Prawa zwierząt Liczebność dzikich zwierząt spadła o 73%. Człowiek będzie kolejnym zagrożonym gatunkiem? 11 października 2024 Prawa zwierząt Liczebność dzikich zwierząt spadła o 73%. Człowiek będzie kolejnym zagrożonym gatunkiem? 11 października 2024 Przeczytaj także Prawa zwierząt Do pracy z psem, kotem, a nawet iguaną. Nowe przepisy we włoskim Senacie Włoska senatorka, Michaela Biancofiore, zapowiedziała, że będzie można przyjść do biura w Senacie ze zwierzęciem domowym – psem, kotem, królikiem, a nawet iguaną. Prawa zwierząt H&M wycofuje się ze sprzedaży produktów z piórem puchowym dzięki odtwórcy roli Jokera Gigant modowy, H&M, zapowiedział wycofanie się z używania w swoich produktach pierza na rzecz syntetycznego i pochodzącego z recyklingu puchu poużytkowego. Wszystko dzięki kampanii organizacji PETA i apelowi aktora Joaguina Phoenixa. Według Living Planet Report, kompleksowego przeglądu stanu środowiska naturalnego, populacja dzikich zwierząt na świecie zmniejszyła się o 73% w ciągu ostatnich 50 lat. Działania człowieka doprowadziły do depopulacji gatunków od słoni w lasach tropikalnych po żółwie szylkretowe u wybrzeży Rafy Koralowej. Reklama Straciliśmy aż 73% “żyjącej planety” Raport powstał w oparciu o obserwację 5000 różnych gatunków, w tym ptaków, ssaków, płazów, gadów i ryb. Wykorzystano Wskaźnik Żyjącej Planety (LPI) opracowany przez Zoological Society of London. Living Planet Report ujawnia dane na temat różnorodności biologicznej, reakcji zwierząt na utratę siedlisk i zmian klimatu. Wnioski badaczy są proste – zagrożone są nie tylko poszczególne gatunki, ale też całe ekosystemy, co wpływa na przyszłość człowieka na Ziemi. Zbliżamy się do punktu krytycznego, w tym do potencjalnej utraty lasów deszczowych Amazonii. Zmiany klimatu powodują, że ich powierzchnia się kurczy, przez co nie są w stanie magazynować dwutlenku węgla, przyczyniając się bezpośrednio do ocieplenia planety. – Utrata dzikich terenów stawia wiele ekosystemów na skraju załamania, a wiele siedlisk, od Amazonii po rafy koralowe, znajduje się w punkcie krytycznym – powiedziała Tenya Steele, szefowa WWF. Ameryka Łacińska i Amazonia odnotowały największy spadek populacji zwierząt. W ciągu 50 lat osiągnął aż…94%! Przygnębiające są również dane z Afryki, gdzie depopulacja sięgnęła 66% oraz Azji i Pacyfiku – 55%. W ostatnich latach ludzie coraz inwazyjnej eksploatują siedliska dzikich zwierząt, zanieczyszczają środowisko, wydobywają surowce, zatruwają rzeki i wycinają lasy. – W ciągu ostatnich kilku dekad działalność człowieka zniszczyła lasy, łąki, mokradła i inne ważne ekosystemy na całym świecie, zagrażając dobrostanowi zarówno człowieka, jak i dzikich zwierząt. Jest to niezrównoważony sposób życia na tej planecie – napisano w raporcie. WWF podał listę gatunków zagrożonych wymarciem W Polsce też nie jest najlepiej Dane na temat sytuacji ekosystemu w Polsce również nie są optymistyczne. Tylko 20% siedlisk i 38% gatunków chronionych znajduje się w stanie, który możemy określić jako “dobry”. Według WWF, ten dramatyczny proces możemy zatrzymać tylko natychmiastowym działaniem. Powołując się na dane Living Planet Report, działacze piszą na swoim instagramowym profilu o najbliższych 5 latach jako o okresie, który będzie miał decydujący wpływ na życie przyszłych pokoleń. – Pozornie może się wydawać, że utrata różnorodności biologicznej to odległy problem. Jednak jej skutki widoczne są już tu i teraz. Skutki wrześniowej powodzi na południu Polski oraz powodzi błyskawicznych paraliżujących miasta, suszy i fal upałów są coraz dotkliwsze bez odpowiednich zasobów przyrody. Inwestycja w zasoby przyrodnicze, w ich odbudowę, to jedna z lepszych inwestycji w bezpieczną przyszłość – stwierdził Dariusz Gatkowski, doradca zarządu ds. różnorodności biologicznej z Fundacji WWF Polska. Co to oznacza dla człowieka? Różnorodność biologiczna jest fundamentalna dla rozwoju społecznego i gospodarczego. Jej utrata może mieć katastrofalne skutki dla produkcji żywności, dostaw wody czy odporności na zmiany klimatu. WWF w swoim raporcie przedstawia plan ratunkowy, zakładający transformację systemu ochrony przyrody, żywnościowego, energetycznego i finansowego. W Polsce takie działania miałyby obejmować m.in. powiększenie obszarów parków narodowych, czy transformację rolnictwa i przyjęcie modelu regeneratywnego. Eksperci kierują swój apel do rządów, podkreślając, że jedynie wdrożenie konkretnych rozwiązań, może pomóc w zapobieganiu niekontrolowanej degradacji środowiska. Zobacz też: Mysikrólik – najmniejszy ptak w Europie, który co roku przylatuje do nas ze Szwecji Źródła: WWF.pl, BBC.com, naukawpolsce.pl Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.