Statoil to jeden ze znanych koncernów naftowych na świecie. Wywodzi się z Norwegii, gdzie posiada dostęp do wielu złóż ropy i gazu. Norweski potentat zdaje sobie jednak sprawę z rynkowych przemian oraz zwrotu w kierunku odnawialnych źródeł energii. Dlatego postanowił zmienić swój wizerunek i poszerzyć swoją działalność.

Equinor to nowa nazwa, która zastąpi tę obecnie używaną. Wybrano ją, ponieważ jest połączeniem dwóch angielskich słów: equality (równość) oraz Norway (Norwegia). Zmiany przyniosą ze sobą wiele wydatków, które szacowane są na kwotę sięgającą nawet 1,5 miliarda złotych.

Reklama

Od pewnego czasu można zaobserwować wyraźne dążenie norweskiego koncernu do dywersyfikacji źródeł energii. Opracowana rok temu strategia zakłada, że do 20% środków na inwestycje do 2030 roku będzie przeznaczone na rzecz nowych źródeł energii. Niewykluczone, że jest to spowodowane naciskami norweskiego rządu, który wspiera rozwój OZE. Państwo posiada 67% udziałów w koncernie, który już niedługo przejdzie przemianę.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.