Epidemie śmiertelnych chorób, kryzys żywnościowy, zdewastowana infrastruktura to tylko niektóre z katastrof, z którymi mierzy się kraj położony w południowej części Azji. Skutki powodzi w Pakistanie to ponad 6 mln ludzi potrzebujących pomocy humanitarnej, a najbardziej narażeni z nich to matki oraz dzieci. To “epicentrum kryzysu klimatycznego” stwierdziła minister klimatu Sherry Rehman. 

Powódź w Pakistanie największą katastrofą tej dekady 

Powodzie monsunowe zalewają Pakistan nieustannie od czerwca 2022 roku. Sytuacja stała się głośna, gdy ⅓ kraju zniknęła pod wodą, pozostawiając miliony osób bez dachu nad głową. Według danych National Distaster Management Authority (NDMA) z 15.09, katastrofa doprowadziła do 1509 ofiar śmiertelnych, ponad 1,8 mln zdewastowanych domów, 12 000 km zniszczonych dróg oraz prawie 400 zerwanych mostów. Minister spraw wewnętrznych Pakistanu Ahsan Iqbal powiedział, że straty ekonomiczne spowodowane falami powodzi w 2022 roku mogą wynieść nawet 10 miliardów dolarów, ale aktualnie szacuje się, że mogą przekroczyć tę kwotę czterokrotnie. 

• Przeczytaj więcej o powodziach w Pakistanie.  

Globalne ocieplenie to kryzys egzystencjalny, przed którym stoi świat, a Pakistan jest jego epicentrum, chociaż przyczyniliśmy się do mniej niż 1% emisji gazów cieplarnianych  – powiedziała Sherry Rehman, minister klimatu w rozmowie z The Guardian. 

Krzywię się, gdy słyszę, jak ludzie mówią, że to [powodzie w Pakistanie – przyp. red] klęski żywiołowe. Żyjemy w epoce antropocenu: to są katastrofy spowodowane przez człowieka. 

6,4 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej 

Od początku katastrofalnych powodzi zginęło już 1509 osób, a ponad 13 tys. zostało rannych. Na początku września Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała, że blisko 6,4 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. Wśród nich znajduje się aż 1,6 mln ciężarnych kobiet. 

Ogromnym problemem jest dostęp do żywności i wody pitnej. Wszystkie zbiorniki są wypełnione wodami powodziowymi, które nie nadają się do spożycia. 

Woda, która stoi na ulicach i polach pozwala rozmnażać się komarom, a prawie co druga osoba cierpi na gorączkę denga, infekcję gardła, oczu i skóry lub biegunkę – powiedział mieszkaniec miasta Sar-e-Daryab, Moeenullah Khan, dla The West Australian. 

Choroby wymykają się spod kontroli 

Od 1 lipca opieką medyczną z powodu powodzi objęto ponad 2,7 miliona ludzi. W ostatni poniedziałek w prowizorycznych szpitalach znajdowało się 72 tys. pacjentów. Z powodu chorób wywołanych powodziami zmarło już ponad 300 osób. Duża część osób nie ma dostępu do odpowiedniej opieki i lekarstw, ponieważ katastrofa doprowadziła do zniszczenia tysięcy placówek medycznych. 

Jesteśmy tym przytłoczeni – powiedział Reutersowi Moinuddin Siddique, dyrektor centrum medycznego Abdullah Shah Institute of Health Sciences w mieście Sehwan. – Malaria i biegunka są poza kontrolą. 

W regionach dotkniętych powodziami rozprzestrzenia się malaria, ostra choroba zakaźna. Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że w ciągu zaledwie jednego tygodnia odnotowano aż 44 tys. przypadków zachorowań. Statystycznie 1 na 4 przebadanych pacjentów ma pozytywny wynik testu na malarię. WHO twierdzi, że gwałtowny wzrost liczby chorób może być “drugą katastrofą”, która nawiedzi Pakistan. 

Moją osobistą obawą jest to, że śmiertelność z powodu chorób przenoszonych przez wodę będzie wyższa niż to, co widzieliśmy do tej pory – dodał Julien Harneis, koordynator ONZ ds. pomocy humanitarnej. 

Powodzie zalały gospodarkę 

Pakistan przed okresem katastrofalnych powodzi zmagał się z poważnym kryzysem ekonomicznym i gwałtowną inflacją. W roku wolnym od katastrof Pakistan traci średnio 9,1% swojego PKB z powodu narastających skutków zmian klimatu. 

W wyniku ogromnych powodzi uprawy i hodowle w całym kraju zostały zdewastowane. Aż ¼ gospodarki kraju opiera się na rolnictwie, co sprawia, że powodzie mogą kosztować Pakistan nawet 40 mld dolarów. W wyniku powodzi zginęło około 800 tys. sztuk bydła, które jest podstawowym źródłem dochodu dla najbiedniejszych rodzin wiejskich. Zniszczonych została około 70% upraw ryżu, który jest głównym dobrem eksportowanym przez Pakistan. 

Podczas gdy świat zaczyna zapominać, Pakistan nadal musi przebrnąć przez kolejne etapy kryzysu, z nowym pokoleniem migrantów klimatycznych szukających schronienia. Samo zaspokojenie podstawowych potrzeb związanych z klęskami żywiołowymi, takich jak schronienie i żywność, wymaga natychmiastowego finansowania, nie pozostawiając nam miejsca na odbudowę źródeł utrzymania lub zachowanie upraw – dodała minister w specjalnym artykule opublikowanym na łamach The Guardian. 

• Dania postanowiła przekazać 13 mln euro na finansowanie „strat i szkód” z powodu zmian klimatu.

Źródła: bbc.com, theguardian.com, oko.press, zielona.interia.pl, ofemini.pl, reuters.com, smoglab.pl

Fot. główna: Canva 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.