Delivery Couple wychodzi naprzeciw oczekiwaniom konsumentów zamawiających produkty z dostawą. Polski startup opracował półautomatyczne roboty, które mogą być wsparciem w dostarczaniu posiłków lub produktów do klienta. Spotkamy je już na ulicach kilku miast.

Kurierzy na miarę XXI wieku

Roboty zostały zaprojektowane przez zespół z Lublina na czele którego stoi Sergiy Lebedyn, założyciel i szef firmy. W skład zespołu wchodzą jeszcze: Karolina Makoś, Anna Marchyk, Beata Falińska, Lukas Nawrocki, Simon Szostak.

Początkowo roboty były skierowane głównie dla branży gastronomicznej, ale wkrótce pomysłodawcy rozszerzyli zakres ich zastosowania na dostawy produktów w ogóle. Robot Kasia i Mateusz, bo tak zostały nazwane przez twórców to pierwsze w Polsce roboty dowożące jedzenie i zakupy do klienta. Na świecie takich projektów jest ok. 10 i ciągle pojawiają się nowe.

• Czytaj także: Elektryczne roboty dostarczają przesyłki do mieszkańców Kalifornii

Roboty wspierają pracę ludzi. Zapewniają szybszą dostawę, gdy ruch uliczny jest za duży lub gdy wszyscy kurierzy tradycyjni są zajęci. Ich użycie ogranicza potencjalne pomyłki. Przyczyniają się do zmniejszenia emisji spalin w miastach.

Rolnictwo precyzyjne, czyli robotyka dla środowiska bez pestycydów

Co wiemy o Kasi i Mateuszu?

Mogą pracować przez cały dzień. Bateria wystarcza na ok. 8-9 godzin. Mieszczą w sobie nawet 6 pizz i napoje. Mają podgrzewane wnętrze i czujniki temperatury, dzięki czemu klient dostaje ciepłe jedzenie, a specjalna konstrukcja zabezpiecza posiłek przed przewróceniem czy wylaniem.

Roboty poruszają się po ścieżkach rowerowych i chodnikach. Na chodniku jadą z prędkością 8-10 km/h lub dostosowują prędkość do pieszych, natomiast na drogach dla rowerów osiągają prędkość nawet 18-20 km/h. Jeśli nie są pewne, jak pokonać przeszkodę, szukają alternatywnej trasy, a ostatecznie proszą o pomoc zdalnego operatora.

Realizowane przez nie zamówienia się dostarczane pod drzwi mieszkania, więc klient musi zejść po swoje zakupy. 

Roboty znajdziemy już w ośmiu polskich miastach, a Delivery Couple ma w planach ekspansję na kolejne, również za granicą.

– Nasze roboty testowane są już w kilku miastach w Polsce we współpracy z partnerami i radzą sobie świetnie. To nowinka technologiczna, która dopiero pojawia się na polskich ulicach, dlatego przyciąga uwagę przechodniów. Roboty spotykają się z pozytywnymi reakcjami – mówi Beata Falińska, Chief Operating Officer w Delivery Couple.

Pyszne.pl testuje robota

Do połowy maja robota DeliveryCouple testuje gigant dostaw serwis pyszne.pl. Bierze w nich udział restauracja indyjska Mandala Express, mieszcząca się na warszawskim Śródmieściu.

Dlaczego serwis zdecydował się na testy robota?

– Innowacje są wpisane w DNA naszej marki. Bardzo ważnym elementem działalności Pyszne.pl jest identyfikowanie trendów i badanie nowych rozwiązań, które mogą wpłynąć na całą branżę. Jako lider rynku chcemy przecierać szlaki. Testy dostaw z wykorzystaniem robota to kolejne działanie, które wpisuje się w tę strategię – Arkadiusz Krupicz, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Pyszne.pl.

– Droid, bo tak lubię nazywać naszego nowego kompana, stanowi nie lada ciekawostkę dla naszych klientów. Jego praca jest wsparciem dla dostaw realizowanych w niedalekim sąsiedztwie restauracji. To interesujące rozwiązanie, które będzie zyskiwać na popularności. Cieszymy się, że możemy wziąć udział w jego testach – uzupełnia Jarosław Śliwa z restauracji Mandala Express.

Jak działa dostawa z pomocą robota?

Po odebraniu zamówienia z restauracji, robot wysyła klientowi wiadomość SMS z informacją, że wyruszył w drogę. W większości pokonuje ją autonomicznie – sam podejmuje decyzję w jaki sposób pokonać trasę. Jest przystosowany do radzenia sobie z różnego rodzaju infrastrukturą miejską. Krawężniki czy nierówne chodniki nie są dla niego przeszkodą. W wybranych momentach wspiera go jednak zdalny operator – na przykład podczas przejeżdżania przez przejścia dla pieszych.

Gdy robot dotrze na miejsce odbioru zamówienia – dzwoni do klienta, aby poinformować, że czeka przed budynkiem. Ponadto wysyła klientowi SMS-em link potrzebny do otworzenia pojemnika na jedzenie. Po zakończeniu dostawy wraca do restauracji po kolejne zamówienie. Robot dostarcza jedzenie na dystansie do 3 km od lokalu.

– Rolą robota jest wsparcie procesu dostaw na krótkich dystansach w godzinach szczytu. Wierzymy, że to rozwiązanie może usprawnić operacyjność dostaw naszych Partnerów – wyjaśnia Arkadiusz Krupicz, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Pyszne.pl.

• Czytaj także: Sondaż Pyszne.pl – Konsumenci chcą schudnąć i jeść mniej cukru

źródło: deliverycouple.com, pyszne.pl, wiadomoscihandlowe.pl, polskieradio.pl

fot. materiały prasowe Delivery Couple

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.