązań, dlatego chińscy decydenci postawili na absolutną maksymalizację. Kraj Środka wyrasta na globalnego lidera transformacji energetycznej, przy jednoczesnym zwiększaniu mocy z paliw kopalnych. OZE Nowe wyzwania i duże inwestycje – Columbus podsumował rok 2023 Grupa Columbus Energy opublikowała raport roczny za 2023 roku. Jak wynika z treści raportu, skonsolidowane przychody Grupy Columbus wyniosły 465 mln zł. Grupa znacząco poprawiła wynik EBITDA i marżowość. Przemiany ustrojowe, jakie miały miejsce w Polsce na przełomie lat 80. i 90., dokonały wielu gruntownych zmian. Po upadku porządku socjalistycznego doszło do trzęsienia ziemi w przedsiębiorstwach państwowych. Wiele z nich zmieniło właściciela, a inne upadły. Zawierucha polityczna nie ominęła słynnych CPN-ów, krajowego monopolisty rynku obrotu paliwami, który przetrwał upadek PRL-u i dziesięć lat później zmienił nazwę na PKN Orlen. Reklama Od tamtej pory wspomnienia o CPN-ach powracały tylko przy okazji emisji filmów Stanisława Barei lub archiwalnych kronik. Wygląda jednak na to, że sentyment do PRL-owskich symboli pozostaje żywy, ponieważ z ostatnich wiadomości prasowych mogliśmy się dowiedzieć, iż poczyniono kroki ku przejęciu praw do znaku firmowego CPN-u. I właśnie tym sposobem jego prawny spadkobierca, czyli PKN Orlen, przywróci historyczne logo na jednej ze stacji na warszawskiej Pradze. Ma to definitywnie zakończyć wszelkie próby przejęcia praw do symbolu i nazwy przez podmioty zewnętrzne. Gdyby ich wysiłki się powiodły, byłby to poważny cios dla PKN Orlen, który jest przecież liderem wśród petrochemicznych przedsiębiorstw regionu Europy Środkowo-Wschodniej oraz właścicielem sześciu rafinerii, m.in. w Czechach i na Litwie. Czekamy więc z niecierpliwością, aby na horyzoncie warszawskich stacji benzynowych pojawiła się kolejna marka paliwowa, nieobojętna dla osób pamiętających czasy siermiężnego socjalizmu. Foto: ANTONI ZDRODOWSKI Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.