W niedzielę mieszkańcy Paryża ruszyli na referendum, opowiadając się za zamknięciem 500 ulic miejskich dla samochodów, aby przeznaczyć je dla ruchu pieszego. Ponadto, plan obejmuje również usunięcie 10 proc. miejsc parkingowych w mieście.
Zamknięte ulice, otwarte chodniki
Referendum to kolejny element proekologicznej polityki mer Paryża Anne Hidalgo, której celem jest zmiana dominującej roli samochodów w mieście. W niedzielnym referendum wyborcy zdecydowali – w Paryżu zamknięte zostanie 500 kolejnych ulic miejskich dla samochodów, które od tej pory będą przeznaczone wyłącznie dla pieszych i rowerzystów. Równoczesnym krokiem będzie likwidacja 10 proc. ogólnodostępnych miejsc parkingowych.
Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 66 proc. wyborców przy niewielkiej frekwencji 4 proc. uprawnionych do głosowania. W najbliższym czasie przeprowadzone również zostaną konsultacje, na których ulicach ma zostać wyłączony ruch samochodowy.
– To głosowanie wzmacnia nasze zaangażowanie na rzecz dalszego udostępniania przestrzeni publicznej pieszym i uczynienia Paryża bardziej zielonym – mówi Christophe Najdovski, zastępca mera w kwestii terenów zielonych.
Choć władze paryskie uważają wynik referendum za objaw poparcia dla proekologicznej polityki, tak zdania nie są w pełni zgodne. Handlowcy i mieszkańcy dzielnicy Montmartre obawiają się, że usuwanie miejsc parkingowych wokół Sacre Coeur utrudni codzienne życie mieszkańców. Z kolei prezes stowarzyszenia kierowców 40 millions d’automobilistes uważa, że decyzja ta jest wrogim uderzeniem w kierowców, szczególnie w tych, których sytuacja życiowa zmusiła do przemieszczania się samochodami.
Paryż idzie w kierunku poprawy “zielonej infrastruktury”
Referendum to kolejny etap polityki proekologicznej Paryża. Miasto przyjęło plan klimatyczny na lata 2024-2030, zakładające usunięcie 60 tys. miejsc parkingowych, zastępując je drzewami. Obecnie około 220 z 6 tys. ulic Paryża jest wyłączonych z ruchu samochodowego, szczególnie w pobliżu szkół. Celem władz Paryża jest zmniejszenie zanieczyszczenia, zachęcenie do wyboru pieszego poruszania się lub jazdy na rowerze zamiast samochodów, wprowadzenie zieleni łagodzącej tzw. efekt miejskiej wyspy ciepła, a także poprawę odporności na powodzie dzięki otwartej glebie, która może wchłaniać większe opady deszczu.
Niedzielne referendum jest trzecim głosowaniem za kadencji mer Anne Hidalgo. Poprzednie inicjatywy doprowadziły do wprowadzenia zakazu poruszania się hulajnogami elektrycznymi oraz potrojenia opłat parkingowych dla SUV-ów. Kroki te według władz zostały podjęte w celu poprawy ruchliwej sieci dróg stolicy oraz poprawy jakości życia mieszkańców.
Pomimo licznych działań władz, Paryż pozostaje w tyle na tle innych stolic europejskich pod względem zielonej infrastruktury. Parki, ulice otoczone drzewami, woda czy prywatne ogrody stanowią jedynie 26 proc. powierzchni miasta. Średni procent zazielenienia w stolicach europejskich wynosi 41 proc., zgodnie z danymi Europejskiej Agencji Środowiska.
Zobacz również: Zredukowali zanieczyszczenia o 40% w centrum, żeby zatruć przedmieścia
Źródło: Reuters, Bloomberg, Auto Plus Fr, dw.com, The Straits Times
Fot: Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.