Elektromobilność Nowy rywal Tesli od Porsche 04 stycznia 2018 Elektromobilność Nowy rywal Tesli od Porsche 04 stycznia 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Zmiany w programie dopłat do samochodów elektrycznych Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przygotował nowy program dopłat do samochodów elektrycznych z budżetem 1,6 mld zł ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Wnioski będzie można składać już na początku lutego. Nowy program dopłat zastąpi dotychczasowy program „Mój elektryk”, który będzie obowiązywał do końca stycznia 2025 r. Elektromobilność Tylko 1% właścicieli elektryka wróciłoby do samochodu spalinowego. Zaskakujące wyniki badań Samochody elektryczne cieszą się coraz większą popularnością. Potwierdza to najnowsze badanie, według którego tylko 1% z 23 tysięcy pytanych zadeklarowało chęć powrotu do samochodu o napędzie spalinowym. Z czego to wynika? Projektanci Porsche ciężko pracują, by stworzyć rywala dla Tesli S. Właśnie wyciekł jeden z najnowszych pomysłów – koncepcja Porsche Mission E. Wszystko wskazuje na to, że firma ta będzie miała niebawem coś ciekawego do pokazania. Mission E trafić ma na rynek w 2019 roku. Do wyboru będzie wersja z ogniwami o pojemności 300 kWh, 400 kWh i 500 kWh. 670 konny silnik będzie w stanie rozpędzić auto do prędkości 250 kilometrów, a zasięg, przy najmocniejszych ogniwach, wynieś ma 450 kilometrów. Reklama Porsche Mission E ma przyspieszać do setki w około 3,5 sekundy – o sekundę wolniej niż najszybsza Tesla Model S. Samochód posiadać będzie dwubiegową skrzynię, napęd na cztery koła i system ładowania indukcyjnego. Przestronne wnętrze wyposażone jest w miejsce dla czterech osób. W konkurencyjnej Tesli S mieści się pięć osób. Nie znamy jeszcze dokładnej sylwetki auta, ale wiele wskazuje na to, że produkcyjny samochód będzie wyglądał tak, jak niedawno zaprezentowane przez Porsche koncepcje. Mission E ma być wyposażone w bardzo szybką ładowarkę. Do załadowania ogniw do 80% potrzebne będzie zaledwie 20 minut. Dzięki ładowarce indukcyjnej nie będą do tego potrzebne żadne kable. Dokładna cena nie jest jeszcze znana, ale należy spodziewać się podobnych kosztów, jak w przypadku konkurencji – około 75 – 80 tysięcy dolarów. Pierwsze auta dostarczone mają być w 2020 roku. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.