Lamborghini Huracan, który zadebiutował w 2013 roku podczas Geneva Motor Show, wzbudził zachwyt widzów i dziennikarzy. Minęły zaledwie cztery lata od głośnej premiery sportowego bolidu, a z brytyjskiej prasy dowiadujemy się, że następca modelu Huracan zostanie wyposażony w napęd hybrydowy typu plug-in. Ponadto rozważane jest zastosowanie w nim akumulatorów trakcyjnych nowego rodzaju.

Reklama

Premierę hybrydowego następcy oraz jego sprzedaż zaplanowano na rok 2022. Dyrektor generalny Lamborghini Stefano Domenicali powiedział:

„To napęd hybrydowy, a nie w pełni elektryczny jest odpowiednim rozwiązaniem dla modelu Huracan”.

Lamborghini nie porzuca najbardziej popularnych silników konwencjonalnych, jednak zwiększa nakłady na opracowanie układów nowego typu. I temu właśnie ma służyć nawiązanie współpracy z Massachusetts Institute of Technology (MIT).

Maurizio Reggiani, szef działu badań i rozwoju, powiedział:

„Kluczową kwestią jest zwiększenie zasięgu supersportowych samochodów z napędem elektrycznym, zwłaszcza w warunkach torowych, gdzie zużycie energii jest proporcjonalnie największe”.

Jak dowiadujemy się z prasy branżowej, marka Lamborghini rozważa wprowadzić do procesu produkcji akumulatory z elektrolitem w stałym stanie skupienia, które mogą również się znaleźć w samochodach z logo Porsche.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.