Energetyka Weto ustawy wiatrakowej. Dlaczego projekt mrożenia cen prezydenta Nawrockiego nie zadziała? 25 sierpnia 2025 Energetyka Weto ustawy wiatrakowej. Dlaczego projekt mrożenia cen prezydenta Nawrockiego nie zadziała? 25 sierpnia 2025 Przeczytaj także Energetyka Barbórka w cieniu kryzysu: polskie górnictwo traci miliardy. Młodzi popierają czysty przemysł Polskie górnictwo węgla kamiennego notuje najgorsze wyniki od lat – produkcja spadła do 35,3 mln ton, a strata netto przekracza 6 mld zł. Na pomoc rusza projekt nowelizacji ustawy górniczej, który zakłada restrukturyzację kopalń, pakiet osłonowy dla pracowników i uporządkowanie procesu likwidacji zakładów. Sektor ostrzega przed ryzykiem zwolnień, jeśli ustawa nie zostanie uchwalona, a tegoroczna Barbórka upływa w atmosferze niepewności co do dalszych losów polskiego górnictwa. Energetyka Kontrole dronami i 500 zł mandatu za kopciuchy. 3% wypłat w termomodernizacji naraża Polaków na kary W wielu polskich domach nadal spalane są śmieci, stare meble i plastik, co zwiększa emisję szkodliwych pyłów i zagraża zdrowiu mieszkańców. Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzi w życie całkowity zakaz używania tzw. kopciuchów, a za jego złamanie grożą wysokie mandaty i kary. Problemem jest jednak fakt, że na skutek zastoju w rządowych dotacjach do wymiany źródeł ciepła, wielu Polaków nie miało realnej możliwości przeprowadzenia termomodernizacji, a teraz stoją w obliczu kar za opóźnienia programu. Po prezydenckim wecie ustawy wiatrakowej członkowie rządu poinformowali o dalszych krokach, jakie zamierzają podjąć w celu realizacji swoich postulatów – ułatwienia inwestycji w energię wiatrową oraz obniżenia cen prądu. W opinii minister klimatu i środowiska projekt ustawy mrożenia cen złożony przez prezydenta jest nieskuteczny. Reklama Czy w październiku zapłacimy więcej? Decyzja prezydenta poskutkowała koniecznością znalezienia nowych rozwiązań do realizacji polityki rządu. Karol Nawrocki, który sprzeciwia się deregulacji w zakresie energetyki wiatrowej, zawetował ustawę, w której znalazły się przepisy dotyczące turbin wiatrowych wyłączające zasadę 10H, zmniejszające odległość od budynków mieszkalnych do 500 m, a także te dające samorządom i mieszkańcom możliwość partycypowania w zyskach z pobliskich elektrowni. Choć nazywana ustawą wiatrakową, obejmowała także nowe regulacje dotyczące biometanowni oraz dalszego zamrożenia cen energii do końca roku. Tylko z ostatnią częścią ustawy sympatyzuje prezydent, dlatego wetując ustawę zdecydował się złożyć przepisy dotyczące dalszego zamrożenia prądu jako własną inicjatywę ustawodawczą. Ma to na celu realizowanie jego obietnic wyborczych, w których obiecywał obniżkę cen prądu o 33%. W opinii minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski projekt mrożenia cen zaproponowany przez prezydenta jest bezużyteczny, ponieważ zgodnie z zasadami sejmu został skierowany na 30-dniowe konsultacje społeczne. Sejm ponownie będzie mógł zająć się prezydenckim projektem pod koniec września, co sprawia, że ścieżka prawna nie pozwoli zamrozić cen energii, tak jak chciał tego Karol Nawrocki. Weto Nawrockiego wobec ustawy wiatrakowej. Co z zamrożeniem cen energii do 2025 roku? ,,Specjalny tryb” inicjatywy ustawodawczej Według słów minister Hennig-Kloski konieczność uchwalenia ustawy przed końcem września wymusza na rządzie, by