Świat Pierwsza fotowoltaiczna farma w Kuwejcie już działa 30 października 2016 Świat Pierwsza fotowoltaiczna farma w Kuwejcie już działa 30 października 2016 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? W ostatnim czasie można odnieść wrażenie, jakoby kraje Zatoki Perskiej, śpiące na ropie naftowej i pławiące się w dolarach zaczęły dostrzegać potencjał ekologicznych źródeł energii. Taki obrót spraw nie jest niczym dziwnym, bowiem wydobycie ropy jest niezmiennie wysokie, a proces ten pochłania ogromne ilości energii. W krajach Zatoki Perskiej zapotrzebowanie na nią jest szczególnie wysokie, czego przyczyną jest w dużej mierze gospodarka oparta niemal w całości o czarne złoto, które w tym regionie jest najistotniejszym paliwem kopalnym. Nic więc dziwnego, że kraje takie jak Kuwejt już od pewnego czasu coraz bardziej zaczynają interesować się branżą odnawialnych źródeł energii – jest to jeden z pomysłów na zapewnienie wymaganej ilości energii zarówno dla przemysłu, jak i mieszkańców regionu. Reklama Początkiem dla odnawialnych źródeł energii w Kuwejcie było podjęcie rozmów z hiszpańską firmą TSK, które skończyły się podpisaniem kontraktu na realizację budowy 50MW farmy termalno-solarnej, jednak nim zostanie ona ukończona, minie jeszcze wiele czasu. Na chwilę obecną został jednak sfinalizowany inny projekt, którego nazwa to Sidrah 500. Jest to nic innego jak fotowoltaiczna farma o mocy 10 MW, która została uruchomiona w ostatnią środę 25 października. Połowa z produkowanej przez farmę energii ma być przekazywana do publicznej sieci energetycznej. Jest to swego rodzaju przełom – Kuwejt jako jeden z pierwszych krajów należących do OPEC zamierza inwestować w branżę odnawialnych źródeł energii – dwie wcześniej wspomniane inwestycje to dopiero początek większego planu na wykorzystanie energetyki odnawialnej do zapewnienia sobie odpowiednich ilości energii – zdają się to potwierdzać słowa Jamala Ja’afara, który jest prezesem Kuweit Oil Company. Wyraził on nadzieję, na to, by KOC do 2020 roku był w stanie zaspokoić 20% ze swojego zapotrzebowania na energię z wykorzystaniem fotowoltaiki bądź innych ekologicznych źródeł energii na wydobycie ropy naftowej. To nie pierwsze tego typu deklaracje w Kuwejcie. Rok temu kraj ten ogłosił chęć wytworzenia 15% potrzebnej energii z odnawialnych źródeł już do 2030 roku. Biorąc pod uwagę gigantyczne zapotrzebowanie na energię w tym kraju, które szacunkowo w 2030 roku będzie wynosić 30 000 MW dziennie, takie słowa mogą robić wrażenie. Interesujące jest również to, w jaki sposób na działania Kuwejtu zareagują pozostałe państwa regionu – miejmy nadzieję, że również zauważą potencjał drzemiący w OZE, będzie to z korzyścią nie tylko dla nich, ale również dla planety, która jest naszym wspólnym dobrem. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.