Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Fotowoltaika w bloku – czyli dla chcącego nic trudnego

panele fotowoltaiczne na bloku

Fotowoltaika w bloku – czyli dla chcącego nic trudnego

Wiele osób tłumaczy, że nie stać ich na ekologię. Inny mówią, że mieszkają w bloku i wszystko już mają doprowadzone. Co mogą zrobić? Przecież blok jest wspólny. Nie ma miejsca na ekologiczny prąd, jeżeli taki już nie został doprowadzony. To wszystko bzdury. Pan Radek pokazał, że nawet mieszkając w bloku, można mieć ekologiczny prąd.

Reklama

Pomysły naprawdę da się realizować

Wielu ludzi, nawet jeżeli pomyślałoby o panelach fotowoltaicznych w bloku, to szybko zrezygnowałoby z takiego szalonego pomysłu. Albo by sami zrezygnowali, albo próbując rozeznać teren, dowiedzieliby się od życzliwych, że tego przecież się nie da zrobić. A już na pewno się nie chce. Ale nie Pan Radek! Szperał, dzwonił, dowiadywał się. Kiedy wiadomo było, że coś takiego jest możliwe, zaczął wprowadzać swój pomysł w życie. Wyliczył, ile dachu bloku należy do niego i czy instalacja na takiej powierzchni będzie opłacalna. Okazało się, że tak. Później musiała się jeszcze na to zgodzić wspólnota mieszkaniowa i pomysł został zrealizowany. Wydawało się to niemożliwe? A jednak! Kiedy się czegoś naprawdę chce i ma się dobry pomysł, warto w to inwestować.

Dbałość o środowisko jest bardzo ważna

Pan Radek mieszka w Krakowie, który od lat zmaga się z ogromnym smogiem. Każde rozwiązanie, wykorzystujące naturalną energię, na przykład słoneczną, jest dobre. Energię ze słońca można czerpać na dachu każdego budynku. W panele mogłyby być zaopatrzone urzędy, kościoły, galerie, kina i bloki. Nikomu by nie przeszkadzały, bo mało kto podziwia dachy . Wiele budynków jest tak wysokich, że tych dachów po prostu nie widać z dołu. Można powiedzieć, że czekają na wykorzystanie. Może znajdą się inni, którzy pójdą śladami Pana Radka i założą własne panele fotowoltaiczne na swoim kawałku dachu. A może wpadną na inne ekologiczne pomysły? To, co teraz wydaje się niemożliwe, może przecież stać się dobrą ekologiczną codziennością za kilka lub kilkanaście lat!

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.