Energia wiatrowa Hybrydowa elektrownia na dużą skalę? Czemu nie! 29 sierpnia 2016 Energia wiatrowa Hybrydowa elektrownia na dużą skalę? Czemu nie! 29 sierpnia 2016 Przeczytaj także OZE Bliski Wschód buduje 2,8 GW PV z magazynami energii. Jak ta inwestycja zmieni europejską energetykę? Arabia Saudyjska i Bahrajn rozpoczynają jeden z kluczowych projektów OZE na Bliskim Wschodzie – elektrownię słoneczną z wielkoskalowym magazynem energii. Inwestycja ma nie tylko wspierać transformację energetyczną Bahrajnu, ale również wyznaczać nowe standardy współpracy transgranicznej i handlu energią w regionie. Ponadto technologia przesyłu czystej energii między granicami państw może stać się w przyszłości standardem na rynku polskim i europejskim. OZE Energetyczny paradoks Niemiec 2025: mniej wiatru i deszczu, więcej energii z OZE Pomimo „historycznie słabego” pierwszego kwartału 2025 roku pod względem produkcji odnawialnych źródeł energii (OZE) – głównie spadku mocy energii z wiatru i energii wodnej – udział OZE wzrósł w Niemczech o 0,7% względem roku poprzedniego. W jaki sposób stało się to możliwe? W mieście San Luis na terenie Arizony, na obszarze 240 ha, niedaleko granicy z Meksykiem powstaje elektrownia hybrydowa. Elektrownia ta będzie pracowała korzystając z energii wiatru i energii słonecznej. Uruchomienie Solar Wind Energy Tower jest planowane na 2018 rok. To już nie pierwszy pomysł na uruchomienie tego typu elektrowni. W latach 60 ubiegłego wieku pojawiły się pierwsze pomysły na połączenie energetyki wiatrowej i słonecznej. Reklama Teraz parę słów o zaletach. Elektrownia będzie wieżą, która może pracować 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Nie potrzebuje ona jakiegokolwiek paliwa i nie emituje dwutlenku węgla do atmosfery. Koszt planowanej budowy to około 1,5 mld dolarów. Będzie ona wyższa niż World Trace Center ponieważ jej wysokość ma wynosić 658 metrów. Jakie będą skutki jej pracy? Najcieplejsze miesiące mają przynieść 1200 MW, porównywalnie do elektrowni jądrowych. Natomiast jej średnia moc to około 435 MW. Ostanie pytanie jakie nasuwa się na myśl: na jakiej zasadzie będzie ona działać? Otóż dzięki dziecinnie prostemu zjawisku fizycznemu. U szczytu wieżowca, będzie rozpylana woda. Będzie to delikatna mgiełka, która zwiększy ciężar powietrza. Powietrze następnie będzie opadać ze zwiększoną prędkością co doprowadzi do wiatru, który napędzi turbiny wiatrowe znajdujące się na dole wierzy. Cały projekt został podparty wykorzystaniem warunków pogodowych Arizony, gdzie powietrze jest suche i gorące. Dzięki czemu cały system powinien działać bez zarzutu. Niżej załączam filmik, który jasno przedstawia działania opisywanej elektrowni. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.