Elektromobilność Samochód elektryczny dostępny na każdą kieszeń 23 listopada 2016 Elektromobilność Samochód elektryczny dostępny na każdą kieszeń 23 listopada 2016 Przeczytaj także Elektromobilność Żegluga na kursie dekarbonizacji. Czy morski handel może być neutralny klimatycznie? Bez transportu morskiego światowa gospodarka nie byłaby w stanie funkcjonować, jednak jego środowiskowy koszt staje się coraz trudniejszy do zaakceptowania przez społeczeństwo. Dążenie do zerowej emisji netto do 2050 roku to cel nie tylko Unii Europejskiej, ale także Międzynarodowej Organizacji Morskiej, która dostrzega wyzwania w emisyjności żeglugi. To wymusza poszukiwanie alternatywnych technologii, które są już testowane i mogą stopniowo ograniczać emisyjność nowych jednostek. Elektromobilność Luka w procedurach przy ocenie projektu ElectroMobility Poland. Czy decyzje NFOŚiGW zapadły bez pełnego obrazu ryzyk dla Polski? Największy w Polsce projekt z zakresu elektromobilności, wart 4,5 mld zł z KPO, został oceniony przez NFOŚiGW na podstawie dokumentacji wymaganej formalnie w naborze – bez dostępu do treści memorandum Electromobility Poland (EMP) z partnerem technologicznym. Dokument ten nie był wymagany na etapie oceny, jednak mógłby mieć znaczenie dla pełniejszej analizy ryzyk technologicznych, licencyjnych i właścicielskich. W świetle unijnych zasad de-risking rodzi to pytania o zakres analizy ryzyka i mechanizmy nadzoru nad projektami finansowanymi ze środków publicznych. Branża motoryzacyjna w ostatnich latach bardzo mocno ruszyła do przodu. Dzisiejsze samochody to nie tylko lepszy poziom bezpieczeństwa czy większy komfort jazdy. Wiele z nich ma bardzo nowoczesne systemy multimedialne oraz liczne systemy elektroniczne wspomagające codzienną jazdę. Duże zmiany nastąpiły w segmencie produkcji silników. Jeszcze kilkanaście lat temu konsumenci mieli do wyboru wyłącznie benzynę i olej napędowy, alternatywnie dorabianą instalację gazową. Dzisiaj do gry wkroczyły hybrydy oraz samochody elektryczne, które mogą być synonimem rozwoju technologicznego naszych czasów. Te pojazdy na rynkach światowych radzą sobie coraz lepiej, lecz największym problemem wciąż pozostaje cena. Nissan w kooperacji z Renault pragną temu zaradzić. Reklama Na targach Technology Summit 2016, które odbyły się w tym miesiącu w Lizbonie, dyrektor generalny Renault-Nissan przedstawił ciekawą informację, która może mieć wpływ na dalszy rozwój branży. Według pana Carlosa Ghosn, perspektywa rozwoju samochodów elektrycznych jest w dzisiejszych czasach znacznie bardziej pozytywna niż jeszcze kilka lat temu, lecz nadal są pewne przeszkody, uniemożliwiające 100% zaangażowanie w tej dziedzinie. Infrastruktura – a najczęściej jej brak – stanowi duży kłopot. Brak darmowych miejsc ładowania w wielu częściach świata, nikłe zainteresowanie rządów ułatwieniami dla właścicieli aut elektrycznych nie pomaga rozwojowi branży. Wyraził on nadzieję, że pokonanie tych przeszkód to wyłącznie kwestia czasu. Dyrektor generalny odniósł się również do cen samochodów elektrycznych, które są bardzo wysokie i nieproporcjonalne do zarobków ludzi z wielu części świata. Ogłosił, że Renault oraz Nissan pracują nad samochodem z napędem elektrycznym, który będzie dostępny w bardzo korzystnej cenie. Ma ona nie przekraczać 8 tysięcy dolarów. Warto dodać, że cena ta nie jest sztucznie zmniejszona przez odjęcie różnorakich dofinansowań – Renault oraz Nissan nie wlicza tych aspektów we własną kalkulację. Do projektu zostali zaproszeni również inni producenci oraz inżynierowie, których pomoc może okazać się bardzo ważna w kontekście jeszcze większej minimalizacji kosztów produkcji, więc także finalnej ceny dla konsumenta. Nie wiadomo obecnie, na kiedy planowane jest włączenie samochodu do sprzedaży. Głównym rynkiem docelowym nowego projektu Renault oraz Nissana mają być Chiny, lecz niewykluczone, że sprzedaż zostanie rozszerzona także na inne rynki. Niezależnie od tego, gdzie zadebiutuje wspomniany wcześniej pojazd, należy cieszyć się z podjętej inicjatywy spopularyzowania samochodów przyjaznych naturze. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.