Prawa zwierząt Zgodnie z wolą zmarłej żony, mężczyzna dokarmia szopy 05 stycznia 2021 Prawa zwierząt Zgodnie z wolą zmarłej żony, mężczyzna dokarmia szopy 05 stycznia 2021 Przeczytaj także Prawa zwierząt Pandy i dyplomacja. Jak puchate misie wpływają na relacje Chin i USA Pod koniec czerwca do USA przybyły pierwsze od dwóch dekad pandy. Yun Chuan i Xin Bao, bo tak brzmią ich imiona, przeprowadziły się z ośrodka dla tych zwierząt w prowincji Syczuan do ogrodu zoologicznego w San Diego. Fani pand w Stanach Zjednoczonych mogą odetchnąć z ulgą, bowiem jeszcze nie tak dawno istniało ryzyko, że niedźwiedzie te całkowicie znikną z kraju. Chiny używają tych puchatych ambasadorów aby budować relacje z resztą świata. Prawa zwierząt Zemsta radioaktywnych nosorożców, czyli nowy sposób na walkę z kłusownikami Badacze z Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu (RPA) wstrzyknęli 20 nosorożcom do rogów radioaktywne izotopy pierwiastków. Po co? Według naukowców ma to utrudnić międzynarodowy przemyt cennych trofeów, a przy okazji zniechęcić kłusowników do polowania na zagrożone wyginięciem zwierzęta. Większą część swojego życia James Blackwood spędził, opiekując się szopami. Wszystko dla swojej ukochanej, która w 2003 roku zmarła na raka. Reklama Zaklinacz szopów James nazywany jest „zaklinaczem szopów”. Mieszka w prowincji Nowa Szkocja, położonej na wschodnim wybrzeżu Kanady. Wokół jego miejscowości jest wiele terenów lesistych, gdzie żyją niedożywione, dzikie szopy. Wraz z żoną zaczęli się nimi opiekować 25 lat temu. Śmierć jego wybranki nie przerwała wytrwałej działalności na rzecz zwierząt. Codziennie mężczyzna przynosi szopom wiadra pożywienia, co możemy zaobserwować na wrzuconym przez niego materiale video. Wszystko z dobroci własnego serca Cały prowiant dla swoich podopiecznych, na który składa się karma dla psów, ciastka w czekoladzie i mięso James kupuje sam. Wszystkim potencjalnym darczyńcom mówi, żeby przekazali swoje datki na organizacje charytatywne. A ofert pomocy pojawia się mnóstwo, bo „zaklinacz szopów” stał się prawdziwą internetową osobistością. Jego kanał ma już ponad 400 tysięcy subskrypcji. Sam opiekuje się również domowym inwentarzem, który odziedziczył po małżonce. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.