Ekologia UE łagodzi przepisy dotyczące emisji spalin. Co to oznacza dla jakości powietrza? 29 września 2023 Ekologia UE łagodzi przepisy dotyczące emisji spalin. Co to oznacza dla jakości powietrza? 29 września 2023 Przeczytaj także Ekologia Narada o Lasach – rząd vs. Lasy Państwowe Jedną z flagowych obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej było wyłączenie z wycinki 20% najcenniejszych lasów w Polsce. Inną wizję mają Lasy Państwowe, które optują za ochroną 17% obszarów zielonych, z czego jedynie 8% miałoby zostać objęte całkowitym zakazem wycinki. Propozycja ta spotkała się ze sprzeciwem organizacji ekologicznych. Jak swoją wizję argumentuje dyrektor LP? Ekologia Cyrkularne tworzywa sztuczne w Europie: postępy, wyzwania i jak Polska wypada na tle kontynentu? Najnowszy raport, opublikowany przez Plastics Europe, potwierdza, iż recykling tworzyw sztucznych w Europie ma się lepiej, ale jednocześnie ukazuje wyzwania związane z osiągnięciem celów gospodarki obiegu zamkniętego. Jak na tle Europy wypadła Polska? W poniedziałek 25 września Rada Europy zadecydowała o zmianie normy Euro 7 dla pojazdów spalinowych. Nowe wytyczne będa znacznie łagodniejsze, a zmiana przepisów ma przyczynić się do większych inwestycji w elektromobilność. Co to jednak oznacza dla jakości powietrza? Reklama Normy Euro 7 łagodniejsze. To efekt działań ośmiu państw 25 września Rada Europy przyjęła nową wersję normy Euro 7, która ma wejść w życie 1 lipca 2025 roku. Euro 7 to zbiór przepisów, określających dopuszczalny poziom emisji szkodliwych substancji przez pojazdy mechanicznie na terenie Unii. Nowelizacja tych norm zasadniczo sprawia, że sam poziom dopuszczalnej emisji spalin nie zmienia się względem obowiązującej normy Euro 6. Uaktualnione zostaną jedynie wymagania dotyczące emisji innych substancji, takich jak cząstki stałe dla hamulców i opon. Na rzecz złagodzenia norm opowiadało się 8 państw członkowskich, w tym Polska. Oprócz niej przeciw ostrzejszym przepisom były Bułgaria, Czechy, Francja, Rumunia, Słowacja, Węgry i Włochy. Zmianę wprowadziła pełniąca obecnie w Radzie Europy prezydencję Hiszpania. Przedstawiciele koncernów motoryzacyjnych również wyrażali się negatywnie o dotychczasowych normach. – Chcą wprowadzić nowe regulacje, które odciągnęłyby nas od naszej misji przekształcenia branży. Wymagałoby to od nas wyłożenia dużych pieniędzy na kwestie, które nie mają przyszłości, więc chciałbym, aby Unia Europejska zrewidowała swoje zamiary – mówił wiosną Luca de Meo, prezes Grupy Renault i przewodniczący europejskiego branżowego stowarzyszenia ACEA, w rozmowie z Automotive News Europe. Odszkodowanie za wpływ smogu i czyste powietrze do 2035. Parlament Europejski właśnie przegłosował nowe przepisy O jakie kwestie chodzi? Firmy motoryzacyjne w najbliższych latach chciałyby się skupić głównie na rozwoju elektromobilności. Niedawno Nissan zapowiedział, że do 2030 będzie sprzedawała tylko samochody elektryczne. Podobne deklaracje składają Audi czy Volvo. Inwestowanie zbyt wielkich pieniędzy w ograniczenie emisji silników spalinowych mogłoby sprawić, że elektryki będą się wolniej rozwijać, a tego ludzie z branży nie chcą. Co istotne, brak zaostrzenia norm dotyczy tylko samochodów osobowych i dostawczych. Ciężarówki i autobusy od 1 lipca 2025 będą musiały przestrzegać bardziej restrykcyjnych limitów emisji w ramach Euro 7. A co z powietrzem? Eksperci biją na alarm Podjęta przez Radę Europy decyzja jest dobra dla przemysłu motoryzacyjnego i rozwoju elektromobilności, jednak jak wpłynie na jakość powietrza i obecność smogu w europejskich miastach? Członkowie organizacji walczących o jakość tego, czym oddychamy, mówią o powrocie do punktu wyjścia. – Zamiast zmniejszyć zanieczyszczenie, spowoduje to, że dzisiejsze zanieczyszczające samochody według Euro 6 staną się „czystymi” pojazdami według Euro 7. Decydenci w Parlamencie mają ostatnią szansę na ustanowienie znaczącego rozporządzenia Euro 7. Nie powinni jej zmarnować w trosce o zdrowie wszystkich obywateli – komentuje Anna Krajinska z Transport & Enviroment. Kim są Liderzy Elektromobilności 2023? Poznaliśmy laureatów Zdaniem T&E przyjęta norma Euro 7 to “katastrofa dla jakości powietrza”. Z kolei amerykańska International Council for Clean Transportation wskazuje, że jeżeli Unia ponownie zaostrzyłaby restrykcje, może zapobiec 9 900 przedwczesnym zgonom spowodowanym przez unoszące się w powietrzu szkodliwe substancje. – Im później zostanie wdrożona norma Euro 7, tym mniejszej liczby pojazdów będzie ona dotyczyć. Biorąc pod uwagę, że samochody osobowe i dostawcze mają średni okres eksploatacji wynoszący 18 lat, a ciężarówki i autobusy około 20 lat, każdy rok opóźnienia zwiększa emisję tlenków do powietrza, którym oddychamy, co staje się poważnym obciążeniem dla zdrowia ludzi – zauważa analityk ICCT Jan Dornoff. Zmiany związane z Euro 7 nie są jeszcze wiążące. Po ich przyjęciu, Rada Europy musi dojść w tej kwestii do porozumienia z Komisją Europejską oraz Parlamentem Europejskim. – Czytaj także: Polska na europejskim podium jeśli chodzi o spożycie mięsa [raport] Źródło: motofocus.pl, 300gospodarka.pl, globenergia.pl Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.