Najbliższe mistrzostwa świata w piłce nożnej odbędą się w 2022 roku w Katarze. Kraj Zatoki Perskiej planuje do tego czasu uruchomić fabryki pojazdów elektrycznych, w których z linii zjadą pojazdy elektryczne własnej produkcji. Plan zakłada zainwestowanie w projekt ponad 9 miliardów dolarów.

Reklama

Podmiot Qatar Quality Trading Company będzie wspierany pod względem technicznym przez japońskiego producenta ARM, który należy do Softbanku. Dyrektor zarządzający QQTC, Musa Ramadan, w rozmowie z Gulf Times powiedział, że pierwsze 10 mln samochodów „KATARA” zostanie wyprodukowanych w Japonii. Przewiduje się, że linie produkcyjne w kraju kwitnącej wiśni będą kosztować około 3 miliardów dolarów.

Według założeń kompleks produkcyjny będzie składał się z sześciu fabryk, w tym z 2 linii produkcyjnych. Pełne moce produkcyjne będą osiągnięte po siedmiu latach. Szacuje się, że po trzech latach produkcji z linii w sumie ma zjechać 500 tysięcy pojazdów, aby w 2035 roku osiągnąć poziom 1 miliona pojazdów. Katar chce sprzedawać swoje elektryki na całym świecie.

Katarski samochód elektryczny BEV (Battery Electric Vehicle) będzie charakteryzował się ambitną specyfikacją. „KATARA” na jednym ładowaniu (trwającym w zamierzeniu do 10 minut) przejedzie 1000 kilometrów. Nie podano szczegółowej specyfikacji pojazdu.

Utworzenie pierwszego zakładu do produkcji samochodów elektrycznych w Katarze pomoże w ochronie środowiska i osiągnięciu Katarskiej Wizji Narodowej 2030 oraz Narodowej Strategii Rozwoju na lata 2018-2022, która stanowczo obejmuje ochronę środowiska i rozwój alternatywnych źródeł energii.

Zwrócono uwagę, że pojazd elektryczny znacząco zredukuje emisję dwutlenku węgla, co zostało udowodnione na podstawie badań, zachęcających dla nowoczesnych inicjatyw technologicznych, które pomagają chronić środowisko i ograniczać zmiany klimatyczne.

Źródło: electrive.com, gulf-times.com, thepeninsulaqatar.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.