Zmiany klimatu Hydrolodzy są jednomyślni: powodzie w Hiszpanii to skutek zmian klimatu 05 listopada 2024 Zmiany klimatu Hydrolodzy są jednomyślni: powodzie w Hiszpanii to skutek zmian klimatu 05 listopada 2024 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Gwałtowne ulewy dotknęły południową Hiszpanię. Zginęło ponad 200 osób, wiele jest rannych. “Takie ekstremalne zdarzenia będą miały miejsce coraz częściej – to typowy skutek zmian klimatycznych” – komentują eksperci. Reklama Takiej powodzi jeszcze nie było We wtorek i środę południowe regiony Hiszpanii nawiedziła największa od 30 lat powódź, której ofiarą padło ponad 200 osób. Zalane zostały miejscowości takie jak: Walencja, Kastylia La-Mancha i Andaluzja. Ekstremalne opady wywołało zjawisko określane jako “chłodny front”. Występuje ono cyklicznie w okresie jesienno-zimowym. Zimne powietrze napływa nad ogrzane wody Morza Śródziemnego, co prowadzi do powstawania wysokich, piętrzących się chmur, które są wywiewane na brzeg wraz z niespodziewanymi i gwałtownymi opadami deszczu. Gdyby nie zmiany klimatu, opady nie byłyby tak intensywne! Eksperci uważają, że na intensywność zjawisk atmosferycznych wpływa wzrost globalnej temperatury. Przez zmiany klimatu, powodzie takie jak te z Hiszpanii będą nie tylko częstsze, ale też bardziej nieprzewidywalne. Z analiz wynika, że ilość padającego deszczu wzrasta o 7% przy wzroście temperatury powietrza o 1°C. – W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich gwałtownych powodzi. To są ślady zmiany klimatu – te okropnie obfite opady deszczu i te niszczycielskie powodzie – mówi Hannah Cloke, profesor hydrologii na brytyjskim Uniwersytecie w Reading. Według geografa i klimatologa – Jorge Olciny, hiszpańskie wybrzeże jest szczególnie narażone na skutki ocieplenia klimatu. W tym roku zjawisko to spotęgowała przedłużająca się susza – wyschnięta gleba nie była w stanie wchłonąć litrów spadającej wody. – Nazywam to śródziemnomorskim procesem zmian klimatycznych. Jest to efekt regionalny spowodowany zmianami, jakie wzrost temperatury wody morskiej powoduje w zjawiskach atmosferycznych – podkreśla ekspert. Wysokość opadów, z którymi Hiszpanie musieli zmierzyć się w zeszłym tygodniu, przerosła wszelkie przewidywania. Prognozy zapowiadały opady rzędu 100-150 litrów na metr kwadratowy, podczas gdy ulewa przyniosła 491 litrów na metr kwadratowy – i to zaledwie w osiem godzin! Systemy odpływowe nie były przygotowane na taką ilość wody, co doprowadziło do szybkiego zalania ulic i domów. To było najcieplejsze lato w historii. A będzie tylko gorzej… Powodzi będzie coraz więcej, a miasta nie są na to przygotowane – Powódź błyskawiczna to zjawisko, z którym teraz coraz częściej się spotykamy, a jeszcze kilkadziesiąt lat temu było praktycznie nieznane. Takie powodzie występują zwłaszcza w miastach z gęstą zabudową – powiedział prof. Rowiński. Skutki gwałtownej ulewy dodatkowo spotęgowała gęsta zabudowa. Wąskie, wyłożone betonem lub kamieniami ulice sprawiły, że woda nie miała którędy uciekać. – Przygotowanie miast na tego typu zdarzenia to poważne zadanie nie tylko dla Hiszpanii, ale także dla Polski. Potrzebna jest przestrzeń, gdzie woda może się gromadzić, np. zbiorniki retencyjne. Warto też kłaść nacisk na rozszczelnienie betonowych i kamiennych przestrzeni, aby woda mogła się wchłaniać w glebę. Duże znaczenie ma także obecność terenów zielonych – zaznacza prof. Rowiński. Zobacz też: Sami się o to prosiliśmy? Jak wycinka lasów doprowadziła do zalania Kotliny Kłodzkiej Źródło: pap.pl, Jan Mencwel, polskieradio24.pl Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.