Świat Latające taksówki Uber i Hyundai? Już za cztery lata11 stycznia 2020 Świat Latające taksówki Uber i Hyundai? Już za cztery lata11 stycznia 2020Przeczytaj także Elektromobilność Czy jazda elektrykiem powoduje większe emisje niż jazda samochodem spalinowym? Osoby negatywnie oceniające wprowadzanie na rynek coraz większej liczby pojazdów często podnoszą argument, że jazda elektrykiem nie jest ekologiczna, gdyż… Świat Somalia: susza doprowadziła do śmierci 43 tys. osób w 2022 roku. To nie koniec kryzysu Pięć sezonów bez deszczu. Somalia mierzy się z kolejną, przedłużającą się suszą. Niedożywienie i brak wody są obecnie jednym z największych problemów w kraju. Doprowadziło to do śmierci 43 tys. osób w 2022 roku. Większość ofiar to dzieci. Przewiduje się, że w najbliższym czasie śmiertelność z powodu suszy może być jeszcze wyższa. Podniebne taksówki to pomysł amerykańskiego Ubera i koreańskiego Hyunadaia – obie firmy przekonują, że latające taxi stanie się faktem już za cztery lata. Elektryczny samolot rozpędzi się do 180 km/h. Today we are proud to announce a major new Uber Air Taxi partnership with @Hyundai_Global.#CES2020 pic.twitter.com/9XpQvtvoK6— Uber (@Uber) January 6, 2020 Rzeczywistość jak z bajki „Jetsonowie”? Uber i Hyundai wspólnie pracują nad wyprodukowaniem podniebnych taksówek. Elektryczny samolot, który będzie startował i lądował w pionie, miałby przewozić do czterech pasażerów i lecieć z prędkością 180 km/h. Taxi PAV (Personal Air Vehicle) jest w tej chwili w fazie testowej – testy obejmują sam pojazd, jak i system usługowy. Gdy podniebne taksówki pojawią się już na rynku, będzie obsługiwał je pilot. Z czasem pojazdy mają stać się w pełni autonomiczne. Elektryczny pojazd ma wznosić się na wysokość od 300 do 600 m, w samolocie zmieszczą się cztery osoby, a dystans przejazdu obejmie odległość do 60 km. Jeśli zdarzyłby się jakiś wypadek, samolot będzie wyposażony w spadochrony. Projekt Uber Elevate działa w Nowym Jorku, gdzie można na umówione spotkanie przylecieć helikopterem. Jednak współpraca Ubera i Hyundaia ma odmienić oblicze transportu miejskiego. Innowacyjna technologia może pozwolić Uberowi na rozpoczęcie ery podniebnego transportu w miastach. Na razie firma boryka się z problemem braku licencji na świadczenie zwykłych usług transportowych. Ubera nie będzie już np. w Niemczech. Sąd w Berlinie zdecydował o pozbawieniu Ubera licencji na działalność. W Londynie również nie zamówimy już Ubera. Brytyjskie władze nie przedłużyły firmie licencji ze względów bezpieczeństwa – pod kierowców podszywały się osoby trzecie, zdarzały się także kursy kierowców, którzy zostali zawieszeni bądź zwolnieni. Firma nie chciała wziąć odpowiedzialności za te nieprawidłowości. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.