Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Liczebność dzikich zwierząt spadła o 73%. Człowiek będzie kolejnym zagrożonym gatunkiem? 

Liczebność dzikich zwierząt spadła o 73%. Człowiek będzie kolejnym zagrożonym gatunkiem? 

Według Living Planet Report, kompleksowego przeglądu stanu środowiska naturalnego, populacja dzikich zwierząt na świecie zmniejszyła się o 73% w ciągu ostatnich 50 lat. Działania człowieka doprowadziły do depopulacji gatunków od słoni w lasach tropikalnych po żółwie szylkretowe u wybrzeży Rafy Koralowej. 

swiat oze cfs wrze 925x200 1
Reklama

Straciliśmy aż 73% “żyjącej planety” 

Raport powstał w oparciu o obserwację 5000 różnych gatunków, w tym ptaków, ssaków, płazów, gadów i ryb. Wykorzystano Wskaźnik Żyjącej Planety (LPI) opracowany przez Zoological Society of London. Living Planet Report ujawnia dane na temat różnorodności biologicznej, reakcji zwierząt na utratę siedlisk i zmian klimatu. Wnioski badaczy są proste – zagrożone są nie tylko poszczególne gatunki, ale też całe ekosystemy, co wpływa na przyszłość człowieka na Ziemi. 

Zbliżamy się do punktu krytycznego, w tym do potencjalnej utraty lasów deszczowych Amazonii. Zmiany klimatu powodują, że ich powierzchnia się kurczy, przez co nie są w stanie magazynować dwutlenku węgla, przyczyniając się bezpośrednio do ocieplenia planety. 

– Utrata dzikich terenów stawia wiele ekosystemów na skraju załamania, a wiele siedlisk, od Amazonii po rafy koralowe, znajduje się w punkcie krytycznym – powiedziała Tenya Steele, szefowa WWF. 

Ameryka Łacińska i Amazonia odnotowały największy spadek populacji zwierząt. W ciągu 50 lat osiągnął aż…94%! Przygnębiające są również dane z Afryki, gdzie depopulacja sięgnęła 66% oraz Azji i Pacyfiku – 55%. 

W ostatnich latach ludzie coraz inwazyjnej eksploatują siedliska dzikich zwierząt, zanieczyszczają środowisko, wydobywają surowce, zatruwają rzeki i wycinają lasy. 

– W ciągu ostatnich kilku dekad działalność człowieka zniszczyła lasy, łąki, mokradła i inne ważne ekosystemy na całym świecie, zagrażając dobrostanowi zarówno człowieka, jak i dzikich zwierząt. Jest to niezrównoważony sposób życia na tej planecie – napisano w raporcie.

W Polsce też nie jest najlepiej

Dane na temat sytuacji ekosystemu w Polsce również nie są optymistyczne. Tylko 20% siedlisk i 38% gatunków chronionych znajduje się w stanie, który możemy określić jako “dobry”.

Według WWF, ten dramatyczny proces możemy zatrzymać tylko natychmiastowym działaniem. Powołując się na dane Living Planet Report, działacze piszą na swoim instagramowym profilu o najbliższych 5 latach jako o okresie, który będzie miał decydujący wpływ na życie przyszłych pokoleń. 

– Pozornie może się wydawać, że utrata różnorodności biologicznej to odległy problem. Jednak jej skutki widoczne są już tu i teraz. Skutki wrześniowej powodzi na południu Polski oraz powodzi błyskawicznych paraliżujących miasta, suszy i fal upałów są coraz dotkliwsze bez odpowiednich zasobów przyrody. Inwestycja w zasoby przyrodnicze, w ich odbudowę, to jedna z lepszych inwestycji w bezpieczną przyszłość – stwierdził Dariusz Gatkowski, doradca zarządu ds. różnorodności biologicznej z Fundacji WWF Polska.

AD 4nXfCbGul6OgTU0Rs4zN8509luNZW4sF6EL TL2it0IVbRYXR 4wfqTZiPFEN4L E7IfJmYTkRmWe6Zg7fA5R3Y Fga5fFkWMfJm UP6BQbXpRTwJhFpF9M5fjWfeD7CVo5wnGDrHOQpKGMZnYN96VOf3C8?key=b7682Kb9qfpsi6BwwE5eTA

Co to oznacza dla człowieka? 

Różnorodność biologiczna jest fundamentalna dla rozwoju społecznego i gospodarczego. Jej utrata może mieć katastrofalne skutki dla produkcji żywności, dostaw wody czy odporności na zmiany klimatu.

WWF w swoim raporcie przedstawia plan ratunkowy, zakładający transformację systemu ochrony przyrody, żywnościowego, energetycznego i finansowego. W Polsce takie działania miałyby obejmować m.in. powiększenie obszarów parków narodowych, czy transformację rolnictwa i przyjęcie modelu regeneratywnego. Eksperci kierują swój apel do rządów, podkreślając, że jedynie wdrożenie konkretnych rozwiązań, może pomóc w zapobieganiu niekontrolowanej degradacji środowiska.

Zobacz też: Mysikrólik – najmniejszy ptak w Europie, który co roku przylatuje do nas ze Szwecji

Źródła: WWF.pl, BBC.com, naukawpolsce.pl 

Fot. Canva 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.