Polska Kryzys koncepcji hipermarketów. Liczą się dyskonty i małe sklepy 11 lutego 2020 Polska Kryzys koncepcji hipermarketów. Liczą się dyskonty i małe sklepy 11 lutego 2020 Przeczytaj także Polska Columbus realizuje Term Sheet z grupą DTEK. W ramach umowy w Chrzanowie powstanie wielkoskalowy magazyn energii Columbus wraz z Grupą DTEK startuje z realizacją projektu BESS (Battery Energy Storage System) w Polsce. Spółka DRI, należąca do Grupy DTEK, rozpoczęła proces nabycia od Columbus największego magazynu energii, który Spółka przygotuje do warunków RTB (Ready to Build). Wielkoskalowy obiekt ma powstać w Chrzanowie (woj. małopolskie). Dotacje OZE Kraków: ostatnie 2 dni na złożenie wniosku o dofinansowanie w ramach programu “Stop smog” Pozostały ostatnie dwa dni na złożenie wniosku o udzielenie dotacji na wymianę starych urządzeń grzewczych i termomodernizację budynku. Sprawdź, gdzie złożyć wniosek i czy możesz ubiegać się o dotację. Polacy coraz częściej wybierają dyskonty i sieciowe sklepy osiedlowe, chętnie kupują u małych przedsiębiorców. Nie chcą stać w kolejkach, tracić czasu na krążenie po wielkim sklepie. Nie chcą też robić dużych jednorazowych zakupów i marnować żywności. Hipermarkety są w kryzysie. Reklama Hipermarkety w kryzysie To ważny moment w branży FMCG – koncepcja hipermarketów przechodzi największy w historii kryzys. Stoją za nim zmieniające się przyzwyczajenia klientów, chęć zaoszczędzenia czasu i wzrost świadomości dotyczącej zachowań konsumpcyjnych, a także działania proekologiczne związane z walką z marnowaniem żywności. Niedawno polski oddział Tesco poinformował o zamknięciu pięciu kolejnych sklepów – odkąd sieć rozpoczęła restrukturyzację, której celem jest wpasowanie się w nowe potrzeby konsumentów, zamknięto 123 sklepy. Tę oznakę kryzysu w koncepcji hipermarketów potwierdzają wyniki badań – według GfK Polonia Panel Gospodarstw Domowych, sprzedaż w sklepach tego formatu spadła w ciągu roku o 2,3 proc. W tym czasie dyskonty odnotowały 8,2 proc. wzrostu, a sklepy osiedlowe – 4,6 proc. Eksperci wskazują na kilka przyczyn, dla których coraz rzadziej wybieramy hipermarkety. – Klienci już nie chcą tracić czas na eskapady do hipermarketów, ani nie są już chętni do dużych, jednorazowych wydatków. Stąd od lat popularność przesuwa się w stronę supermarketów, a przede wszystkim dyskontów, które świetnie opanowały oferty specjalne czy tematyczne, proponując tym samym szeroki asortyment w niedużym sklepie – tłumaczy dla „Business Insider” Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry. Nie bez znaczenia jest także zakaz handlu w niedzielę i nowe potrzeby klientów, którzy szukając wysokiej jakości żywności ekologicznej, odwiedzają lokalne sklepy i targi. Wzrost świadomości dotyczący marnowania żywności i konieczność segregowania śmieci wpływa na zachowania konsumentów, którzy znacznie uważniej oglądają produkty, ich skład, sposób opakowania. – Spójrzmy tylko jacy operatorzy spożywczy rozwijają się najszybciej w ostatnich latach – często są to sieci supermarketów, takich jak Dino, Topaz. Ostatnio słychać o rozwoju sieci Arhelan, która wychodzi ze swojego lokalnego matecznika na pozostałe województwa. Małe sklepy są bardziej elastyczne i są w stanie szybciej odpowiadać na oczekiwania klientów – przekonuje Michał Malicki, ekspert ds. rynku handlowego w Colliers International. Źródło: businessinsider.com.pl Fot. główne: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.