Energetyka Polska dalej importuje gaz z Rosji. W 2022 roku zapłaciła za niego 710 mln euro 03 kwietnia 2023 Energetyka Polska dalej importuje gaz z Rosji. W 2022 roku zapłaciła za niego 710 mln euro 03 kwietnia 2023 Przeczytaj także Energetyka Krok bliżej do bezpieczeństwa energetycznego. Columbus Energy i grupa DTEK realizują kolejne postanowienia umowy Columbus Energy S.A. zrealizował warunki umowy zawartej ze spółką DRI z Grupy DTEK i sprzedał projekt wielkoskalowego magazynu energii (BESS). Łączna wartość zakończonej transakcji wynosi 29,6 mln euro (ok. 130 mln zł). Energetyka Jak mała wyspa osiąga niezależność energetyczną? “Jesteśmy rozwijającym się laboratorium” – tak o Wyspie Kanaryjskiej El Hierro mówią mieszkańcy. Zapotrzebowanie energetyczne wyspy jest niemal w pełni pokrywane przez odnawialne źródła: wodne, wiatrowe i geotermalne. Wbrew temu, co podaje Ministerstwo Klimatu i Środowiska, rosyjski gaz nieprzerwanie płynie do Polski. W 2022 roku byliśmy największym importerem LPG z Rosji, dostarczając agresorowi ponad 710 mln euro przychodu, wynika z analizy Forum Energii. Reklama Czy rosyjskiego gazu faktycznie już nie ma? Ani gaz LNG, ani LPG nie podlegają pod unijne embargo nałożone na rosyjskie paliwa kopalne. Jakie są tego efekty? Rekordowa sprzedaż gazu z Rosji. W 2022 roku kraje UE zapłaciły aż 16 mld euro za LNG i 1,1 mld euro za LPG. Niezależność energetyczna od kraju agresora, a także zaprzestanie finansowania trwającej od roku wojny w Ukrainie zależą od decyzji krajowych rządów. Polski zapewniał, że import rosyjskiego gazu zostanie zatrzymany, a w zasadzie to już został… Nie ma już gazu: ani LNG, ani rurociągowego, żadnego gazu z Rosji – zapewniała w lutym Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska. Jedynym paliwem płynącym do nas z Rosji miała być ropa naftowa z kontraktu Orlenu. Tymczasem z danych, do których dotarły media wynika, że w styczniu 2023 roku do Polski trafiło prawie 75 tys. ton gazu płynnego LPG. W lutym transfer trwał dalej. Polska największym odbiorcą rosyjskiego gazu Polska jest nadmiernie uzależniona od rosyjskiego gazu skroplonego. W 2021 roku zużycie LPG w naszym kraju wynosiło około 4,7 mln ton. Z Federacji Rosyjskiej zapewniono 55% zapotrzebowania, 29% to import z innych kierunków (m. in. Niemiec, Litwy i Wielkiej Brytanii). Produkcja krajowa to zaledwie 16%. To uzależnienie pogrążyło Polskę w 2022 roku, sprawiając, że staliśmy się unijnym liderem importu gazu z kraju agresora. Aż ⅔ zysków Rosji za sprzedaż LPG pochodzi z polskiego portfela. Dokładnie to 710,3 mln euro, co w przeliczeniu na złotówki wynosi ok. 3 mld. Od wybuchu wojny LPG z Rosji nieprzerwanie wjeżdża do Polski. Mówimy średnio o około 100 tys. ton miesięcznie – potwierdził dla Business Insider Maciej Chyż, rzecznik prasowy Gaspolu, który po ataku na Ukrainę odciął się od rosyjskich dostaw. Zdaniem Forum Energii są cztery przyczyny tej sytuacji: dominująca rola autogazu na polskim rynku,niewystarczająca moc krajowych mocy produkcyjnych, istniejący łańcuch dostaw dostosowany do importu gazu z Rosji i Białorusi, małe moce magazynowe. Czy istnieje szansa, że w 2023 roku Polska w końcu uniezależni się do rosyjskich paliw kopalnych? Droga do odcięcia rosyjskiego gazu Forum Energii podkreśla, że skutecznym rozwiązaniem, które nie przełożyłoby się na niedobory LPG i wysokie ceny tego gazu w Polsce to inwestycja w moce magazynowe oraz zdolności przeładunkowe polskich terminali LPG. Celem powinno być wprowadzenie embarga na rosyjski gaz w ten sposób, aby reglamentacja tego paliwa nie byłaby konieczna. Źródła: Business Insider, Forum Energii Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.