Magazyny energii – czym są, jaka jest ich rola w transformacji energetycznej i kto zarabia na nich najwięcej? Zapytaliśmy o to Patryka Jeża, menadżera ds. marketingu w Elmech ASE Sp. z o.o., polskiej firmie rozwijającej technologię magazynowania energii. 

Czym są magazyny energii i na czym polega ta technologia?

– Magazyny energii to urządzenia, które kumulują energię pobraną z sieci lub wytworzoną z OZE, aby wykorzystać ją później w dowolnym lub potrzebnym momencie. Magazyny energii mają różną postać, jednak te, które w ostatnim czasie zyskują popularność są zbudowane w oparciu o zestawy bateryjne – najczęściej litowo-żelazowo-fosforanowe. 

Jednak same baterie bez systemu zarządzania energią nie dają wiele?

– Tak, to właśnie EMS (energy management system – EMS)  jest kluczowym elementem do uzyskania wymaganych funkcjonalności i korzyści magazynu energii. Ilość magazynowanej energii zależy od pojemności baterii, które zostaną zainstalowane i to rzecz, która najczęściej jest dobierana do potrzeb klienta, aby w maksymalnym stopniu zoptymalizować jego zysk. 

Naładowany w 100% magazyn o pojemności 200 KWh przy minimalnym zużyciu energii (tylko utrzymywanie pracy magazynu) zużywa 2% swojej pojemności miesięcznie. Ale takie magazynowanie energii z finansowego punktu widzenia jest nieopłacalne i bezsensowne.

W magazynach energii mniej chodzi o długość czasu przetrzymania energii, a bardziej o to ile cykli ładowania i rozładowania jest on w stanie wykonać, zachowując jak najwyższą sprawność baterii. To tutaj tkwi klucz do opłacalności magazynu energii.

Komu opłaca się posiadanie magazynów energii i kto najczęściej z nich korzysta?

– Magazyny energii opłacają się trzem grupom klientów:

Pierwsza to odbiorcy energii, którzy chcą jak najtaniej ją kupić i wykorzystać wtedy, kiedy jest najdroższa lub magazynować nadwyżki z produkcji OZE. Przy tym obniżają swoje rachunki i ślad węglowy. W takich sytuacjach to zakłady przemysłowe i przetwórcze oraz biurowce.

Drugą grupą są producenci zielonej energii, którzy sprzedają energię na Towarowej Giełdzie Energii (TGE), a magazyn energii pomaga zwiększyć im zysk. Dzieje się tak przez kumulację produkowanej energii w czasie, kiedy jest najtańsza, a następnie sprzedaży, kiedy jest najdroższa. Sierpień pokazał, że na takim przesunięciu czasu sprzedaży wytwórcy są w stanie zarobić ponad 300% więcej na 1 MWh.

Trzecia grupa to operatorzy sieci przesyłowych, którzy używają magazynów energii do stabilizacji parametrów sieci. Zapewne w niedługiej przyszłości magazyny znajdą zastosowanie jako źródła energii w czasie zagrożenia rynku mocy, jednak na stworzenie tak szerokiej infrastruktury przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Jakie znaczenie mają magazyny energii w transformacji energetycznej i wspieraniu stabilności sieci elektroenergetycznej w Polsce?

– Kiedy mówimy o transformacji energetycznej w Polsce, w pierwszej kolejności myślimy o farmach fotowoltaicznych lub wiatrowych, które produkują zieloną energię. Jednak zapominamy o ich jednej wadzie, czyli niestabilności. PSE informując o ostatnim zagrożeniu na rynku mocy, jako jeden z powodów podał niższą niż zakładano produkcję elektrowni wiatrowych. 

Magazyny energii regulują system i są w stanie zabezpieczyć potrzebną ilość energii, która zostanie dostarczona do sieci. Z drugiej strony odbierają energię z OZE w sytuacji, kiedy nadwyżki produkcji są tak duże, że sieć nie byłaby w stanie ich przyjąć.

A jaka jest ich rola w obliczu obecnej sytuacji geopolitycznej?

– Patrząc pod kątem obecnej sytuacji na arenie międzynarodowej, to magazyny energii mogą dać nam swego rodzaju ulgę i większą niezależność od dostaw surowców energetycznych lub samej energii z zagranicy. Całkiem niedawno Wielka Brytania kupowała energię od Belgii po 55 tys. zł/MWh. Czy naszą gospodarkę też na tak wysokie koszty? Absolutnie nie. Czy możemy sobie pozwolić na blackouty w sektorze infrastruktury krytycznej, która stanowi znaczny filar naszego bezpieczeństwa? Tym bardziej nie. 

Właśnie dlatego polska polityka energetyczna powinna budować swoją niezależność i płynność w oparciu o magazyny energii i rozwój OZE. Takie działania przełożą się również na mniejszą emisję CO2, zmniejszenie udziału elektrowni węglowych w miksie energetycznym i miejmy nadzieję, że również na poprawę stanu powietrza w Polsce, która jest smogowym rekordzistą.

Jakie są perspektywy rozwoju rynku magazynowania energii i główne powody wzrostu zainteresowania klientów w tym segmencie?

– Widać, że rynek globalny rozwija się prężnie, a to ze względu na wzrastające zapotrzebowanie na energię elektryczną, które nieubłaganie będzie wzrastało z każdym kolejnym rokiem, również ze względu na ograniczenie dostaw gazu z Rosji. W Polsce rynek magazynowania energii nabiera tempa, przewidujemy, że boom dopiero nastąpi, ale widać coraz większe zainteresowanie. Czynnikiem, który w największym stopniu wpływa na zainteresowanie magazynami energii są ceny proponowane odbiorcom.

• Zobacz też: Ceny prądu mają być regulowane przez Polskę i UE.

Czy może Pan rozwinąć ten temat?

– Wielu przedsiębiorców orientuje się, że z tymi cenami prądu będą musieli zwolnić część załogi, a nawet zamknąć firmę ze względu na brak rentowności. Drugim powodem jest bezpieczeństwo i gwarancja zasilania. W dobie przemysłu 4.0 przerwa w zasilaniu może spowodować straty liczone w setkach tysięcy dlatego przedsiębiorcy chcą zabezpieczyć swoje linie produkcyjne przed awariami i dodatkowymi kosztami.

Stabilność finansowa i bezpieczeństwo to główne powody wzrostu popularności magazynów energii, dlatego, że bez nich ani państwo, ani żadne przedsiębiorstwo nie będzie w stanie funkcjonować.

Czym jest Energate od Elmech S.A?

– Energate to polski magazyn energii zbudowany na bazie naszego filtra aktywnego, który pozwala optymalizować koszty zakupu prądu, buduje bezpieczeństwo i eliminuje straty energii wywołane przez jej niską jakość w sieci. Energate to również krok w stronę klienta, który może sam sprawdzić, czy magazyn energii będzie dla niego zyskowną inwestycją.

Wystarczy wejść na stronę Energate.pl, wziąć fakturę do ręki i wypełnić podstawowe dane i sprawdzić zyski wynikające z inwestycji w magazyn energii. Elmech tworząc Energate zmaterializował swoje 35-letnie doświadczenie w zarządzaniu energią dając klientowi maksymalny zysk i gwarancję zasilania.

zdjęcia: Elmech

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.