2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Rozejm w Gazie a ceny energii. Czy Polska odczuje spadek kosztów paliw? 

Rozejm w Gazie a ceny energii. Czy Polska odczuje spadek kosztów paliw? 

Zmniejszenie napięć w Strefie Gazy przynosi chwilową ulgę inwestorom, ale faktyczny wpływ na globalne rynki energii jest ograniczony, bo Izrael i Gaza nie są głównymi eksporterami ropy czy gazu. Czy w Polsce odczujemy rozejm w postaci niższych cen?

925x200 5
Reklama

Rozejm w Gazie

W czwartek rano, 9 października 2025 roku, światowe media skoncentrowąły się na relacjonowaniu różnych aspektów rozejmu między Izraelem a Palestyną. Informacje o podpisaniu porozumienia przyniosła ulgę mieszkańcom krajów zaangażowanych w konflikt, a w sieci pojawiły się filmiki pokazujące radość mieszkańców. Również obywatele krajów niezaangażowanych w konflikt mogą czuć nadzieję, związaną z zakończeniem rozlewu krwi oraz powrotem lepszej wymiany handlowej na rynkach międzynarodowych. 

Mimo ogłoszenia rozejmu, analitycy podkreślają, że jego trwałość pozostaje niepewna. Konflikt w Strefie Gazy ma głębokie podłoże polityczne i społeczne, a napięcia między stronami mogą w każdej chwili eskalować, chociaż ostatnie zaangażowanie USA w zorganizowanie platformy do rozmów, powoduje, że wielu ekspertów jest zdania, że wreszcie mamy do czynienia z trwałym zawieszeniem broni. Znajduje to odzwierciedlenie w decyzjach inwestorów i cenach na globalnych rynkach energetycznych.

Jak odczują to światowe rynki?

Inwestorzy interpretują próby zakończenia konfliktu jako sygnał zmniejszenia geopolitycznej presji. Ponieważ rynek od kilku dni spodziewał się takiego rozwiązania, cena ropy Brent utrzymała się na poziomie ok. 65 USD za baryłkę, bez większych wahań. Miało na to wpływ także to, że w niedzielę Arabia Saudyjska i jej sojusznicy z OPEC+ zgodzili się na zwiększenie produkcji ropy w listopadzie, co prowadzi do stabilizacji cen. Może to wpłynąć na globalne łańcuchy energetyczne, umożliwiając planowanie produkcji i dystrybucji energii przy mniejszym ryzyku nagłych wzrostów cen. W perspektywie średnioterminowej brak znaczących spadków może także sprzyjać inwestycjom w odnawialne źródła energii, które często konkurują cenowo z paliwami kopalnymi – donosi komunikat Reutersa. 

Rynek gazu ziemnego pozostaje wciąż niestabilny, mimo nadziei na poprawę sytuacji w Gazie. Europa, w tym Polska, jest w dużej mierze uzależniona od importu surowca, a jednym z głównych dostawców na świecie pozostaje Rosja, której decyzje dotyczące podaży gazu mogą w każdej chwili wpłynąć na ceny. Z tego powodu Unia Europejska do końca dekady planuje całkowicie wyeliminować import rosyjskiego gazu ziemnego. Jednocześnie rosnący popyt w Azji utrzymuje presję na globalnych rynkach, powodując wahania cen i niepewność w planowaniu dostaw. W praktyce oznacza to, że złagodzenie konfliktu może chwilowo uspokoić rynek i zachęcić do inwestycji w nowe projekty gazowe, co w dłuższej perspektywie wpłynie na podaż gazu w regionie. Drugi ważnym czynnikiem jest zmniejszenie ryzyka zakłóceń w kluczowych szlakach morskich. 

Wpływ na Polskę

Choć rozejm w Gazie ma ograniczony i pośredni wpływ na ceny paliw w Polsce, to stabilniejsza sytuacja na globalnym rynku ropy i gazu może doprowadzić do zmniejszenia cen paliw kopalnych i może przyczynić się do osłabienia zaangażowania niektórych krajów w transformację energetyczną. Dotychczas także wysokie ceny paliw kopalnych i niestabilne łańcuchy dostaw powodowały większą chęć inwestycji w nowe moce odnawialnych źródeł energii. 

Polska, jako kraj częściowo zależny od importu gazu, a także ropy, może odczuć pozytywne skutki zawieszenia broni, ale oprócz kosztów zakupu surowców składa się na to kurs złotego, polityka międzynarodowa oraz podaż. Mimo dobrych prognoz nie powinno to hamować inwestorów przed rozwojem odnawialnych źródeł energii. Ich wdrażanie jest jednym z kluczowych elementów planu dekarbonizacyjnego Unii Europejskiej ,,Fit for 55”. Chociaż Polska wciąż nie przekazała Komisji Europejskiej zaktualizowanego Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK), to minister Miłosz Motyka, odpowiedzialny za stworzenie dokumentu, zapewnia, że Polska intensywnie pracuje nad przekazaniem go do zatwierdzenia przez rząd. Polska pozostaje jedynym krajem UE, który jak dotąd nie wywiązał się z tego obowiązku. 

Zobacz też: KPEiK 2025: Komisja Europejska skarży Polskę do TSUE za opóźnienia w planach klimatycznych

Źródła: Reuters, PAP Biznes, JP Morgan, UE, Bankier

Fot. Canva  

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.