Wczoraj sejm uchwalił ustawę o biokomponentach i biopaliwach ciepłych, która ma być sposobem na walkę ze smogiem. Nowe prawo uwzględnia opłatę za emisję od paliw. Jej wysokość to 80 złotych od każdego 1 tys. litów paliwa, które trafi do Polski.
Poza opłatą emisyjną od paliw ustawa zakłada stworzenie Funduszu Niskoemisyjnego Transportu (FNT). Realizował on będzie działania i projekty związane np. z rozwojem elektromobilności w naszym kraju oraz pośrednio z walką ze smogiem. Ponadto pozyskane z opłaty środki trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Według wstępnych założeń rządu w 2019 roku dzięki opłacie pozyskanie zostanie 1,7 mld zł.
Ustawa zakłada również, że samorządy będą mogły wprowadzać strefy czystego transportu w miastach. Umożliwi to ograniczenie np. za pomocą opłat wjazdu pojazdów z tradycyjnym napędem silnikowym do centrów miast. Wysokość opłaty nie będzie mogła przekraczać 2,5 zł za godzinę i powinna obowiązywać jedynie w godzinach 9-17.
Zgodnie za wprowadzeniem ustawy zagłosowało 231 posłów, natomiast przeciw było 199. Nowe prawo zablokować próbowała Nowoczesna, ale sejm odrzucił jej wniosek. Opozycja rządowa twierdzi, że to nowy podatek, a nie sposób na walkę ze smogiem.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.