Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

WWF: Koniec epoki węgla

WWF: Koniec epoki węgla

Jak informuje w swoim najnowszym raporcie WWF, koncerny wydobywające węgiel są na skraju przepaści finansowej w skali globalnej.  Z przedstawionych informacji wynika, że częściej anulowane są plany budowy nowych mocy węglowych niż ich faktyczna realizacja.

Reklama

Coraz tańsza energetyka oparta na źródłach odnawialnych przyciąga więcej inwestycji niż węgiel. W 2014 roku 59 proc. globalnych przyłączeń mocy w elektroenergetyce było w technologii wykorzystującej OZE – w Europie było to prawie 80 proc.. Sektor finansowy w wielu częściach świata również szybko ucieka od węgla. Główni inwestorzy instytucjonalni, tacy jak AXA, Aviva, państwowy fundusz emerytalny Kalifornii, fundusz emerytalny miasta Oslo oraz Norweski Rządowy Fundusz Emerytalny, pozbywają się aktywów związanych z węglem. Wielkie banki, takie jak Credit Agricole i Bank of America, ograniczają pożyczki na inwestycje węglowe.

Obawy związane ze zmianami klimatu, środowiskiem naturalnym i wpływem na zdrowie ludzi coraz bardziej zachęcają rządy do nakładania obostrzeń na wykorzystanie węgla. Przemysł węglowy jest w trakcie strukturalnego upadku. Co więcej, w celu ograniczenia globalnego ocieplenia do wzrostu o 2 stopnie, zgodnie z zaleceniami świata nauki, ​​spadek ten będzie musiał jeszcze bardziej przyspieszyć.

– Trendy globalne nie są bez konsekwencji dla Polski. Niskie ceny węgla, spowolnienie po stronie popytu, wycofywanie się instytucji finansowych z sektora węglowego, to są wszystko istotne trendy, które musimy w Polsce brać pod uwagę – mówi Tobiasz Adamczewski, ekspert ds. klimatu i energii z WWF Polska. – Dalsze pośrednie lub bezpośrednie wspieranie schyłkowego sektora wydobywczego majątkiem publicznym nie przyczyni się do jego odbudowy i może przynieść podatnikom wyłącznie straty. Dlatego tak ważne jest, aby spojrzeć prawdzie w oczy i zacząć wykorzystywać szansę jaką dają nam fundusze unijne i pakiet klimatyczno-energetyczny, na transformację Polski w kierunku innowacji i czystych technologii. Zamiast nawoływać do renegocjacji systemu handlu uprawnieniami do emisji, który może być źródłem około 100 miliardów złotych do roku 2030, należy rozpocząć dyskusję o tym jak wykorzystać te środki na rzecz zabezpieczenia newralgicznych rejonów Polski przed drastycznym bezrobociem.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.