Fotowoltaika Sukcesem zakończył się Szwajcarsko-Polski projekt współpracy 10 kwietnia 2017 Fotowoltaika Sukcesem zakończył się Szwajcarsko-Polski projekt współpracy 10 kwietnia 2017 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? „Instalacja systemów energii odnawialnej na budynkach użyteczności publicznej oraz domach prywatnych na terenie gmin należących do Związku Gmin Dorzecza Wisłoki” to projekt, który był realizowany dzięki szwajcarsko-polskiemu programowi współpracy. W ramach programu podjęto 8 250 indywidualnych projektów wykorzystujących panele fotowoltaiczne na terenie gmin Dorzecza Wisłoki, dzięki czemu około 35 tysięcy osób korzysta z zamontowanych instalacji PV. Reklama Fotowoltaika rozwija się z dnia na dzień – niemal każdego dnia poszerza ona grono swoich zwolenników, w wyniku czego ilość instalacji ciągle rośnie. Kolektory słoneczne, które dostarczają ciepłą wodę każdego dnia o dowolnej porze, czy panele fotowoltaiczne, dzięki którym rachunki za energię elektryczną znacząco maleją – to wszystko jest przyczyną panującego trendu. Ludzie widzą potencjał w tych rozwiązaniach i chcą go wykorzystać, tym bardziej w obliczu stosunkowo łatwego do uzyskania dofinansowania, z wielu programów wsparcia. Jeden z nich był realizowany na Podkarpaciu oraz Małopolsce, ciesząc się ogromną popularnością. „Instalacja systemów energii odnawialnej na budynkach użyteczności publicznej oraz domach prywatnych na terenie gmin należących do Związku Gmin Dorzecza Wisłoki” to projekt, który był realizowany dzięki szwajcarsko-polskiemu programowi współpracy. Projekt był realizowany na terenie 20 gmin na Podkarpaciu oraz Małopolsce. Koszty jego realizacji nie były dzielone po równo, bowiem ¾ kapitału wniosła strona Szwajcarska. Ilość pochłoniętych środków przez wspomnianą inwestycję to aż 94,6 milionów złotych. Pieniądze te w znaczącym stopniu pozwoliły mieszkańcom gmin z dorzecza Wisłoki na własne oczy dostrzec potencjał Odnawialnych Źródeł Energii. Wedle szacunków, około 35 tysięcy osób korzysta z zamontowanych instalacji. Jak wspomina Andrzej Czarnecki, przewodniczący związku gmin z Dorzecza Wisłoki, w ramach szwajcarsko-polskich działań podjęto 8 tysięcy 250 indywidualnych projektów wykorzystujących panele solarne na terenie gmin – zarówno w domach mieszkalnych, jak i budynkach użyteczności społecznej. Znacząco pozwoli to na redukcję ilości dwutlenku węgla produkowanego do atmosfery w rejonie dorzecza Wisłoki. Wszystko dzięki mniejszej ilości wykorzystywania węgla kamiennego do opału oraz innych paliw przez mieszkańców. Biorąc pod uwagę sukces zakończonego właśnie projektu, okoliczne gminy pod przewodnictwem Andrzeja Czarneckiego starają się o kolejne środki, które można uzyskać z programu Szwajcarskiego. Nowe projekty będą realizowane na mniejszą skalę, lecz wciąż znacząco pozwolą zaoszczędzić mieszkańcom – jeśli udałoby się uzyskać potrzebne środki na ich realizację. Ciągłe zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii wśród zwykłych mieszkańców doskonale pokazuje, że panuje pewien proekologiczny trend, którego nie da się już powstrzymać. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.