Wiadomości OZE Pożar odpadów toksycznych w Zielonej Górze. Sytuacja pod kontrolą 24 lipca 2023 Wiadomości OZE Pożar odpadów toksycznych w Zielonej Górze. Sytuacja pod kontrolą 24 lipca 2023 Przeczytaj także Energetyka Chiński paradoks energetyczny, czyli modernizacja bez modernizmu Chińska gospodarka znajduje się w stanie permanentnej modernizacji. Kraj stoi przed wyzwaniem utrzymania rozwoju, zaspokojenia apetytu na surowce oraz zachowania równowagi ekologicznej. Mnogość problemów zmusza do obierania nieoczywistych rozwiązań, dlatego chińscy decydenci postawili na absolutną maksymalizację. Kraj Środka wyrasta na globalnego lidera transformacji energetycznej, przy jednoczesnym zwiększaniu mocy z paliw kopalnych. Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … W sobotę 22. lipca w Zielonej Górze wybuchł pożar. Ogień pojawił się w miejscu, gdzie składowano niebezpieczne odpady. Ewakuowano około 2,5 tys. mieszkańców. W akcji gaśniczej wzięło udział 200 strażaków, a sytuację opanowano po ponad 24 godzinach. Nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia – uspokoiła ministra klimatu. Reklama Pożar hali w Zielonej Górze Ogień pojawił się w hali należącej kiedyś do firmy Awinion w dzielnicy Przylep w Zielonej Górze około godziny 15:30 w sobotę 22. lipca. Wiadomo, że składowano tam niebezpieczne odpady chemiczne. Niestety nie wiadomo, jakie substancje dokładnie znajdowały się w obiekcie. Prezydent miasta Janusz Kubicki podjął decyzję o ewakuacji 2,5 tys. mieszkańców. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alerty do mieszkańców siedmiu najbliższych powiatów: zielonogórskiego, świebodzińskiego, krośnieńskiego, żarskiego, żagańskiego, nowosolskiego i wschowskiego. Zawarto w nich prośbę o pozostanie w domach i zamknięcie okien. Wstrzymano również ruch pociągów, który przebiegał w pobliżu płonącej hali. Ministra klimatu i środowiska zwołała sztab kryzysowy Na miejscu zdarzenia pojawiła się ministra klimatu i środowiska – Anna Moskwa. Szybko poinformowała, że ryzyko rozprzestrzeniania się pożaru zostało zlikwidowane, a pomiary jakości wody i powietrza nie wskazały na przekroczenia zanieczyszczeń. W związku z sytuacją szefowa resortu zwołała sztab kryzysowy, po którym ogłosiła: Na dzisiaj nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców, ale to wszystko dzięki temu, że Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicze Straże Pożarne podejmują adekwatne działania. Jest duże zaangażowanie policji, Inspekcji Ochrony Środowiska, ratowników i wszystkich służb – poinformowała ministra klimatu i środowiska Anna Moskwa. Niemniej o tym, czy pożar odpadów niebezpiecznych stworzył zagrożenie dowiemy się z czasem, ponieważ wszystko zależy od wyników analiz badań stanu środowiska, które nastąpią w najbliższym czasie. Należy podkreślić, że nie wiadomo, co tam się znajduje, co tak naprawdę uległo spaleniu. To zatrważające. Przez tyle lat substancje, materiały tam leżały i nikt ich nie zbadał – powiedział dr inż. Jan Dyszczyk w rozmowie z Polsat News. – To, że środowisko zostało zanieczyszczone nie ulega żadnej wątpliwości. W akcji gaśniczej wzięły udział 64 zastępy straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego. Na miejscu pracowało około 200 strażaków. Ogień udało się ugasić dopiero o 20:22 dnia następnego, o czym poinformował wojewoda lubuski: O 20.22 strażacy zakończyli gaszenie pożaru magazynu z substancjami niebezpiecznymi w m. #Przylep 3 zastępy pozostaną na noc na miejscu działań w celu dozorowania pogorzeliska.Bardzo dziękuję wszystkim strażakom #PSP i #OSP którzy uczestniczyli w bardzo trudnej akcji gaśniczej.— Władysław Dajczak (@DajczakW) July 23, 2023 Dlaczego wysypisko nie zostało usunięte? To pytanie niepokoi mieszkańców, którzy już przed wybuchem pożaru zgłaszali smród uwalniający się z hali, która niegdyś należała do firmy Awinion zajmującej się odbiorem odpadów niebezpiecznych. Gdy przedsiębiorstwo zamknięto, właściciele zniknęli bez śladu… Poza chemicznymi substancjami, które zostawili po sobie w obiekcie. Zgodnie z decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2020 roku, prezydent Zielonej Góry miał obowiązek usunąć niebezpieczne odpady. Dlaczego to się nie wydarzyło? Powodem był fakt, że miasto nie stać na tego typu inwestycję, a prośby o wsparcie finansowe odbiły się jedynie echem. Niestety takich składowisk w Polsce nadal jest bardzo wiele. I chociaż tych pożarów na pewno jest mniej, bo zmieniło się prawo – jest ono bardziej restrykcyjne, wzrosły kary – ale na pewno nadal jest to problem. Także dla nas, strażaków, bo jedziemy w dane miejsce i jest to niejednokrotnie walka z żywiołem nie do końca zdefiniowanym – powiedział w rozmowie z PAP były rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Gmina Wołomin. Mieszkańcy odkryli nielegalne wysypisko trujących substancji Źródła: pap.pl, wydarzenia.interia.pl, zielona.interia.pl Fot. główna: Widok na Zieloną Górę od strony Przylepu/ Tomasz Noskowicz/ Wikimedia Commons Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.