Świat Origin Energy zamknie największą elektrownię węglową w Australii do 2025 roku. Wiadomo, co ją zastąpi 21 lutego 2022 Świat Origin Energy zamknie największą elektrownię węglową w Australii do 2025 roku. Wiadomo, co ją zastąpi 21 lutego 2022 Przeczytaj także Ekologia Uprawa roślin bez światła? To może być prawda Niedawno naukowcy zaproponowali alternatywne do fotosyntezy, czyli elektro-rolnictwo. Metoda ta ma zastąpić fotosyntezę – nie wymaga światła, a do tego radykalnie ogranicza ilość ziemi potrzebnej do upraw. Ekologia Czy chrząszcze będą rozkładać plastik? Naukowcy odkryli, że larwy pewnego gatunku chrząszcza żywią się… plastikiem. Czy to oznacza, że problem plastiku i jego recyklingu zostanie rozwiązany? Origin Energy, właściciel największej elektrowni węglowej w Australii, ogłosił plany przyspieszenia wyłączenia generatorów o łącznej mocy 2,8 gigawatów w Eraring. To kolejna spółka energetyczna, która ogłosiła zamknięcie elektrowni przed planowanym terminem. Rząd obawia się o stabilność energetyczną w kraju. Reklama Spis treści ToggleOrigin Energy zamyka elektrownię węglową 7 lat wcześniej niż planowanoRząd nie popiera tej decyzjiDlaczego Australia nie chce zrezygnować z węgla? Co zastąpi elektrownię w Eraring?Nie tylko Origin zamknie elektrownię w najbliższych latach Dlaczego australijskie spółki energetyczne masowo zamykają elektrownie? Origin Energy zamyka elektrownię węglową 7 lat wcześniej niż planowano Origin Energy to spółka energetyczna, która zarządza największą w Australii elektrownią węglową o mocy 2,8 GW. Niedawno dyrektor generalny firmy, Frank Calabria, ogłosił, że zakład zostanie zamknięty do sierpnia 2025 roku, czyli aż 7 lat przed planowanym terminem. Rząd nie popiera tej decyzji Oświadczenie w sprawie zamknięcia elektrowni wydał Minister Przemysłu, Energii i Redukcji Emisji, Angus Taylor: Wczesne i nagłe zamknięcie tego generatora o mocy 2880 megawatów pozostawi znaczną lukę w niezawodnym wytwarzaniu na Krajowym Rynku Energii Elektrycznej, co stanowi ponad 20% produkcji w NSW [Nowej Południowej Walii – przyp. red.]. Grozi to wyższymi cenami, takimi jak 85-procentowy wzrost, który widzieliśmy po zamknięciu Hazelwood Power Station oraz mniej stabilną siecią – czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Rząd jest przekonany, że elektrownie węglowe są gwarantem stabilności energetycznej i rozwoju odnawialnych źródeł energii jak energia słoneczna czy wiatrowa. Rząd oczekuje od Origin Energy projektu zastępczego do 2023 roku w ramach rekompensaty dla klientów oraz pracowników. Dlaczego Australia nie chce zrezygnować z węgla? Australia jest drugim na świecie największym eksporterem węgla energetycznego. W latach 2020-2021 kraj sprzedał za granicę 192 mln ton surowca, m. in. do Chin, Indii, Stanów Zjednoczonych, Indonezji i Japonii. BBC podaje, że krajowy zysk z eksportu węgla w 2020 roku wyniósł 55 mld dolarów. Rząd uważa, że węgiel może generować bogactwo kraju jeszcze przez dziesięciolecia. W 2014 roku zniesiono system handlu emisjami, a zamiast tego wprowadzono dodatkowe wsparcie dla rozwoju energetyki węglowej, m.in. zatwierdzenie nowych kopalń i modernizację zakładów, dotacje podatkowe czy inwestycje w wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla. Co zastąpi elektrownię w Eraring? Projektem zastępczym ma być “największa bateria na półkuli południowej” o mocy 700 MW. Spółka gwarantuje, że dzięki temu planowi, bezpieczeństwo energetyczne nie zostanie naruszone. W dodatku Origin Energy ma wspierać ustawę dotyczącą budowy zrównoważonej sieci, która zapewni dostęp do 12 GW czystej energii oraz umożliwi magazynowanie 2 GW. Dyrektor firmy wyznał, że Origin chce przeznaczyć 240 mln dolarów na renowację Eraring. Nie tylko Origin zamknie elektrownię w najbliższych latach Reakcja rządu nie powinna być zaskoczeniem. W ostatnim czasie plany wczesnego zamknięcia elektrowni ogłosiło nie tylko Origin Energy, ale także inne spółki energetyczne o krajowym znaczeniu jak AGL Energy czy Energy Australia. W zeszłym tygodniu dyrektor generalny AGL ogłosił, że przyspieszy plany zamknięcia dwóch, największych elektrowni węglowych – Bayswater o mocy 2 640 MW oraz Loy Yang A o mocy 2 225 MW. Firmę AGL chce przejąć australijski miliarder – Mike Cannon-Brookes. Mężczyzna złożył ofertę 8 mld dolarów i obiecał zainwestować kolejne 10 mld w zastąpienie elektrowni przez projekty energii odnawialnej. Zagwarantował, że ten ruch pozwoli na zerową emisję netto AGL Energy 12 lat wcześniej niż planowała spółka. Dlaczego australijskie spółki energetyczne masowo zamykają elektrownie? Dzisiejszy rynek energetyczny w Australii bardzo różni się od tego, w którym Eraring został wprowadzony na początku lat 80. W rzeczywistości ekonomia elektrowni węglowych znajduje się pod rosnącą, niezrównoważoną presją ze względu na czystsze i tańsze wytwarzanie, w tym energię słoneczną i wiatrową – wyznał dyrektor generalny Origin Energy, Frank Calabria. Pomimo, że węgiel zapewnia aż 60% zapotrzebowania energetycznego w kraju, zarówno Origin Energy, jak i AGL oraz Energy Australia odnotowują w ostatnich latach znaczące spadki zysków. To jest efektem rozwoju odnawialnych źródeł energii, która stała się bardziej opłacalną opcją. Według niektórych, optymistycznych prognoz, OZE mogą zasilić kraj w 100% już w 2025 roku. Realnie przewiduje się, że do końca tej dekady, udział odnawialnych źródeł energii wzrośnie do 69%, czyli ponad dwukrotnie. Zobacz też: Największa na świecie firma zarządzająca aktywami zamyka elektrownie węglowe w Azji Źródła: industry.gov.au, afr.com, BBC, obserwatorgospodarczy.pl Fot.: ABC News Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.