Wiadomości OZE Nietypowy protest w Nebrasce z panelami solarnymi w tle 17 sierpnia 2017 Wiadomości OZE Nietypowy protest w Nebrasce z panelami solarnymi w tle 17 sierpnia 2017 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? W Nebrasce planowana jest budowa rurociągu Keystone XL Pipeline, który będzie transportować olej. Przedsięwzięcie to budzi jednak wiele kontrowersji, solidaryzując jednocześnie lokalną społeczność, zdecydowanie przeciwną temu projektowi. Oponenci Keystone XL Pipeline wymyślili dosyć nietypowy sposób protestowania – zamierzają zbudować farmę solarną na trasie rurociągu. Reklama Inicjatywa ta została zapoczątkowana przez organizację Bold Nebraska, która od samego początku aktywnie sprzeciwia się projektowi realizowanemu przez firmę TransCanada. W swych założeniach rurociąg ma łączyć Kanadę oraz Stany Zjednoczone, jednak z powodu wielu protestów jego realizacja może zostać opóźniona. Organizacja zebrała 40 tysięcy dolarów na realizację własnego alternatywnego projektu. Zdaniem Jane Kleeb, założycielki Bold Nebraski, ludzie nie tylko protestują, ale wyraźnie pokazują, jakich inwestycji chcą w swoim regionie. Nie sprzeciwiają się bezmyślnie, lecz szukają innych rozwiązań – właśnie takim ma być Solar XL Project. Największe obawy wobec amerykańsko-kanadyjskiego projektu dotyczą potencjalnego zanieczyszczenia środowiska – przede wszystkim wody. Ewentualne wycieki oleju są sporym zagrożeniem. Z tego względu mieszkańcy postanowili wybudować farmę solarną na trasie Keystone XL Pipeline, a to może skomplikować plany firmy TransCanada. Umowa orzeka bowiem, że rurociąg nie może przechodzić przez żadne stałe obiekty. Rolnik Jim Carlson otrzymał ofertę sprzedaży swojej ziemi za 250 tysięcy dolarów, lecz odmówił. Stwierdził, że jego pole od zawsze było dla niego wszystkim. Mieszkańcy Nebraski są mocno zdeterminowani, by postawić na swoim. Ich szanse na ostateczne zwycięstwo z tak potężną firmą, jak TransCanada są nikłe, jednak waleczny duch w nich nie ginie. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.