Naukowcy z uniwersytetu w Michigan we współpracy z badaczami z Uniwersytetu McGill w Montrealu stworzyli urządzenie, które produkuje w wydajny sposób wodór z wody słodkiej lub morskiej, wykorzystując jedynie światło słoneczne.
System ten naśladuje działanie fotosyntezy w roślinach. Obecny układ jest dwa razy wydajniejszy niż jego poprzednik.
Wodór jest niezwykle czystym paliwem, który podczas spalania produkuje tylko parę wodną. Jednakże jego produkcja jest obecnie mało wydajna i niezbyt przyjazna środowisku z uwagi na ogromne zapotrzebowanie energetyczne. Nowe układy mają szansę to zmienić.
„Jeśli będziemy mogli bezpośrednio konwertować światło słoneczne w paliwo chemiczne, tak jak dzieje się to w fotosyntezujących roślinach, to będziemy w stanie rozwiązać jeden z fundamentalnych problemów energetyki odnawialnej”, mówi Zetian Mi, jeden z badaczy zaangażowanych w projekt.
Inaczej niż w przypadku ogniw fotowoltaicznych połączonych z bateryjnymi magazynami energii, systemy sztucznej fotosyntezy bezpośrednio rozbija wodę na wodór i tlen w procesie fotochemicznym.
System ten jest dosyć prosty. Wykonano go z standardowych materiałów, takich z jakich produkuje się np. diody LED – krzemu i azotku galu (GaN). Na powierzchni krzemowego podłoża znajdują się niewielkie słupki z GaN, które przekształcają fotony w pary ładunków, a te z kolei rozbijają wodę na tlen i wodór.
Poprzednia generacja tego rodzaju układu miała wydajność energetyczną na poziomie 1%. Nowy układ ma już 3% wydajności i pokazuje ogromne tempo badań, które są prowadzone w tym zakresie.
Wartość 3% może wydawać się niewielka, ale rośliny osiągają około 0,6%, jak wskazuje Mi. Dalszy rozwój tych urządzeń doprowadzić ma do zwiększenia wydajności jeszcze bardziej i finalnie do komercyjnej implementacji tego rodzaju systemów.
źródło: inhabitat
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.