11 lutego Parlament Ukrainy wydał zgodę na zakup dwóch reaktorów dla Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej. Opozycja wyraża znaczny sprzeciw wobec tej decyzji, ponieważ… reaktory są rosyjskiej produkcji.
Parlament Ukraiński podzielony w kwestii rosyjskich reaktorów
Ukraina zmaga się z poważnym kryzysem energetycznym, spowodowanym trwającą od prawie trzech lat wojną z Rosją. W związku z tym władze kraju intensywnie poszukują rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo energetyczne. Zdecydowano się na zakup dwóch reaktorów jądrowych, wyprodukowanych przez Atomstrojeksport i nabytych od bułgarskiego przedsiębiorstwa BEH EAD. Decyzja ta spotkała się z kontrowersjami ze strony opozycji wobec większości parlamentarnej. Krajem pochodzenia reaktorów jest Rosja, co według krytyków jest haniebną decyzją w obliczu wykańczającej wojny. Wątpliwość wśród opozycji budzi również kwota 0,5 mld euro, która w czasie wojny jest szczególnie istotnym wydatkiem.
Za ustawą głosowało 267 deputowanych z większości parlamentarnej, która popiera prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego. Sam prezydent uważa, że rozbudowa Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej stanowi istotny element w kierunku niezależności energetycznej Ukrainy i energetycznej stabilności regionu. Zełenski dodał, że przeciwko tej decyzji są Ci, dla których tania energa na Ukrainie się nie opłaca i którzy zarabiają na wysokich kosztach prądu. Opozycja głośno deklaruje blokowanie podjętej decyzji.
– Rada Najwyższa poparła zakup rosyjskiego sprzętu dla Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej. Planowany wydatek to 0,5 mld euro. Wydawanie pieniędzy na rosyjskie reaktory podczas wojny to jakieś nieporozumienie! – oświadcza deputowany Europejskiej Solidarności byłego prezydenta Petra Poroszenki, Ołeksij Honczarenko.
Chmielnicka Elektrownia Jądrowa wciąż czeka na ukończenie
Chmielnicka Elektrownia Jądrowa znajduje się w miasteczku Niecieszyn, niecałe 200 km na wschód od granicy z Polską. Rozbudowa elektrowni została wstrzymana w 1990 roku z powodu przyjętego moratorium w związku z katastrofą w Czarnobylu. Obecnie w elektrowni działają dwa reaktory, a zakupione w Bułgarii jednostki zwiększyłyby ich liczbę do czterech.
Ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko tłumaczył latem 2024 roku, że dokończenie budowy Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej jest konieczne z powodu rosyjskich ataków na infrastrukturę krytyczną.
Zobacz również: Rewolucja atomowa z Kanady. Bezobsługowa praca reaktorów przez 15 lat
Źródło: PAP, Ośrodek Studiów Wschodnich, Komputer Świat, Ukrajinśka prawda
Fot: Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.