Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

W poborze prądu nadal ograniczenia, a zakłady protestują

W poborze prądu nadal ograniczenia, a zakłady protestują

W dniu wczorajszym przedsiębiorstwa energochłonne wystosowały list do premier Ewy Kopacz ws. wprowadzonych ograniczeń w dostawie energii elektrycznej. Natomiast najnowszy komunikat Polskich Sieci Elektroenergetycznych przewiduje na dziś dalszy ciąg limitowanych dostaw.

Reklama

List przekazany pani premier przez przedsiębiorstwa zrzeszone w Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu (FOEEiG) wyraża ogromne niezadowolenie zaistniałą sytuacją, w szczególności sposobem oraz trybem wprowadzenia ograniczeń pomimo zapewnień Operatora Systemu Przesyłowego o bezpiecznym systemie elektroenergetycznym i wystarczających rezerwach.

FOEEiG podkreśla zwłaszcza bardzo nagłe wprowadzenie ograniczeń, bez możliwości wcześniejszego przygotowania się do planowanych redukcji mocy. Jak podają przedsiębiorcy, było to „rozwiązanie siłowe w stylu lat 80-tych minionej epoki”. Konsekwencjami są duże straty w przemyśle i wysuwanie roszczeń w kierunku OSP, który wprowadził obowiązkowe i nieodpłatne ograniczenia mocy nie wykorzystując wcześniej w pełni rezerw, którymi dysponował.Według  informacji PSE, prognozowane zapotrzebowanie na moc w najbliższych dniach szacowane było na poziomie 22 – 22,2 GW, a moc osiągalna jednostek wytwórczych centralnie dysponowanych to  25,099 GW. Odnotowane ubytki mocy w JWCD sięgają obecnie powyżej 4 GW.

Najnowszy komunikat Polskich Sieci Elektroenergetycznych podaje, że dzisiaj w okresie najwyższego zapotrzebowania na energię elektryczną od godziny 10.00 do 17.00 będzie obowiązywał 19 stopień zasilania, a od 17.00 do 22.00 stopień 17. W godzinach 22.00 dziś do 10.00 jutro przewidywany jest 11 stopień zasilania.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.