Polska Kryzys koncepcji hipermarketów. Liczą się dyskonty i małe sklepy 11 lutego 2020 Polska Kryzys koncepcji hipermarketów. Liczą się dyskonty i małe sklepy 11 lutego 2020 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. Polacy coraz częściej wybierają dyskonty i sieciowe sklepy osiedlowe, chętnie kupują u małych przedsiębiorców. Nie chcą stać w kolejkach, tracić czasu na krążenie po wielkim sklepie. Nie chcą też robić dużych jednorazowych zakupów i marnować żywności. Hipermarkety są w kryzysie. Reklama Hipermarkety w kryzysie To ważny moment w branży FMCG – koncepcja hipermarketów przechodzi największy w historii kryzys. Stoją za nim zmieniające się przyzwyczajenia klientów, chęć zaoszczędzenia czasu i wzrost świadomości dotyczącej zachowań konsumpcyjnych, a także działania proekologiczne związane z walką z marnowaniem żywności. Niedawno polski oddział Tesco poinformował o zamknięciu pięciu kolejnych sklepów – odkąd sieć rozpoczęła restrukturyzację, której celem jest wpasowanie się w nowe potrzeby konsumentów, zamknięto 123 sklepy. Tę oznakę kryzysu w koncepcji hipermarketów potwierdzają wyniki badań – według GfK Polonia Panel Gospodarstw Domowych, sprzedaż w sklepach tego formatu spadła w ciągu roku o 2,3 proc. W tym czasie dyskonty odnotowały 8,2 proc. wzrostu, a sklepy osiedlowe – 4,6 proc. Eksperci wskazują na kilka przyczyn, dla których coraz rzadziej wybieramy hipermarkety. – Klienci już nie chcą tracić czas na eskapady do hipermarketów, ani nie są już chętni do dużych, jednorazowych wydatków. Stąd od lat popularność przesuwa się w stronę supermarketów, a przede wszystkim dyskontów, które świetnie opanowały oferty specjalne czy tematyczne, proponując tym samym szeroki asortyment w niedużym sklepie – tłumaczy dla „Business Insider” Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry. Nie bez znaczenia jest także zakaz handlu w niedzielę i nowe potrzeby klientów, którzy szukając wysokiej jakości żywności ekologicznej, odwiedzają lokalne sklepy i targi. Wzrost świadomości dotyczący marnowania żywności i konieczność segregowania śmieci wpływa na zachowania konsumentów, którzy znacznie uważniej oglądają produkty, ich skład, sposób opakowania. – Spójrzmy tylko jacy operatorzy spożywczy rozwijają się najszybciej w ostatnich latach – często są to sieci supermarketów, takich jak Dino, Topaz. Ostatnio słychać o rozwoju sieci Arhelan, która wychodzi ze swojego lokalnego matecznika na pozostałe województwa. Małe sklepy są bardziej elastyczne i są w stanie szybciej odpowiadać na oczekiwania klientów – przekonuje Michał Malicki, ekspert ds. rynku handlowego w Colliers International. Źródło: businessinsider.com.pl Fot. główne: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.