Wiadomości OZE SHL i SSE ratują BiFab przed upadkiem 23 listopada 2017 Wiadomości OZE SHL i SSE ratują BiFab przed upadkiem 23 listopada 2017 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Dwie szkockie firmy, we współpracy z szkockim rządem, podjęły kroki mające na celu ocalenie BiFab przed zarządem komisarycznym, związanym ze słabą kondycją finansową spółki. Pakiet finansowy dla BiFab, mający umożliwić przedsiębiorstwu ukończenie elementów na potrzeby farmy wiatrowej offshore Beatrice o mocy 588 MW, wyasygnowały wspólnie dwie firmy – Seaway Heavy Lifting, zajmujący się inżynierią morską, oraz deweloper SSE. Reklama Szkocki rząd poinformował równocześnie, że może udzielić BiFabowi preferencyjnej pożyczki, jeśli zajdzie taka konieczność. „Ministrowie dostrzegają potrzebę dokończenia obecnego zlecenia, aby zabezpieczyć długofalowy byt firmy” – powiedział rzecznik. Oczywiście to nie oznacza, że przedsiębiorstwo jest uratowane. W dalszej perspektywie mogą je czekać kolejne problemy i konieczność restrukturyzacji, mimo to opisywane rozwiązanie to spora ulga dla pracowników. SHL poinformowało, że pomoc dla BiFabu została już zaakceptowana przez wszystkich udziałowców spółki. Jan Willem van der Graaf, szef Seaway Heavy Ligfting, dodał, że bardzo cieszy go zaangażowanie szkockiego rządu w tę sprawę. „Nasza firma będzie kontynuowała sprawiedliwe traktowanie swoich dostawców i ma nadzieję, że BiFab będzie w stanie dokończyć zlecenie” –powiedział. BiFab potwierdził przyjęte rozwiązanie i powrócił do normalnej działalności. „Cieszymy się, że możemy poinformować, iż udało nam się zabezpieczyć przyszłość BiFabu i jego załogi” – stwierdził dyrektor firmy Martin Adam. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.