w celu ochrony budżetów domowych mieszkańców Polski rozdzielili ustawę wiatrakową na dwie osobne ustawy. Jedna dotycząca ułatwień w energetyce wiatrowej ma wrócić do sejmu we wrześniu. Z kolei ustawa dotycząca zamrożenia cen zostanie najprawdopodobniej skierowana przez ministra energii Miłosza Motykę do prac sejmu po wcześniejszym uchwaleniu jej przez Radę Ministrów. Pozwoli to skrócić czas prac legislacyjnych i zakończyć je przed końcem września. W poniedziałek rada ministrów spotyka się by dyskutować nad projektem ustawy budżetowej, ale jednym z tematów ma być również kwestia wyboru strategii dotyczącej dalszego działania w sprawie zawetowanej ustawy. Jak wskazywała minister Hennig-Kloska, niższe ceny energii dla konsumentów w perspektywie kilku miesięcy można osiągnąć mrożąc ceny, niższe ceny w perspektywie lat to konieczność systemowego obniżenia cen prądu. Żeby faktycznie obniżyć ceny, to my musimy zwiększać udział OZE w miksie energetycznym. (…) Będę chciała, żeby ta ustawa o rozwoju odnawialnych źródeł energii jeszcze we wrześniu wróciła do Sejmu. To jest bardzo ważna ustawa, potrzebna polskiej gospodarce. Jeżeli chcemy się rozwijać, być konkurencyjni, musimy zmierzać w kierunku OZE, które są po prostu najtańsze w systemie – powiedziała w niedzielę w TVN24 Hennig-Kloska. Obecny polski miks energetyczny, oparty głównie na węglu, generuje wysokie ceny energii. Składają się na to między innymi podatki ETS, czy fakt, że sektor węglowy jest finansowo niewydolny. W zeszłym roku przyniósł stratę 11 mld złotych, która została pokryta z budżetu państwa. W tym roku jest to 9 mld. złotych. Podatek ETS jest częścią Unijnych przepisów, z których Polska nie może jednostronnie zrezygnować. Jednocześnie podatek ten przynosi do budżetu około 15 mld złotych wpływu, który następnie jest przeznaczany na inwestycje związane z ochroną klimatu oraz transformacją energetyczną. Konieczna zgoda ponad podziałami Koalicja rządowa nie dysponuje odpowiednią większością do odrzucania weta prezydenta, co sprawia, że prezydent Nawrocki ma możliwość paraliżować ustawodawczą pracę rządu i parlamentu. Doprowadza to do konieczności znalezienia w imię dobra państwa sposobu współpracy obu środków władzy. Kiedy na etapie projektowania ustaw przez rządową koalicję, Karol Nawrocki zaapelował o współpracę z gabinetem Rady Ministrów, dostał odpowiedź, że prerogatywami prezydenta jest ustawy podpisywać, wetować lub kierować do Trybunału Konsytytucyjnego. Mimo że to prawda, najnowsza historia Polski pamięta również sytuacje, gdy kształty ustaw musiały być negocjowane z prezydentem w celu osiągnięcia porozumienia. Wymaga to jednak chęci współpracy oraz poczucia odpowiedzialności za państwo. Na 27 sierpnia Karol Nawrocki zwołał posiedzenie Radę Bezpieczeństwa, czyli organ gdzie wspólnie obradują członkowie rządu i inni zaproszeni eksperci pod przewodnictwem prezydenta. Choć głównymi tematami ma być m.in. stan finansów publicznych i projekty strategiczne, to należy mieć nadzieję, że stanie się też pierwszym krokiem w celu wypracowania lepszych mechanizmów współpracy rządu i prezydenta. Zobacz też: Powrót obliga giełdowego. Dlaczego minister Motyka chce, by energia i gaz wróciły na giełdę? Źródła: Prezydent RP, MKiŚ, Gov, PAP, TVN24, Wysokie Napięcie, RCL, Fot. Canva (CharlieAJA, Pedrosala) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.