Oprócz dynamicznie rozwijającego się sektora fotowoltaiki, który ma szansę do 2020 roku stać się drugą najważniejszą mocą OZE w Polsce, na rynku wciąż popularne są kolektory słoneczne. W tym roku technologia ta odnotowała spory wzrost sprzedaży.

Reklama

Na początku dekady kolektorom sprzyjały dopłaty z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który na ten cel miał do rozdysponowania 300 milionów złotych. Po 2012 roku budżet powiększono o kolejne 150 milionów złotych. W związku z tym zmalała jednak wysokość opłaty, z 2500 zł do 2250 zł za metr kwadratowy kolektora. W 2012 roku sprzedano łącznie 302 000 metry kwadratowe (o 0,2 więcej niż w 2011) tej technologii.

Przed nami były tylko Niemcy z wynikiem ponad 1 miliona metrów kwadratowych. Rok następny przyniósł spadek do 274 000 metrów kwadratowych i tendencja ta utrzymała się przez następne cztery lata.

Kolektory słoneczne w Polsce i w Europie

Jak podaje EurObserv’ER w 2016 roku w Polsce łączna powierzchnia sprzedanych kolektorów wyniosła około 115 400 metrów kwadratowych (dostarczające 80,8 MWt), a w 17 już 113 000 (79,1 MWt). To mniej od Niemiec (650 000 m2), Grecji (316 000), Włoch (151 000) oraz Francji (120 090).

EurObserv’ER w swoim ostatnim raporcie szacuje, że na koniec 2017 r. łączna moc termalna kolektorów nad Wisłą wynosiła zaledwie 1 490 MWt. Tytuł lidera należał do naszego zachodniego sąsiada – 13 609 MWt. Wyprzedzili nas jeszcze Austriacy (3 621 MWt), Grecy (3 217), Hiszpanie (2 875), Włosi (2 829) i Francuzi (2 174).

Sukces Hewalex na rynku kolektorów

W 2018 roku sytuacja zdecydowanie się poprawiła. Przyczyniły się do tego dotacje unijne, samorządowe programy antysmogowe, a także program Czyste Powietrze czy ulga termomodernizacyjna, która od podatku pozwala odliczyć również zakup kolektorów. Firma consultingowa Solrico obliczyła, że w tamtym czasie ilość sprzedanych w Polsce kolektorów miała łączną moc 217 MWt. Jest to wzrost o 179% w stosunku do sprzedaży z roku wcześniejszego – najwyższy na rynku globalnym.

Największym beneficjentem według Solrico był polski producent Hewalex. Uzyskał on sprzedaż na poziomie około 4300 systemów solarnych do podgrzewania wody. To dwa razy więcej niż przed dwoma laty.

W sprzedaży kolektorów dominują Chiny

W perspektywie światowej w 2017 roku liderem sprzedaży okazali się Chińczycy. Łączna moc sprzedanych u nich kolektorów sięgnęła niemal 25 GWt. Daleko w tyle znalazły się Turcja i Indie z wynikiem ponad 1,2 GWt, Brazylia z około 0,9 GWt, zaś USA z 0,6 GWt. Wynik Izraela oraz Meksyku był podobny do greckiego – po 0,3 GWt.

Zgodnie z szacunkami Solrico na całym świecie w 2018 roku sprzedano kolektory o łącznej mocy 33,3 GWt. Całkowity zainstalowany globalnie potencjał tej technologii wzrósł o 2% – do 480 GWt.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.