Jak co roku, Internauci wybrali największą bzdurę 2021 roku dotyczącą zmian klimatu. Nad plebiscytem Klimatyczna Bzdura Roku czuwa zespół Nauka o Klimacie, który od lat rozprawia się z mitami i dezinformacją. Kto tym razem popisał się wyjątkową niewiedzą?

Klimatyczna Bzdura Roku 2021 nagrodzona

W tegorocznym plebiscycie uwzględniono dziewięć wypowiedzi, które obnażają ignorancję i niewiedzę osób publicznych. Podobnie jak w poprzednich edycjach, większość z nominowanych to głosy polityków, co powinno wzbudzać szczególny niepokój… 

Kogo nagrodzono w zeszłym roku? Sprawdź tutaj:

Nauka o Klimacie ogłosiła Ekologiczne Bzdury Roku. Kto otrzymał zaszczytny tytuł w 2020?

Miejsce pierwsze: Marek Suski

Na pierwszym miejscu znalazł się poseł PiS, Marek Suski, który bez wątpienia nie zapoznał się z żadnym raportem IPCC. Poseł twierdzi, że lasy oraz uprawy są w stanie pochłonąć więcej dwutlenku węgla niż emitują ludzie. Bzdurę sprostowali redaktorzy Nauki o Klimacie:

Niestety twierdzenie Marka Suskiego (posła PiS) zupełnie nie zgadza się z tym, co wykazuje w swoich raportach Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE). W 2019 roku Polska wyemitowała według KOBiZE ok. 319,5 mln t CO2, z czego lasy wraz z uprawami pochłonęły jedynie ok. 17 mln ton CO2 – czyli mniej więcej 5% całkowitych emisji naszego kraju. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jaką rolę w pochłanianiu dwutlenku węgla pełnią lasy, zajrzyj do naszych krótszych i dłuższych artykułów na ten temat.

Miejsce drugie: Patryk Jaki

Z kolei wypowiedź europosła Patryka Jakiego to sztandarowy przykład denializmu klimatycznego. Mężczyzna twierdzi, że nie ma konsensusu co do tego, aby człowiek wpływał na globalne ocieplenie:

Taki konsensus istnieje, a mówi o nim najnowszy raport Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu:

Jest bezdyskusyjne, że wpływ człowieka doprowadził do ogrzania atmosfery, oceanów i lądów – czytamy w 6. raporcie IPCC. 

Miejsce trzecie: Jarosław Kaczyński 

Na podium znalazł się również prezes Prawa i Sprawiedliwości, który bez wątpienia nie ufa polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Polityk nie wierzy, że emisje Europejczyków przyczyniają się do zmian klimatu, a co idzie za tym – nie uważa, że istnieje potrzeba ich ograniczania. 

Tym bardziej że przynajmniej część tej tzw. zielonej polityki to szaleństwo, a w innych przypadkach teorie bez dowodów. Nie da się stwierdzić, że Europa, która emituje 8% gazów, zmienia klimat. (…) Ceny energii uderzyły w wiele państw Unii z taką siłą, że ich obywatele po prostu nie zgodzą się na dalsze ich podnoszenie w imię jakichś nieudowodnionych teorii – powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Gazety Polskiej. 

Szanowni zwycięzcy, przypominamy – liczą się fakty, nie opinie…

Wszystkie bzdury, a także ich naukowe wyjaśnienia można przeczytać na stronie klimatycznabzduraroku.pl

Źródła: klimatycznabzduraroku.pl, Gazeta Polska Fot.: PAP

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.