Elektromobilność Norwegia obniży dotacje dla samochodów elektrycznych? 30 października 2017 Elektromobilność Norwegia obniży dotacje dla samochodów elektrycznych? 30 października 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Norwegia jest krajem, którego obywatele szczególnie polubili samochody elektryczne. Wystarczy powiedzieć, że pod koniec 2016 roku po tamtejszych drogach jeździło 100 tysięcy tego typu pojazdów. Kiedy doda się do tego fakt, że w marcu 2017 roku aż 51,4% sprzedanych samochodów z salonów było pojazdami elektrycznymi bądź hybrydami, to łatwo zauważyć, że norwescy konsumenci widzą potencjał w proekologicznych rozwiązaniach. Niestety, za sprawą niektórych działań tamtejszego rządu, trend wzrostowy związany z pojazdami elektrycznymi może nieco zwolnić. Reklama Przyczyną tego są decyzje norweskich rządzących chcących ukrócić ulgi podatkowe, które w dużym stopniu przyczyniły się do obecnego stanu rzeczy. Najbardziej może jednak ucierpieć Tesla, bowiem przepisy, które mają zostać uchwalone w przyszłym roku, będą dotyczyć pojazdów o wadze powyżej dwóch ton. Takimi samochodami są właśnie Tesla S oraz X, modele bardzo popularne w Norwegii. Jeżeli planowane zmiany zostaną wprowadzone, ceny niektórych samochodów elektrycznych mogą wzrosnąć nawet o ok. 30 tysięcy złotych. Decyzja Norwegów może wydawać się niezrozumiała, lecz z uwagi na rosnącą popularność tego typu pojazdów nie jest to już nic dziwnego. W poprzednim roku w tym kraju aż 29% nowo zarejestrowanych samochodów stanowiły modele elektryczne. W Norwegii nie trzeba już nikogo zachęcać ulgami do kupna takiego samochodu, bowiem mieszkańcy tego kraju nie patrzą tylko na wydawane pieniądze, ponieważ szukają również alternatywnych, proekologicznych korzyści. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.