Elektromobilność Lucid Air nowym królem samochodów elektrycznych? 29 września 2017 Elektromobilność Lucid Air nowym królem samochodów elektrycznych? 29 września 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Czy naukowcy rozwiązali największy problem baterii przyszłości? Naukowcy z Dallas odkryli katodę do baterii litowo-siarkowych, która potencjalnie może zastąpić ogniwa litowo-jonowe. Na czym polega odkrycie amerykańskich inżynierów? Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Do niedawna Tesla pozostawała niekwestionowanym królem samochodów elektrycznych głównie dzięki temu, że jako pierwsza opracowała rozwiązania pozwalające na pokonanie sporych odległości na jednym ładowaniu. Z roku na rok powstają jednak konkurencyjne pojazdy. Jednym z nich jest Lucid Air – samochód, który może zrewolucjonizować rynek motoryzacyjny. Reklama Obecnie w Arizonie rozpoczyna się budowa fabryki, gdzie będzie produkowany Lucid Air. Postawienie jej pochłonie aż 700 milionów dolarów. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwsze auta Lucid Air będą dostarczone początkiem 2019 roku. Do 2020 roku ma zostać wyprodukowanych sześćdziesiąt tysięcy pojazdów. Czym będzie charakteryzować się przyszły konkurent Tesli? W podstawowej wersji ma pozwolić na pokonanie ponad 500 kilometrów na jednym ładowaniu. W bardziej rozwiniętej wersji możliwe będzie pokonanie nawet 640 kilometrów. Baterie, które pozwolą na pokonywanie takich odległości, zostaną dostarczone przed firmę Samsung SDI, a ich ładowanie będzie odbywać się przy wykorzystaniu technologii supercharging. Stawki za Lucid Air mają rozpoczynać się od 52,5 tysiąca dolarów. Samochód w tej cenie zapewni moc 400 KM, które napędzą tylną oś. Najdroższa wersja, za którą wedle szacunków trzeba będzie zapłacić ponad 100 tysięcy dolarów, zapewni moc 1000 KM oraz napęd na dwie osie, a także pozwoli uzyskać prędkość nawet 350 km/h. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.